Skoda Roomster kontra Fiat Idea

Koncerny motoryzacyjne bardzo często sondują rynek pojazdami, które na początku uważa się za niszowe. Segment minivanów i MPV (multi purpose vehicles), czyli aut wielofunkcyjnych jest pod wieloma względami dobrym tego przykładem. O powodzeniu tych samochodów decyduje najczęściej stosunek ich walorów do ceny.

Już niedługo inżynierowie z Mlada Boleslav będą się mogli chlubić nowym modelem na polskich 

drogach, póki co jednak to Skoda Roomster jest najmłodszym graczem, jaki wkroczył na salony czeskiej firmy w naszym kraju.

Z kolei Fiat Idea to auto znane już od praktycznie dwóch lat. Oba samochody wniosły w swoim czasie świeże pomysły w podejściu do projektowania tego typu pojazdów.

Cechy szczególne

Idea powstała na bazie Fiata Punto poprzedniej generacji, korzysta z tej samej płyty podłogowej, jest jednak od niego  wyższa. Również rozwiązanie zawieszenia bazuje na najpopularniejszym włoskim samochodzie segmentu B.

Nieco inaczej rzecz się ma ze Skodą Roomster. Podwozie to swoisty przeszczep dwóch aut. Z przodu mamy Fabię, zaś tylną część płyty podłogowej Roomster dzieli z Octavią Tour. Taka konstrukcja ma zapewnić możliwie najlepsze własności jezdne.

Roomster jest także pojemny, ale największym atutem Skody jest system Varioflex, umożliwiający swobodę aranżacji  wnętrza. W bardzo krótkim czasie tylne siedzenia można przesunąć, złożyć, albo wyjąć. Wszystko bez udziału większej siły i w bardzo krótkim czasie.

Niestety, pewnym mankamentem są za krótkie, tylne siedziska - po dłuższej jeździe pasażerowie będą odczuwać zmęczenie.

Pod tym względem Idea wypada nieco lepiej, choć ogólnie wnętrze włoskiego auta jest mniej przestronne. Tylna, asymetryczna kanapa ma możliwość przesuwania i składania, ale nie w takim zakresie jak w Skodzie Roomster. Również w  rywalizacji na bagażniki Idea wyraźnie przegrywa. Nie da się ukryć, że jest sporo mniejsza od czeskiego konkurenta.

Pod względem wyposażenia także przeważa Roomster -

przede wszystkim z powodu 4 poduszek powietrznych dostępnych w standardzie.

Silniki

Pod maską Skody pracuje trzycylindrowy silnik 1.4 TDi o mocy 70 koni mechanicznych. Jednostka posiada  pompowtryskiwacze i po dwa zawory na cylinder, ale charakteryzuje się wibracjami, które przenoszą się do kabiny.

Znacznie wyższą kulturą pracy może się pochwalić silnik Fiata. Pochodzący z polskiej fabryki Powertrain silnik 1.3 JTD także pod względem dynamiki minimalnie góruje nad niemiecką konstrukcją pracującą w

Roomsterze. W obu autach dość często trzeba sięgać po drążek zmiany biegów, a czasy wyprzedzania przy większych prędkościach przekonują, że są to jednak typowo miejskie samochody.

Różnice w zużyciu paliwa są praktycznie bez znaczenia w codziennej eksploatacji. Oba pojazdy z pewnością można uznać za oszczędne.

Wrażenia z jazdy

W podróży Roomster okazuje się być funkcjonalnym autem. Jego duże możliwości w dopasowywaniu wnętrza do potrzeb użytkownika pozwalają na transport nawet lodówki lub pralki.

Nieco mniejsza jest ładowność Idei, ale dla młodej rodziny i ten samochód okazuje się być bardziej użytecznym niż np. Punto. Niestety, komfort jazdy jest sporo niższy. Auto na zakrętach mocno się przechyla, a tłumienie nierówności nie jest satysfakcjonujące.

Właściwości trakcyjne Roomstera są znacznie lepsze. Przejęte z Octavii Tour tylne zawieszenie dało efekt w postaci stabilnego zachowania się na zakrętach oraz nieznacznych przechyłach nadwozia w czasie szybkiej jazdy po ostrych

łukach.

Deska rozdzielcza Skody została klasycznie rozplanowana, a poszczególne elementy starannie dopasowane. Wątpliwości budzi tylko jej kolorystyka i twardość plastików.

Kokpit Fiata Idei pod tym względem też nieco rozczarowuje, choć umieszczenie zegarów, przycisków i lewarka zmiany  biegów w środkowej części kabiny okazuje się dość praktycznym rozwiązaniem.

W obu pojazdach siedzi się wysoko, zatem widoczność jest lepsza, niż w klasycznych hatchbackach. W Skodzie Roomster widoczność na boki ograniczają

jednak szerokie, przednie słupki.

Podsumowanie

W przypadku porównywanych aut producenci postanowili na minivany zbliżone swoimi gabarytami do popularnego także i u nas segmentu B. Ich atutem jest niewątpliwie funkcjonalność, jednak jak na kieszeń przeciętnego nabywcy auta te są chyba jednak zbyt drogie. I właśnie tym należy tłumaczyć rozczarowanie poziomem sprzedaży tych modeli wśród dilerów Skody i Fiata w Polsce. W tym roku Ideę można kupić w salonach już tylko na specjalne zamówienie.  

Nasza ocena (+ oznacza przewagę nad konkurentem)

Wybrane dane techniczne

Wybrane wyposażenie seryjne

S- wyposażenie standardowe