
Zawodnik BMW Polska Team Sikora ukończył w piątek 30-minutową kwalifikację na 15 miejscu. Jego czas był jednak zaledwie o 2,8 sekundy gorszy od ustanowionego przez Arturo Tizona, który wywalczył pole position.
Podczas sobotniej kwalifikacji Sikora nie zdołał poprawić swojego najlepszego rezultatu i spadł na 16 pole startowe. Przez cały wyścig walczył o odrobienie strat z kwalifikacji. Po wyprzedzeniu kilku rywali ruszył w pościg za czeskim kolegą Michałem Bursą i mimo zniwelowania ogromnej przewagi w drugiej części wyścigu, ostatecznie minął linię mety 2,7 sekundy za plecami motocyklisty ekipy KL Intermoto. Zawodnik BMW Polska Team Sikora zdołał także kilkakrotnie poprawić swój czas kwalifikacyjny o ponad sekundę, utrzymując przez większość wyścigu tempo w granicach 2 minut i 13 sekund na okrążeniu. Świetna jazda oraz wywrotki kilku rywali z czołówki sprawiły, że

Sikora dojechał ostatecznie do mety na 11 pozycji zdobywając kolejne pięć punktów w klasyfikacji generalnej.
Szósty wyścig BMW Power Cup w tym sezonie padł łupem Hiszpana Arturo Tizona. Drugi na mecie był Thomas Hinterreiter. Podium uzupełnił Włoch Roberto Panichi, który wywalczył jednocześnie pierwszą pozycję w klasyfikacji generalnej pucharu. Ireneusz Sikora zajmuje w niej 13 pozycję z dorobkiem 22 punktów.
Siódma, ostatnia runda BMW Power Cup odbędzie się na hiszpańskim torze w Walencji na początku listopada. Tymczasem w najbliższy weekend Sikora walczył będzie w Poznaniu o tytuł motocyklowego Mistrza Polski klasy Superstock.
Rajd Pojazdów Zabytkowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?