Byłem rozczarowany bo każde lekkie dodanie gazu, redukował ale, trzeba trochę pojeździć bo auto się uczy stylu jazdy kierowcy a później rewelacja. Przełącza intuicyjnie, płynnie i wtedy zaczyna być oszczędny. Ktoś kto wejdzie na dziko z rozchwianą nogą z ołowiu i gazuje i chamuje, to niech nie wsiada do luksusowego auta, zdecydowanie klasa premium jest dla ludzi ceniący sobie luksus i wygodę.

Jeździłem w terenie, na autostradzie, po wsiach i powiem, że płynie po dziurach, inni chamuja omijają, chamuja przy stoperach, ja się delektowałem przelatując po wertepach. Pięknie pokonuje zakręty, pewnie się trzyma na śniegu. Opony ma szerokie to robi różnicę między osobówkami. Miałem wcześniej MB Eklase z 2020 to był dramat, jak przejechałem w Szczecinie przez tory tramwajowe na skrzyżowaniu to miałem wrażenie, że stawia mnie w poprzek i traci kontakt z nawierzchnia a chalas jakby koła miały się urwać. Tę samą trasę pokonałem evoque i się zacieszalem różnicą, fenomenalne zawieszenie.

Wnętrze z pięknej beżowej śliskiej skóry, śliczny design, żadnych trzasków czy telepania, skrzypienia. Cisza i wyjątkowy komfort ale z tyłu nie ma miejsca na fotelik dziecięcy żeby móc wygodnie usiąść sprzodu i niestety to był jedyny powód, dlaczego musiałem go sprzedać z bólem serca.

Jak już opisałem w zawieszeniu, komfort jazdy fenomenalny. Bajka