Tarraco to największy dostępny w ofercie SUV Seata. Pod względem technicznym auto jest bliźniacze z Volkswagenem Tiguanem Allspace i Skodą Kodiaq. Współdzieli z nimi płytę podłogową MQB i zespoły napędowe.
Samochód wszedł do sprzedaży pod koniec ubiegłego roku, a w ostatnich tygodniach mieliśmy okazję pojeździć nim dłużej. Egzemplarz, który testowaliśmy skonfigurowano w topowej wersji Xcellence. Pod maskę redakcyjnego auta trafił dobrze znany silnik 2.0 TSI połączony z 7-stopniową skrzynią DSG i napędem na wszystkie koła 4Drive.
Seat Tarraco nadwozie i wnętrze
Jeśli miałbym zdecydować, który z trojaczków podoba mi się najbardziej, bez wątpienia wskazałbym właśnie na Tarraco. Auto wygląda zadziornie i sportowo, zwłaszcza w przedniej części nadwozia. Tu stosunkowo wąskie lampy ładnie zgrywają się z nowym dla marki kształtem grilla. Ten SUV widziany w lusterku wstecznym sugeruje kierowcy auta poprzedzającego szybkie opuszczenie lewego pasa.
Patrząc na Tarraco z boku widzimy spójną sylwetkę doskonale uzupełnioną przez 20-calowe felgi (dopłata 3213 zł). O dziwo, nie obniżają one znacząco komfortu jazdy na dziurawych drogach. Z tyłu wszystko byłoby dobrze, gdyby nie… no właśnie. Do atrap końcówek układu wydechowego każdy z nas już się przyzwyczaił. Ten - nie oszukujmy się - głupi trend powoli staje się standardem nawet w mocniejszych autach, jak nowe Audi S6. Styliści Seata poszli o krok dalej, decydując się na umieszczenie w czarnych zaślepkach wydechu… czujników parkowania. Szkoda, bo poza tym tył jest zgrabny, a czerwony pas łączący tylne lampy optycznie poszerza auto.
Wnętrze robi bardzo dobre wrażenie. W pierwszych dwóch rzędach jest bardzo przestronnie. Nawet jeśli z przodu usiądą wysokie osoby, ok. 190 cm wzrostu, z tyłu pozostaje sporo miejsca na nogi. Funkcjonalne stoliki w oparciach przednich foteli przydadzą się w długiej trasie. Trzeci rząd siedzeń kosztujący 3452 zł jest wystarczający dla dzieci lub osób nikłego wzrostu i to tylko w sytuacjach awaryjnych. Dłuższa podróż na tych miejscach nie będzie wygodna. Bardzo wygodne są za to fotele. Pojechaliśmy Tarraco w cztery osoby w 500-kilometrową trasę i nikt z pasażerów nie skarżył się na ból pleców ani innych części ciała. Szczególnie podobały nam się zagłówki, w których można regulować ich odległość od głowy. Jakże prosty, a genialny patent. Tapicerka z wstawkami z brązowej alkantary wygląda szlachetnie, a zastosowanie tego materiału wspomaga utrzymanie ciała w szybko pokonywanych zakrętach.
Nie mamy zastrzeżeń do obsługi systemu multimedialnego. Jego architektura znana jest z innych Seatów, a sam monitor ma doskonałą jakość. Łączenie ze smartfonami jest bezproblemowe, podobnie jak korzystanie z Apple CarPlay i Android Auto.
Większość materiałów wykończeniowych jest miękkich, na boczkach drzwiowych umieszczono wstawki z tkaniny o fakturze podobnej do dżinsu. Jedną z droższych opcji jest kosztujący 4745 zł dach panoramiczny. Jest ogromny - sięga niemal do głów pasażerów drugiego rzędu siedzeń, a jego przednią część da się otworzyć lub uchylić.
Bagażnik o pojemności 700 l (w konfiguracji 5-osobowej - 60 l więcej) jest ustawny, ma haczyki na siatki z zakupami, a w razie potrzeby zdemontowania rolety, można ją schować w wyznaczonym miejscu pod podłogą.
Seat Tarraco napęd i prowadzenie
Najmocniejszy silnik benzynowy żwawo napędza nawet załadowane Tarraco. Katalogowe przyspieszenie 0-100 km/h wynoszące 8 sekund jest wystarczające, a wyprzedzanie w trasie zupełnie bezproblemowe. Według producenta, auto średnio zużywa 9,1-9,4 l/100 km i są to wartości realne. Jadąc drogami podmiejskimi z prędkościami ok. 100 km/h nie będzie problemem zmieszczenie się w 8,5 l/100 km, a podczas pokonywania ulic zatłoczonego miasta z baku na każde 100 km ubędzie ok. 11-12 l paliwa na 100 km.
Skrzynia DSG działa standardowo dla siebie, czyli znakomicie podczas dynamicznej jazdy, kiedy natychmiastowo redukuje przełożenia i denerwująco w mieście, gdy szarpie podczas powolnej jazdy w korku. Wspomnieliśmy już o tym, że mimo 20-calowych obręczy kół, auto jest komfortowe. I rzeczywiście, tłumienie nierówności jest bardzo dobre, a zawieszenie zachowuje przy tym przyjemną sprężystość. Na szybko pokonywanych zakrętach czuć jednak, że jedziemy ciężkim autem o podniesionym środku ciężkości. Ale ten, kto chce kupić sportowego SUV-a, powinien wybrać niewiele droższą od Tarraco Cuprę Atecę.
Nad bezpieczeństwem jadących czuwa wiele systemów wspomagających jazdę. Na pokładzie jest system kamer 360 stopni (2359 zł), asystent martwego pola, świateł drogowych, czy układ monitorujący ruch poprzeczny podczas wyjeżdżania z miejsca parkingowego. Generalnie rzecz biorąc, działają one dobrze poza jednym wyjątkiem - asystentem pasa ruchu. W czasie testu, podczas jazdy drogami podmiejskimi, układ notorycznie wyświetlał komunikaty o tym, by przejąć sterowanie, podczas gdy ręce kierowcy cały czas spoczywały na kierownicy. Po chwili od pojawienia się komunikatu na ekranie, rozlegał się denerwujący, donośny dźwięk. System oczywiście można dezaktywować, ale automatycznie włączy się po ponownym uruchomieniu silnika.
Seat Tarraco ceny
Cennik Tarraco startuje od 123 500 zł za podstawową wersję Style napędzaną 1.5-litrowym, 150-konnym benzyniakiem połączonym z manualną skrzynią biegów. Do odmiany testowanej trzeba dołożyć jeszcze 43 300 zł, ale z zastrzeżeniem, że występuje ona wyłącznie w bogatszej odmianie wyposażenia Xcellence. W zasadzie wyposażenie auta jest kompletne - oprócz wspomnianych wcześniej elementów, dopłaty wymaga m.in.: ogrzewanie postojowe (4098 zł), składany hak (3404 zł), czy skórzana tapicerka (3064 zł). Doposażenie do poziomu naszej testówki podnosi cenę do ok. 185 000 zł. Konkurencyjna Skoda Kodiaq z identycznym zespołem napędowym kosztuje, zależnie od wersji - od 137 550 zł (Ambition) do 174 050 zł (Laurin&Klement)
Seat Tarraco podsumowanie
Tarraco to porządne auto rodzinne, które niczego nie udaje. Zapewnia cichą i komfortową podróż, jest dobrze wykonane i bogato wyposażone. Pytanie, czy trzeci „trojaczek” jest grupie Volkswagena rzeczywiście potrzebny. Taką potrzebę widział zarząd koncernu, a jej słuszność zweryfikują klienci.
Seat Tarraco PLUSY:
- przestronne, dobrze wykonane wnętrze;
- dynamiczny silnik;
- komfort jazdy.
Seat Tarraco MINUSY:
- nadwrażliwy asystent pasa ruchu.
Dane techniczne Seata Tarraco 2.0 TSI DSG 4Drive i wybranych konkurentów
Seat Tarraco 2.0 TSI DSG 4Drive | BMW X3 xdrive20i | Volkswagen Tiguan Allspace 2.0 TSI 4x4 DSG | |
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1984 cm3, R4, benzynowy turbo | 1997 cm3, R4, benzynowy turbo | 1984 cm3, R4, benzynowy turbo |
Moc | 190 KM przy 4200 obr./min | 184 KM przy 5000 obr/min | 190 KM przy 3940 obr/min |
Moment obrotowy | 320 Nm przy 1500-4100 obr./min | 290 Nm przy 1350-4250 obr/min | 320 Nm przy 1500-4100 obr/min |
Skrzynia biegów i napęd | 7-biegowa automatyczna, napęd 4x4 | 8-biegowa automatyczna, napęd 4x4 | 7-biegowa automatyczna, napęd 4x4 |
Liczba miejsc | 5/7 | 5 | 5/7 |
Rozstaw kół: przód/tył (mm) | 1585\1574 | 1616\1632 | 1475\1564 |
Rozstaw osi (mm) | 2790 | 2810 | 2790 |
Pojemność bagażnika (l) | 700 (wersja 7-osobowa) | 550 | 760 l (wersja 5-osobowa) |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 58 | 67 | 58 |
Długość/szerokość/wysokość (mm) | 4735/1839/1658 | 4708/1881/1678 | 4701/1839/1674 |
Typ nadwozia/liczba drzwi | SUV / 5 | SUV / 5 | SUV/ 5 |
Prędkość maksymalna | 211 km/h | 210 km/h | 212 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 8 | 8,2 | 7,8 |
Średnie zużycie paliwa | 9,4 l/100 km (producent) | 9,6 l/100 km (producent) | 8,9 l/100 km (producent) |
Emisja CO2 (g/km) | 212 | 218 | 202 |
Masa własna (kg) | 1695 | 1790 | 1740 |
Cena | od 166 800 zł | od 189 200 zł | od 157 890 zł |
Zobacz także: Porsche Macan w naszym teście
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?