W 2003 r. w ponad 51 tys. wypadków zginęło 5 640 osób, a niemal 67 tys. zostało rannych. O możliwości zmniejszenia liczby śmiertelnych ofiar wypadków dyskutowano podczas debaty na temat bezpieczeństwa ruchu drogowego, która odbyła się 13 grudnia w Warszawie.
Uczestnicy debaty rozmawiali m.in. o Zintegrowanym Programie Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego na lata 2001-2010. Z jego założeń wynika, że w końcu dekady liczba osób ginących na drogach powinna wynosić ok. 4 tys.
- Sposobem na bezpieczeństwo na polskich drogach jest praca u podstaw - jedna wielka edukacja. Wybierajmy rzetelne szkoły nauki jazdy, wybierajmy rzetelne stacje diagnostyczne - powiedział w trakcie debaty Wiesław Bratos, Przewodniczący Stowarzyszenia Psychologów Transportu.
Z danych Inspektoratu Transportu Drogowego wynika, że zdecydowana większość wypadków drogowych ma miejsce w dobrych warunkach atmosferycznych (68,5 proc.), w ciągu dnia (66,3 proc.), na prostym odcinku drogi (58 proc.). Roczne koszty wypadków szacuje się w Polsce na 12-13 mld zł. Koszty pośrednie z nimi związane są jeszcze wyższe - sięgają 25 mld zł.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
