Sonik odzyskał prowadzenie w Rajdzie Dakar

W rywlizacji quadów na tym etapie zwyciężył inny Chilijczyk, Victor Gallegos Lozic. Wcześniejsza przewaga Rafała Sonika nad nim wynosiła jednak ponad pięć godzin.

Podczas 9. etapu wśród kierowców samochodów, Krzysztof Hołowczyc wywalczył 7. miejsce. Najszybszy okazał się Hiszpan Nani Roma. Marek Dąbrowski i Mark Powell pomogli Christianowi Lavieille, holując jego auto 20 km do mety. Mimo straty, jaką ich to kosztowało, zajęli 18 pozycję. W klasyfikacji generalnej Hołowczyc jest czwarty i do prowadzącego Nassera Al-Attiyaha traci 1:17.41. Dąbrowski zajmuje 22. lokatę ze stratą 9:41.20.

27. miejsce zajął motocyklista Jakub Przygoński. Polak stracił godzinę i czterdzieści minut do zwycięzcy Heldera Rodriguesa. W klasyfikacji generalnej jest 18. Prowadzi Hiszpan Marc Coma, a Przygoński traci do niego 4:41.38. – W pewnym momencie zabłądziłem jadąc w strasznym kurzu wzniecanym przez kilku zawodników. Przez to ominąłem jeden waypoint, za co dostałem karę. Podobno siedmiu innych zawodników też nie znalazło tego punktu – powiedział Kuba Przygoński. – Dzisiejszy odcinek był bardzo nieprzyjemny. Jechaliśmy starą dakarową trasą, która ma za sobą chyba już trzy edycje tego rajdu i jest bardzo zniszczona. Mnóstwo dziur i kamieni. 

Trasa Rajdu Dakar 2015 przebiega przez terytorium trzech państw: Argentyny, Boliwii i Chile. Rajd ruszył 4 stycznia z Buenos Aires, by po sześciu dniach dotrzeć do najbardziej wysuniętego na północ punktu trasy – Iquique w Chile. Stamtąd rajdowcy ruszyli do Boliwii, gdzie rywalizacja odbyła się na solnym płaskowyżu położonym na wysokości powyżej 3,5 tysiąca m n.p.m., a następnie powrócili na terytorium Chile, by przebić się przez wysokogórskie pasmo Andów z powrotem do Argentyny. Rajd zakończy się po 14 wyczerpujących etapach, 17 stycznia w Buenos Aires. Łącznie motocykliści pokonają 9295 kilometrów (OS-y 4752 km), a samochody 9111 kilometrów (OS-y 4578 km).