W środę cennik na stacji miejskiej MZK w Koszalinie pokazywał cenę 5,53 zł za litr benzyny bezołowiowej 95-oktanowej i aż 5,69 złotego za litr ropy. W ciągu więc dwóch tygodni ropa podrożała o 10 groszy, a litr benzyny o 4 grosze. Co gorsza do końca roku paliwa mają wyłącznie drożeć. A 1 stycznia ropa podrożeje najbardziej, bo o kolejne nawet 20 groszy. To przez to, że kończy się okres przejściowy na niższą akcyzę za to paliwo.
Niemiła niespodzianka była też na wczorajszym cenniku stacji Bliska przy ul. Młyńskiej w Koszalinie. Biopaliwo, zwykle tańsze od oleju napędowego o nawet 70 groszy, było wczoraj w cenie identycznej jak normalny olej napędowy. Kosztowało 5,63 złotego za litr.
Zaskoczyła też kierowców stacja Shell przy ul. Monte Cassino. Tam jednak zaskoczenie było pozytywne, bo ropa i benzyna Pb95 były w cenach sprzed dwóch tygodni. Kosztowały odpowiednio 5,59 zł i 5,49 zł za litr. Niestety, ceny pali wysokooktanowych wręcz przerażały. Benzyna V-Power kosztowała 5,94 zł za litr, a za V-Power diesel trzeba było płacić 5,99 złotego za litr. Teoretycznie najlepsze jakościowo paliwo, czyli V-Power Racing zostało tu wycenione na aż 6,19 złotego za litr.
Kierowcy narzekają, ale nie mają wyjścia, jeździć muszą. Radzą więc jak jeździć oszczędnie. – Może to oczywiste, ale warto przypomnieć, żeby "nie szarpać” autem. Jedźmy płynnie, nie przyspieszajmy zbyt gwałtownie – mówi Radosław Malicki, zawodowy kierowca. – Nie grzejmy samochodu na parkingu, tylko od razu ruszajmy w drogę - dodaje.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?