Wersja 300d 4matic. Spokojna jazda po mieście na bardzo krótkich dystansach 14l/100km. Trasa 130-140km/h 8l. Przy 90km/h można zejść poniżej 6l. Przy wysokich obrotach dramat…niczym Ducato. Wyciszenie komory silnika do chyba żart. Przy 30tys. km chwile po 3 letniej gwarancji padł intercooler co na szczęście skończyło się tylko wymianą a nie zalaniem cylindrów. Hamulec postojowy kilka razy błąd. Przy dużych opadach zalewa przez uszczelkę tylnej uchylanej szyby. Hamulce piszczą. Drugie/trzecie hamowanie to już eksplozja dzięków jak ze Stara. Trzeszcząca deska przy nacisku (chociaż nie skrzypiąca na codzień). Demontaż foteli -porażka, a o kanapie wraz z jest późniejszym montażem lepiej nie wspominać. Poza żwawym ale głośnym silnikiem napędem 4matic szczerze to chyba wolałbym dobrze wyposażone Vito które przynajmniej nie udawało by samochodu luksusowego z czterema cylindrami których nie da się słuchać.

Bez pneumatyki i jest naprawdę bardzo dobrze

Tandetne wykończenie ( skóra nie podnosi jakości). Brak jakichkolwiek schowków w całym „luksusowym” samochodzie typu van.

Głośny na wysokich obrotach i wyższych prędkościach.