Silnik w ogólnej opinii bardzo trwały,nie potrzebuje specjalnej troski,pilnować wymiany oleju i filtrów (powietrza!! to jest turbo) a będzie się odwdzięczał bezawaryjnością bardzo długo. O swoich problemach (np.mało płynu w zbiorniczku wspomagania kierownicy) informuje wcześniej dźwiękami/stękami z jednostki (sama wymiana płynu na nowy też nie jest skomplikowana dla kumatego kierowcy),także oglądajcie swoje Primery także pod maską a będziecie jeździć nimi bardzo długo. Dużym plusem jest osadnik wody z paliwa (ma kranik,wystarczy przed mrozami spuścić wodę,ale dolewajcie uszlachetniaczy). Dokręcać śrubki,bo trzęsie,jak to stary diesel. Skrzynka chyba jest bezawaryjna dożywotnio,nie słyszałem o jakichś problemach z nią.

Tu jest pewien mankament konstrukcji! Chodzi o półosie napędowe,pękają bez ostrzeżenia, i jak wielu sądzi nie jest to przypadek, korodują pod takim wyważeniem (taka kula z "czegoś tam" na półosi,nowe tego nie mają) mnie się przytrafiło, koledze w P11 przed liftem też, no i na forum też o tym piszą dużo. Reszta zawieszenia jest oki, właściwie bez awaryjna, ale coś się tam zużywa. Osobiście sam wymieniałem końcówkę prawą, można to zrobić samemu, tylko z głową i nie trzeba będzie robić zbieżności. Ogólnie auto jeździ cicho i komfortowo, nie wkurza stukami, czasem zaskrzypi wahacz (ale nie wiem czemu bo za parę dni przestaje, też dobry temat na forum)

Twarde plastiki, ale trwałe, nie skrzypią nawet po 13-stu latach. Są dobrze spasowane, także przy wymianie filtra kabinowego nie trzeba się martwić że coś za chwilę nie pasuje, wszystkie śrubki znajdą swoje miejsce. Bardzo dobra ergonomia, ale to za sprawą małej ilości "bajerów" , no i dobrze! nic nie wkurza że nie działa, a jest.

Auto jeździ poprawnie dobrze, to nie jest auto na OES-y, zawieszenie jest poprawnie skonfigurowane, jeździ pewnie i komfortowo, cicho i przyjemnie. Fotele bardzo trwałe, u mnie się jeszcze nie zużyły (przebieg roczny ok 12 000), wprawdzie nie tak komfortowe,a wyglądają na takie, jakie były w Mondeo mk I. Trochę mało miejsca na nogi z tyłu, tak pod Japończyka chyba zaprojektowane, ale bagażnik już spoko, wystarczy dla przeciętnej rodziny nawet na dłuższe wakacje. Plusem jest podwójna podłoga z ukrytym korytkiem i gniazdem zapalniczki, schowki na bokach na gaśnicę, apteczkę i inne drobiazgi.