Dlaczego warto sumiennie przyłożyć się do porządnego sprawdzenia i wiosennego serwisu motocykla? Po pierwsze dla własnego bezpieczeństwa, po drugie po to, żeby niepotrzebnie nie wydawać pieniędzy. W mechanice możemy bez wysiłku zaobserwować efekt domina – jeden uszkodzony element znacznie skraca żywotność kolejnego. Poprawne zdiagnozowanie odstępstw od norm pomoże zaoszczędzić nawet ponad 1000 zł, a to jest z kolei ponad 240 litrów paliwa.
Dobre narzędzia na początek sezonu
Jeśli mamy praktyczny zestaw najpotrzebniejszych narzędzi możemy samodzielnie skontrolować kilka kluczowych obszarów, mających bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo i komfort jazdy. Propozycją wprost idealną będzie motocyklowy zestaw narzędzi PROLINE (model 58092). Znajdziemy w nim wszystkie potrzebne do bieżącej obsługi maszyny klucze płaskie, nasadki, bity i grzechotki. Aż 92 elementy. Wszystko w praktycznym trwałym kuferku z motocyklową obwolutą. Wprost idealne na prezent na początek sezonu. Do kompletu potrzebować będziemy jedynie zestawu trwałych wkrętaków. I mamy podręczny garaż w zasięgu ręki.
Sprawdzamy stan klocków
Po zimowym postoju, oględziny rozpoczynamy od klocków hamulcowych. Sprawdzamy czy nie są zapieczone. Można to dostrzec naciskając i zwalniając klamki hamulca. Jeśli wszystko działa poprawnie, po odpuszczeniu klamki, klocki powinny się samoczynnie cofnąć. Dla własnego spokoju warto w miarę możliwości oczyścić tłoczki w zaciskach, a śruby je mocujące przesmarować smarem miedziowym. Jeżeli grubość okładzin zbliża się do minimalnej, trzeba pomyśleć o wymianie klocków hamulcowych. W przeciwnym przypadku można uszkodzić tarcze hamulcowe, a wówczas trzeba liczyć się z wydatkiem przeszło 1000 zł za jedną tarczę.
Sprawdź hamulce zaoszczędź na paliwo
Wybierając nowe klocki hamulcowe warto zwrócić uwagę na materiał z jakiego są wykonane oraz do jakiego typu i modelu motocykla są dedykowane. Jednymi z bardziej wydajnych i trwałych są te wykonane z Sintermetalu. Warto także wiedzieć, że po wymianie klocków, możemy je nieświadomie zniszczyć lub obniżyć ich właściwości. Tuż po wymianie zaleca się spokoje przejechanie kilkudziesięciu kilometrów. Nowe klocki, niczym noga w nowym bucie, muszą się ułożyć i dopasować do tarczy. Unikajmy zatem mocnego i gwałtownego hamowania.
Oglądamy przewody
Przewody hamulcowe wykonane są z gumy. Poddawane ekstremalnym ciśnieniom oraz wahaniom temperatury z czasem będą tracić swoje właściwości. Będą po prostu puchły, osłabiając efekt hamowania. Dokładne ich obejrzenie i sprawdzenie pozwoli uniknąć przykrych, a nawet niebezpiecznych sytuacji w przypadku ich pęknięcia.
Szczególnie na pierwsze w sezonie wyprawy, można zabrać ze sobą kilka najpotrzebniejszych narzędzi. Po zimowej przerwie możliwym jest, że część połączeń gwintowych w motocyklu uległo naturalnemu poluzowaniu. Jeśli takie stwierdzimy usuńmy je natychmiast. Do szybkiej obsługi maszyny powinno nam wystarczyć kilka podstawowych narzędzi, które bez problemu zmieszczą się w schowku. Zawartość pakietu można skompletować samodzielnie, powinny jednak znaleźć się w nim: rękojeść z grzechotką, wybrane rozmiary nasadek dwunastokątnych oraz kluczy oczkowo-płaskich, klucze sześciokątne (imbusy).
Układ hamulcowy to jeden z punktów wiosennych oględzin motocykla. Oprócz niego powinniśmy sprawdzić m.in. stan naładowania akumulatora, stopień zużycia i naciągnięcia łańcucha, filtr powietrza, układ smarowania. Przed wyruszeniem w trasę maszynę warto również umyć, wypolerować aby wydobyć z niej piękny motocyklowy charakter.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?