Siedemnastoletni motocyklista z Polski zdobył w tym sezonie, co chciał

redakcja.regiomoto
Maciej Giemza miał bardzo dobry sezon, stawał na podium na zawodach w Polsce i za granicą
Maciej Giemza miał bardzo dobry sezon, stawał na podium na zawodach w Polsce i za granicą
Maciej Giemza z Piekoszowa pod Kielcami świetnie radzi sobie w rajdach enduro i cross country. Jego głównym kibicem i sponsorem jest tata.
Maciej Giemza miał bardzo dobry sezon, stawał na podium na zawodach w Polsce i za granicą
Maciej Giemza miał bardzo dobry sezon, stawał na podium na zawodach w Polsce i za granicą

Ten sezon był bardzo udany dla Macieja Giemzy z Piekoszowa. Został mistrzem Polski w cross country, jako 17-latek wygrał rywalizację w enduro w klasie junior, a przypieczętowaniem dobrych startów było zwycięstwo w klasyfikacji generalnej enduro w Suwałkach oraz zdobycie złotego medalu na Sześciodniówce.

Do tych sukcesów należy dodać jeszcze jeden. Maciej Giemza startował też w serii trzech eliminacji Pucharu Europy w cross country i w tej rywalizacji zajął wysokie drugie miejsce.

- Mogę powiedzieć, że udało mi się zdobyć to, co chciałem, co założyliśmy sobie przed sezonem - z zadowoleniem mówił Maciek.

1500 KILOMETRÓW W 6 DNI

Wielkim wyzwaniem dla utalentowanego zawodnika KTM Novi Kielce była Sześciodniówka.
- Maciek zastanawiał się, czy da radę. Poradził sobie jednak bardzo dobrze. Jako jedyny Polak z grona trzynastu startujących na tej imprezie zdobył złoty medal - z satysfakcją mówi Sylwester Giemza, tata Maćka.

Zawodnicy uczestniczący w Sześciodniówce w ciągu pięciu dni przejechali 1500 kilometrów w trudnym terenie - po lasach, wzniesieniach, kamieniach.

- Ponad sto osób nie ukończyło Sześciodniówki. Z tych, którzy dotarli do mety, część była wycieńczona. Po Maćku nie było widać zmęczenia. Zaprocentowały ciężkie treningi, które wykonuje w ciągu całego roku - mówi Sylwester Giemza.

Oprócz treningów na torach w Kowali i Dębskiej Woli jego syn dużo czasu poświęca też na zajęcia w siłowni, bieganie, pływanie i jazdę na rowerze.

TRENOWAŁ TEŻ WE WŁOSZECH

W tym roku dwa tygodnie ferii zimowych spędził we Włoszech. Trenował na torach motocrossowych pod okiem Łukasza Kurowskiego, utytułowanego zawodnika w tej dyscyplinie sportu. A jeśli chodzi o treningi w Polsce, głównie na Kielecczyźnie, to Maciej Giemza wcześniej jeździł na nie ze swoim chrzestnym Łukaszem Bartosem, który ma na koncie sukcesy w rajdach enduro.

Ostatnio Maciek trenował głównie z Konradem Widłakiem, klubowym kolegą. A w trakcie zawodów w serwisie często pomagał mu kuzyn Mateusz Wawrzeńczyk.

- Tu nie można samemu jechać na trening, bo to jest sport urazowy. Muszą być co najmniej dwie osoby. Świadczy o tym przykład z początku sezonu. Zaraz po otwarciu toru w Dębskiej Woli Maciek miał upadek po skoku. Uderzył głową o tor, miał wstrząśnienie mózgu, cztery dni leżał w szpitalu. Dobrze, że byli koledzy i zadzwonili po karetkę - podkreśla Sylwester Giemza.

JEDEN MOTOCYKL ZA 30 TYSIĘCY ZŁOTYCH

- Ale ten sport, to również świetna forma wychowania dziecka. Uczy systematyczności, rzetelności, pracowitości - mówi Sylwester Giemza, chociaż dodaje też, że do tanich ta dyscyplina nie należy.

- Trzeba mieć minimum dwa motocykle. Koszt jednego bez osprzętu wynosi około 25 tysięcy złotych, w sumie trzeba za niego zapłacić 30 tysięcy. Z zawodów na zawody trzeba dorzucać po 2-3 tysiące, bo wiadomo, że w ten sprzęt trzeba inwestować - dodaje tata utalentowanego zawodnika, który jest właścicielem firmy Gimax Truck. Jest ona głównym sponsorem Maćka.

Teraz utalentowany zawodnik będzie miał kilkanaście dni na odpoczynek.
- Może zrobię sobie symboliczny Dzień Dziecka i pójdę do kina, bo dawno nie miałem na to czasu - mówi z uśmiechem Maciek. Będzie też chciał nadrobić zaległości w szkole - w Kolegium Szkół Prywatnych w Kielcach.

- Nauczyciele są wyrozumiali i za to jesteśmy wdzięczni. Rozumieją, że syn dużo czasu poświęca na starty i treningi. Później indywidualnie zalicza materiał, ale w szkole radzi sobie dobrze, podobnie jak na torach motocrossowych - dodaje Sylwester Giemza.

Sylwetka
Maciej Giemza
Ma 17 lat, mieszka w Piekoszowie. Jest zawodnikiem KTM Novi Kielce, z powodzeniem startuje w cross country i w rajdach enduro. W tym roku został mistrzem Polski w cross country, ten sam tytuł powtórzył w rajdach enduro. Zdobył też złoty medal na Sześciodniówce, ponadto zajął drugie miejsce w Pucharze Europy w cross country. Hobby - motoryzacja, nauka języków obcych.

Dorota Kułaga, "Echo Dnia"

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty