Suzuki SX4 w wersji sedan powstał na bazie hatchbacka. W przeciwieństwie do odmiany 5-drzwiowej nie ma jednak napędu na cztery koła i jest produkowany w Japonii.
Suzuki od lat współpracuje z firmami europejskimi. Wraz z Oplem stworzyło bliźniaki: Agilę i Wagona R+ (obecnie Agila/Splash). W 2005 r. w kooperacji z Fiatem przygotowało hatchbacki Sedici i SX4, które dzięki napędowi na obie osie można traktować jak małe SUV-y.
W odróżnieniu od Włochów Japończycy wprowadzili do sprzedaży wersję sedan swojego modelu. Samochód nie powstaje jednak w węgierskiej fabryce w Esztergom, gdzie produkowana jest odmiana 5-drzwiowa, a w Kraju Kwitnącej Wiśni.
Biorąc pod uwagę rozmiary, 4-drzwiowy SX4 plasuje się na
pograniczu segmentu samochodów miejskich (Chevrolet Aveo, Dacia Logan, Kia Rio w wersjach sedan) i aut kompaktowych. Jeśli chodzi o pojemność bagażnika (515 l) znacznie bliżej mu do tych drugich (dla porównania Toyota Corolla - 450 l, Opel Astra sedan - 490 l, VW Jetta - 527 l).
O ile objętość przestrzeni bagażowej może zadowalać, to niemiłym zaskoczeniem jest brak uchwytu na jej pokrywie
ułatwiającego zamykanie. W efekcie, szczególnie podczas opadów deszczu, pobrudzenie rąk jest niemal pewne.
Mimo, że SX4 sedan nie jest oferowany z napędem 4x4, to zachował pewną cechę charakterystyczną dla samochodów rekreacyjno-terenowych. Duży prześwit i wysoko zadarty tył sprawiają, że niestraszne mu są wysokie krawężniki i wystające studzienki kanalizacyjne. Zastrzeżenia można mieć do pozycji kierowcy. Byłaby ona wygodniejsza, gdyby kierownicę dało się regulować w poziomie. Minusem jest też utrudniona widoczność na boki. To, co dzieje się po lewej i prawej stronie samochodu, skutecznie zasłaniają słupki nadwozia.
Plus należy się za duże lusterka zewnętrzne ułatwiające manewrowanie na parkingu i obserwowanie tego, co dzieję się za autem podczas jazdy. Materiały użyte do wykończenia wnętrza są dobrej jakości, choć ich ciemny kolor sprawia smutne wrażenie.
SX4 sedan oferowany jest z jednym silnikiem. Benzynowa jednostka napędowa 1,6 l/107 KM. Jest dość głośna. Dźwięk jej pracy zaczyna przeszkadzać już przy ok. 2900 obr./min, a przy_tym jest nieprzyjemnie wysoki.
Testowaną przez nas wersję wyposażono w automatyczną skrzynię biegów. Poza standardową dla większości automatów funkcją D (jazda do przodu) ma do wyboru jeszcze tryby: "3", "2" i "L". Działają w nich odpowiednio tylko trzy lub dwa pierwsze biegi, a w "L" tylko jedynka. Przydaje się to podczas jazdy w górę lub w dół wzniesienia. Daje bowiem większą siłę napędową i pozwala wykorzystać hamowanie silnikiem. Skrzynia zmienia biegi szybko i bez większych szarpnięć, ale zdarza się jej zgubić i przy przyspieszaniu niepotrzebnie zredukować przełożenia o dwa na raz.
Zużycie paliwa podczas naszego testu okazało się niemal identyczne z katalogowym i wyniosło w trasie 6,5 l/100 km, a mieście 9,8 l/100 km.
Wybrane dane techniczne |
Typ silnika Benzynowy |
Pojemność skokowa (cm3): 1586 |
Moc maksymalna (KM/obr./min): 107/5600 |
Maks. moment obr. (Nm/obr./min): 145/4000 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s): 12,3 |
Prędkość maksymalna (km/h): 170 |
Zużycie paliwa: trasa/miasto (l/100 km): 6,4/9,8 |
Długość x szerokość x wysokość (cm): 449 x 173 x 154,5 |
Rozstaw osi (cm): 250 |
Pojemność bagażnika (l) 515 |
Cena brutto (zł): 62 900 |
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?