Pomimo 30 lat, silnik świetnie pracuje. 6 lat temu zagazowany i mimo, że toyoty nie bardzo lubią gaz, to nic kompletnie się nie dzieje. Po zakupie zrobiłem amortyzatory i pare drobnostek i od 6 lat praktycznie żadnego wydatku, poza eksploatacyjnymi. Czyli raz zmieniałem tarcze i kocki, oczywiście filtry i płyny i świece i przewody. Poza tym kompletnie NIC. Także auto niezniszczalne.

30 lat i wszystkie gumy, łączniki itd oryginalne z fabryki! nic nie trzeba zmieniać.

Bardzo lubie proste i surowe wnętrza i takie właśnie ma toyota.

Jak na tanie 30 letnie auto jest ok. Ale oczywiście porównując z współczesnymi autami no to wiadomo. To samo jeżeli porównamy tego małego miejskiego HB-ka z jakimś autem wyższej klasy z tamtych lat. No co tu dużo mówić, no nie jest to auto na trasy powyżej 100km.