Renault Master III (2010 - teraz) - opinia użytkownika Adam
2021-04-08, Adam
| Marka: | Renault |
|---|---|
| Model: | Master |
| Generacja: | III (2010 - teraz) |
| Rok produkcji: | 2014 |
| Przebieg: | 186 tys. km |
| Nadwozie: | Furgon |
| Silnik: | dCi L2H3 |
Podsumowanie:
Podsumowują to samochód trochę rozczarowanie. Wszystko było w miarę okay do pewnego czasu. Jak zaplanowane. Do samej jednostki napędowej nie mam żadnych zastrzeżeń to już jego elektronika to zupełnie inna bajka. Serwisowa wymiana oleju co 40.000 to żart więc polecam trzymać się tych 15-20 tys (co 10 tys nie ma sensu bo raz, że współczesne syntetyki śmiało dają radę to do tego tam wchodzi równo 8L oleju) Tak więc jeśli chodzi o napęd jest spoko. Zawieszenie daje radę dobrze. No i w końcu ta elektryka.... No szaleje... Coś tam się spali, coś tam się na desce zaświeci. No typowa renówka. Ale patrząc na konkurencje.... No to u nich trochę więcej poważniejszych problemów jest. Skończyła się era R5 VW T4 2,5TDI. Więc jeśli miałbym wybrać wśród wszystkich (specjalnie) źle zrobionych dostawczaków to chyba jeszcze raz bym wybrał Masterkę. Ale to tylko mój punkt widzenia.
Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?
-
Silnik:4.0
Bez zarzutu
-
Zawieszenie:5.0
Ani jednej naprawy od odbioru z salonu
-
Wnętrze:2.0
Bardzo niska jakość materiałów. Szczególnie kierownica, gałka zmiany biegów, podłokietnik. Bardzo szybko ulegają wytarciu i auto w środku wygląda jak by miało przebieg dwa razy większy, a to z kolei może utrudniać dalszą odsprzedaż
-
Komfort jazdy:5.0
Bardzo dobry komfort. Nawet na zwykłym fotelu kierowcy bez tych gadżetów prosto z TIRa. W przypadku podwójnej kanapy to pasażer siedzi jak na krzesełku ortopedycznym. Dłuższe jazdy odpadają
Zużycie Paliwa
| Śr. spalanie - cykl miejski | 9.7l/100km |
|---|---|
| Śr. spalanie - cykl mieszany | 8.8l/100km |
| Śr. spalanie - trasa | 8.1l/100km |
Zalety i Wady
Zalety:
- cena nowego auta/wyposażenie
- wygodny fotel kierowcy
- wbrew pozorom całkiem trwałe zawieszenie
- świetne cargo + pojemna półeczka nad głową
- 2,3 dci 165km biturbo bardzo dobry silnik, osprzęt będzie w wadach
- dużo schowków i najlepsza tylna część tyłu fotelu środkowego pasażera
- lusterko szerokokątne w osłonie słonecznej
- piękny ,,pyszczek'' non stop uśmiechnięty
- podkładka na dokumenty w desce
- 188 tys na jedym sprzęgle. furgon często mocno ładoway + przyczepa. trwałość przeniesienia napędu mistrzostwo świata
- 188 tyś brak jakiekolwiek ingerencji w zawieszenie. wszstko działa jak powinno
Wady:
- ufff... teraz się zacznie......
- Asystent ruszania pod górę co sprawia, że tylne klocki trzeba zmieniać częściej niż olej, a serwis nie może wyłączyć tej opcji
- Notorycznie przepalające się oświetlenie lewej strony auta, przód, tył, obrysówki
- brak jakielkowiek informacji o zatykającym się DPF oraz o trwającym wypalaniu DPF aby nie wyłączyć silnika w trakcie procesu
- niska jakość materiałów we wnętrzu. Szcególnie tych, które są narażone na sporą ekspolatację. Kierownica, podłokietnik, gałka zmiany biegów
- częste błedy wyświetlające się na desce. sprawdź wtrysk, sprawdź tempomat, układ wydechowy. Z autem nic się nie dzieje, a przynajmniej ja nie odczuwam, więc myślęm że te komunikaty pojawiają się jakoś randomowo. Czyli francuska elektronika
- bardzo duzy hałas przy autostradowych prędkościach
- bardzo szybko ,,umierające zamki w drzwiach. mówię tu o tych w klamkach. mechanicznych. nie tych z pilota ;)
- i teraz najbardziej wkurzająca rzecz! urywające/odpadające klawisze zamykania na kluczyku. dwa kluczyki orginalne poszły. Odpadło. Teraz mam dorabiany. Zobaczymy
- oleje/przeglądy long life. nie ma oleju co będzie dobry po 39.999km
- niskiej jakości ,,nadmuch'' zamienniki równie kiepskiej jakości a cena oryginału zwala z nóg
- sporadyczne problemy ze sterowaniem szybą kierowcy