Seat Ibiza 1.2 TSI

Czwarta generacja najpopularniejszego z modeli hiszpańskiej marki pojawiła się na rynku w 2008 roku. Zaprojektowane przez Luca Donckerwolke nadwozie, podobnie jak w przypadku poprzedniej odmiany Ibizy, skrywa sprawdzoną technologię Volkswagena. Jej konstrukcja opiera się na płycie podłogowej PQ24, która została wykorzystana m.in. w Audi A1. Już podstawowa odmiana Ibizy wyróżnia się na tle konkurentów z segmentu B sportową stylistyką. Jednak po dodaniu opcjonalnego pakietu ospoilerowania Aerodynamico (koszt 4,5 tys. zł), auto zdecydowanie nabiera agresywnego charakteru. Takie elementy, jak centralnie umieszczona końcówka układu wydechowego czy sporych rozmiarów wloty powietrza były zarezerwowane dotychczas wyłącznie dla modeli z serii Cupra.

Pomimo stosunkowo niewielkich wymiarów zewnętrznych, wnętrze Ibizy jest przestronne. Mierzący 2469 mm długości rozstaw osi sprawia, że ilość miejsca na nogi jest wystarczająca zarówno dla osób znajdujących się z przodu, jak i z tyłu pojazdu. Choć Seat Ibiza jest autem

pięcioosobowym, dłuższa podróż dla trójki dorosłych pasażerów na tylnej kanapie może okazać się mało komfortowa. W testowanej odmianie trzydrzwiowej, pojemność bagażnika wynosi 284 l. Jeśli zaś złożymy oparcia tylnych foteli, wzrośnie ona do 938 l. Nie jest to jednak imponujący wynik. Dla porównania, siostrzana Skoda Fabia może się pochwalić maksymalną pojemnością bagażnika na poziomie 1163 l.

Zajęcie wygodnej pozycji za kierownicą nie sprawia żadnych trudności. Jest to zasługą m.in. kierownicy regulowanej w dwóch płaszczyznach, a także foteli z szerokim zakresem ustawień. Gdy już znajdziemy się we wnętrzu Ibizy, nasze oczy z pewnością zwrócą się ku nawigacji satelitarnej umieszczonej na desce rozdzielczej. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, które niestety wymaga dopłaty 190 zł. Materiały użyte do wykończenia wnętrza są dobrej jakości. Wszystkie elementy zostały wykonane starannie, a ich spasowanie stoi na wysokim poziomie. Na pochwałę zasługuje także ergonomia wnętrza. Wszystkie funkcje obsługuje się bardzo intuicyjnie, bez potrzeby wertowania kolejnych stron instrukcji.

Pod maską testowanego egzemplarza pracował najmniejszy motor koncernu Volkswagena z rodziny TSI, o pojemności 1,2-litra. Ten czterocylindrowy silnik benzynowy został dodatkowo poddany fabrycznemu chiptuningowi (koszt ok. 1,5 tys. zł). Dzięki temu, moc tej jednostki wzrosła ze 105 do 125 KM, zaś maksymalny moment obrotowy ze 175 do aż 215 Nm. Wrażenia? Auto ochoczo przyspiesza już od ok. 1,5 tys. obr./min., zaś zjawisko "turbodziury" jest całkowicie nieodczuwalne. Powyżej 4 tys. obr. silnik traci jednak nieco wigoru. Mimo to, jednostka napędowa sprawia wrażenie dynamicznej i zachęca do szybszej jazdy. Dodatkowo nie musimy się obawiać, że pociągnie to za sobą duże zużycie paliwa. Średnie spalanie podczas testu wyniosło 5,5 l/100 km. Silnik jest także bardzo cichy. O tym, że został on uruchomiony i pracuje na biegu jałowym możemy się dowiedzieć wyłącznie dzięki wskazaniom obrotomierza. Co więcej, jazda na zwiększonych obrotach nie skutkuje uciążliwym hałasem w kabinie pasażerskiej. Jednostka dobrze sprawdza się zarówno podczas jazdy w mieście, jak i na trasie.

Jeśli zaś chodzi o podwozie, Seat postawił na sprawdzone rozwiązania. Z przodu odnajdziemy kolumny McPhersona, zaś w tylnej części belkę skrętną. Choć u niektórych rynkowych konkurentów (np. MINI One) odnajdziemy tam zawieszenie wielowahaczowe, to trzeba

przyznać, że Ibiza prowadzi się bardzo pewnie. Duża w tym zasługa 16-calowych felg z oponami w rozmiarze 215/45. Pojazd sprawia wrażenie neutralnego w nawet szybko pokonywanych łukach. Należy jednak pamiętać, że Ibiza 1.2 TSI nie jest autem sportowym. Przypomina o tym choćby układ kierowniczy. Aż 3,75 obrotu kierownicy dzieli jej skrajne położenia. Mimo niewielkiego profilu opon, wszelkie nierówności nawierzchni są skutecznie tłumione, dzięki czemu jazda tym autem jest komfortowa.

Podstawowa wersja Ibizy 1.2 TSI kosztuje 54 719 zł. Za te pieniądze otrzymujemy pojazd wyposażony w m.in. tempomat, 4 poduszki powietrzne, ABS+EBV+MSR, radio CD z MP3 oraz komputer pokładowy i klimatyzację. Testowany egzemplarz posiadał dodatkowo światła xenonowe z funkcją doświetlania zakrętów, bluetooth i złącze USB, czujniki deszczu oraz parkowania, elektrycznie sterowany szyberdach oraz system monitorowania ciśnienia powietrza w kołach. Tak wyposażone auto, dodatkowo posiadające pakiet ospoilerowania Aerodynamico, zostało wycenione na 72 755 zł. To dużo, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że to wciąż samochód segmentu B. W zamian otrzymujemy jednak pojazd z niemal kompletnym wyposażeniem, który jest dynamiczny, zadowala się umiarkowaną ilością benzyny, a za sprawą agresywnej stylistyki przyciąga spojrzenia innych kierowców oraz przechodniów.

Wybrane dane techniczne Seata Ibizy i konkurentów: