Serwisowanie auta na gwarancji poza ASO. Kiedy można to robić i jakie są tego korzyści?

Posiadając auto na gwarancji większość kierowców decyduje się na serwisowanie go w ASO, gdyż wydaje im się to najbezpieczniejszą i niejednokrotnie jedyną możliwą opcją. Korzystanie z autoryzowanych stacji obsługi jest zazwyczaj dość kosztowne. Okazuje się jednak, że serwisowanie auta na gwarancji poza ASO jest też możliwe bez obawy o utratę ochrony gwarancyjnej. Zgodnie z unijną dyrektywą GVO z 2010 roku, czyli przepisami znoszącymi monopol serwisów autoryzowanych na ochronę gwarancyjną aut, niedozwolone jest „uzależnianie prawnych lub przedłużonych gwarancji producenta wobec nabywcy od tego, czy użytkownik ostateczny zleci przeprowadzenie wszystkich napraw i konserwacji, również tych nieobjętych gwarancją, jedynie autoryzowanym warsztatom w ramach sieci dealerskich. To samo odnosi się do warunków gwarancyjnych wymagających użycia części zamiennych marki producenta w odniesieniu do wymiany części nieobjętych warunkami gwarancji”. Gwarancja na samochód nie może być zatem uzależniona od korzystania z usług autoryzowanych serwisów.

Należy jednak pamiętać, że serwisowanie auta na gwarancji poza ASO objęte jest pewnymi obwarowaniami. O ile jednak dealer nie może bezpośrednio zmusić posiadacza samochodu do korzystania z ASO, o tyle może go zachęcić dodatkami do umowy, takimi jak przedłużona gwarancja czy lepsze warunki ubezpieczenia. Przykładem jest BMW, które oferuje 5-letni pakiet serwisowy, obejmujący darmowe przeglądy przez 5 lat od zakupu pojazdu. Warunkiem utrzymania gwarancji nie jest bowiem korzystanie z ASO, lecz spełnienie odpowiednich procedur producenta, czyli wykonanie w rzetelny sposób wymaganych czynności podczas przeglądu czy naprawy, a także dotrzymywanie harmonogramu przeglądów okresowych.

Stacja obsługi, w której chcemy zrealizować taki przegląd, musi mieć konkretne wyposażenie. Biorąc pod uwagę, że każda marka samochodu może mieć inne wymagania co do obsługi, ważne jest, by stacja taka miała dostęp do dokumentacji serwisowej określonego modelu samochodu. Mechanik musi wiedzieć, co należy zrobić w samochodzie przy konkretnym przeglądzie. Wybierając niezależny serwis dobrze zorientować się, czy posiada on możliwość wygenerowania listy czynności koniecznych do wykonania naprawy danego modelu. ASO może bowiem odmówić naprawy pojazdu w ramach gwarancji, jeśli wykaże, że bezpośrednią przyczyną powstania usterki było serwisowanie lub naprawa przeprowadzone nieprawidłowo lub niezgodnie ze specyfikacją ustaloną przez producenta. Dlatego też tak ważna jest szczegółowa dokumentacja czynności wykonywanych przez niezależny warsztat (w tym wszelkie faktury, rachunki czy wydruki z komputera diagnostycznego, ukazujące zakres wykonanych prac oraz wykaz zastosowanych części). Mechanik nie może zatem opierać się tylko i wyłącznie na swojej wiedzy i doświadczeniu.

Nowoczesne serwisy posiadają często urządzenia działające w trybie Pass Thru. Pozwala on na łączenie się z serwerami producenta i ściągnięcie dokumentacji serwisowej. Zgodnie z unijnym prawem producenci muszą udostępnić oprogramowanie, które pozwala na naprawę samochodu poza siecią autoryzowanych serwisów. Żeby jednak mieć do niego dostęp, należy udokumentować prowadzenie działalności gospodarczej oraz opłacać abonament za dostęp do dokumentacji. Począwszy od normy Euro 5 z 2011 roku wszystkie auta sprzedawane w Europie muszą mieć sterowniki zgodne ze standardem Pass Thru. Dyrektywa GVO daje także możliwość dostarczenia własnych części albo materiałów eksploatacyjnych, pochodzących od niezależnych dostawców. Pozwala to na redukcję kosztów związanych z czynnościami serwisowymi. Należy też pamiętać, że unijne przepisy nie nakazują stosowania oryginalnych części zamiennych. Można bowiem użyć tzw. części oryginalnych, ale nieopatrzonych logo danej marki samochodu a producenta danej części. Części te muszą jednak spełniać określone normy jakościowe.

W przypadku nowoczesnych samochodów profesjonalny przegląd powinien obejmować znacznie więcej czynności niż tylko wymiana oleju, filtrów i pobieżne przejrzenie pojazdu. Poszczególne modele różnią się między sobą rozwiązaniami technicznymi i mogą wymagać specyficznej obsługi. Na początku doradca serwisowy wprowadza dane auta do komputera z odpowiednim oprogramowaniem warsztatowym, a system sam generuje listę czynności, które trzeba przy danym przeglądzie wykonać. Do mechanika należy wówczas wykonanie krok po kroku każdej ze wskazanych czynności.

Poniżej prezentujemy dwie tabele porównujące ceny podstawowych czynności serwisowych dla kilku modeli różnych marek. W pierwszej tabeli znalazły się stawki z ASO danej marki, zaś druga tabela przedstawia wycenę tych samych czynności przez ogólnopolską sieć niezależnych warsztatów ProfiAuto. Przy okazji udało nam się wykazać różnice w kosztach serwisowania trzech kompaktowych modeli grupy Volkswagena, które są ze sobą spokrewnione technicznie. Dodamy, że salony Volkswagena, Skody i Seata znajdują się tuż obok siebie (w jednym mieście) i należą do jednego dealera, dzięki czemu udało nam się uniknąć różnic cenowych związanych z polityką poszczególnych dealerów.

Teraz pokażemy, jak różni się cena tych samych usług w przypadku skorzystania z sieci warsztatów ProfiAuto. W przypadku sieci ProfiAuto tabela wymaga pewnych wyjaśnień. Otóż do prezentowanych cen samych części należy doliczyć podaną poniżej stawkę robocizny (odnosi się ona jednak do wszystkich trzech usług łącznie).

Serwisowanie auta na gwarancji wcale nie wymaga wizyt w ASO. Jeżeli szukamy tańszej alternatywy, chcąc jednocześnie mieć pewność odpowiedniej jakości wykonanych usług, można skorzystać z wyspecjalizowanych warsztatów. Takimi do niedawna były placówki Norauto, zaś obecnie głównym graczem na rynku jest sieć warsztatów ProfiAuto. Jeżeli zaś mamy zaufanego mechanika posiadającego specjalistyczne urządzenia do serwisowania auta na gwarancji, możemy się zwrócić do niego, jednak należy wówczas dopilnować, by dopełnił starannie wszystkich procedur wymaganych podczas serwisowania auta na gwarancji. Ponadto musimy mieć wgląd w historię usług i listę użytych części, gdyż muszą one spełniać wymagania producenta, by potem w razie nieprzewidzianych sytuacji ASO uwzględniło gwarancję. Pamiętajmy bowiem, że największe różnice pomiędzy usługą w ASO a usługą przeprowadzoną w niezależnym warsztacie dotyczą kosztów robocizny, które są nieporównywalnie wyższe w ASO (ceny samych części również potrafią się wyraźnie różnić. Przykładowo w Renault Clio 1.0 TCe łączna cena części w ASO wynosi 700 zł netto, zaś sama robocizna 1154 zł. Dla porównania w ProfiAuto za części zapłacimy 475,14 zł netto, z kolei robocizna 192 zł. Oczywiście najpewniejszym wyborem jest ASO, jednak wyspecjalizowanych warsztatów nie należy się bać, tylko należy je dokładnie zweryfikować.

Zobacz także: Toyota Corolla w wersji Cross