Speed Ladies. Torunianki szykują portal dla miłośników motoryzacji

Pod adresem www.speedladies.pl ruszyła strona, dla wszystkich fanów dwóch i czterech kółek oraz przyszłych kierowców.

Portal tworzony jest przez dwie torunianki: Żanetę Lipińską-Patalon, dziennikarkę zajmującą się m.in. tematyką motoryzacyjną oraz Kingę Busz, instruktorkę nauki i doskonalenia jazdy. Jednoślady to ich pasja także po godzinach. Kinga od wielu lat jest fanką włoskiej motoryzacji, trenuje również na torze, a Żaneta stawia na turystykę i zwiedzanie Europy na dwóch kołach.

- Jesteśmy kobietami, więc na speedladies.pl będziemy pisać przede wszystkim o tym, co najbardziej interesuje płeć piękną - mówią panie. - Nie chcemy jednak z góry zniechęcać panów. Mamy wrażenie, że to właśnie oni często są dla kobiet inspiracją do zainteresowania się motoryzacją - niezależnie, czy mówimy o tacie, z którym majsterkowałyśmy w dzieciństwie, czy mężu, który namawia nas, byśmy częściej jeździły i oddaje nam kierownicę.

Tak zresztą było w przypadku założycielek portalu. Kinga towarzyszyła w warsztacie swojemu ojcu i razem z nim przygotowała do jazdy swój pierwszy jednoślad. Żaneta z kolei, zanim wsiadła za stery motocykla, przejechała tysiące kilometrów ze swoim przyszłym mężem.
- Pewnego dnia stwierdziłam, że dosyć mam jeżdżenia z tyłu jako pasażerka - opowiada. - Nie podobało mi się, że jestem od kogoś zależna, że nie mogę decydować o prędkości czy kierunku jazdy, postanowiłam więc, że albo sama poprowadzę, albo nie będę jeździć już wcale.

Motocyklowym bakcylem zaraziła się natychmiast, a za sprawą speedladies.pl chce zaszczepić go także w innych paniach.
- Myślę, że czasem kobietom brakuje odwagi. Chcemy to zmienić.

Założycielki speedladies.pl zamierzają wokół portalu stworzyć społeczność pań, które będą mogły wymieniać się doświadczeniami, obserwacjami i radami. Do samodzielności za kółkiem zachęcać będą m.in. praktyczne porady na temat eksploatacji pojazdu, a także wskazówki prosto z drogi dotyczące chociażby tego, o czym należy pamiętać wyjeżdżając za granicę lub co zrobić, by nie zwariować stojąc w korku. Oprócz motoryzacyjnych nowinek na stronie znajdziemy takie zakładki, jak „pasje", „w drodze", warsztat" czy „dzieci".

Ważnym aspektem będą również nauka jazdy i nowe zasady egzaminów na prawo jazdy. Przez gąszcz chaotycznych zmian przeprowadzi czytelników Kinga Busz.

Skąd nazwa „Speed Ladies"?
- Nie jesteśmy żadnymi demonami prędkości i nie propagujemy niebezpiecznej jazdy - śmieje się Żaneta. - Nazwa jest trochę przewrotna, trochę zadziorna i niech tak zostanie.

(MJ) "Gazeta Pomorska"