Sprawdzamy, jak idzie budowa obwodnicy Kielc - nie jest dobrze (ZDJĘCIA, FILM)

Budowa drugiej jezdni obwodnicy Kielc w ciągu drogi ekspresowej S7 miała być zakończona w środę 3 lipca. Ale ten termin na pewno nie zostanie dotrzymany, bo prace jeszcze trwają. Największa drogowa inwestycja województwa świętokrzyskiego nie zakończy się na czas. W sobotę wykonawca inwestycji, Mostostal, złożył do kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wniosek o przedłużenie o 61 dni terminu zakończenia realizacji budowy. We wtorek, dzień przed oddaniem inwestycji do użytku kolejny raz pojechaliśmy na budowę. Patrząc jednak na to co się tam dzieje można mieć obawy czy inwestycja zostanie dokończona nawet w tym przedłużonym terminie.

FILM - przejazd przebudowywaną obwodnicą Kielc, drogą ekspresową S7

Wykonawca złożył wniosek o uznanie dwumiesięcznego opóźnienia motywując go opadami deszczu i ich skutkami. Od decyzji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad będzie zależało, czy i na kiedy zostanie przesunięty termin. Na razie wiążącym terminem dla wykonawcy jest 3 lipca.

– Ruch będzie się tam już odbywał tak, jak miało to być docelowo – wyjaśnia rzeczniczka.

Kliknij, aby przejść do galerii zdjęć z budowy obwodnicy Kielc

Sprawdziliśmy we wtorek, jak jedzie się obwodnicą Kielc od Wiśniówki do węzła Checiny. Trzymając się wszystkich ograniczeń prędkości, których na tym odcinku nie brakuje, przejechanie go zajmuje około 30 minut. Kierowcy muszą też uważać na liczne zwężenia, na których tworzą się korki. Na długim odcinku dostępna dla kierowców jest tylko jedna jezdnia. W okolicach Jaworzni droga na kilku fragmentach nie jest jeszcze ukończona. Problemy może też sprawiać niejasne oznakowanie zjazdu z węzła Chęciny na Kielce – skręcając za wcześnie można wjechać na fragment drogi, który zajmują budowlańcy. Również teren wokół obwodnicy jest w wielu miejscach nieuporządkowany. Patrząc na stan prac przy budowie drogi ekspresowej S7, trudno uwierzyć, że zostanie ona zakończone nawet za dwa miesiące.

Zapytana o tempo prac i realny termin oddania do użytku obwodnicy Kielc, rzeczniczka GDDKiA powstrzymała się od komentarza. To nie pierwszy wniosek wykonawcy o wydłużenie terminu budowy obwodnicy Kielc. Pierwotnie budowa obwodnicy miała zakończyć się 18 maja. W kwietniu Mostostal Warszawa przesłał do kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wniosek o przedłużenie terminu realizacji trasy do 11 lipca w związku z długą zimą. Ostatecznie dyrekcja zgodziła się na wydłużenie tego terminu do 3 lipca.

Elżbieta Święcka "Echo Dnia"
[email protected]