Ford Puma
Coupe
1.7
18-04-2015 ,
szczsz
Podsumowanie: Jeżeli nie interesujesz się motoryzacją a podoba Ci się Puma, to przejedź się nią, jeżeli nie zbudzi w Tobie choć kropli benzyny we krwi to odpuść sobie, nie warto, będziesz się męczyć z tym autem, przez drobne szczegóły jak długie drzwi, a potrafi obudzić benzynę we krwi, już się to udało u jednej osoby.
To auto ma ogromne serducho, da się bardzo łatwo je pokochać, w ciągu kilku miesięcy użytkowania spotkałem się z samymi pozytywnymi wrażeniami pasażerów, czy też innych użytkowników dróg, uprzedzam, dla mnie jest to auto głównie do przejażdżek, jak nie pada deszcz to do pracy wybieram rower.
Osoby, które nie miały do czynienia z autami sportowymi muszą być nieco ostrożne na początku za kółkiem, bo ilość informacji jakie dostarcza auto kierowcy jest ogromna, na początku może to zdziwić, także niby wszystko jest takie samo, ale o wiele ostrzejsze w działaniu.
Auto ma swoje wady przed zakupem warto się w nich zorientować, szczerze polecam wersję 1.7, lać do niej olej półsyntetyczny 5W30 i jeździć, wersje 1.4 i 1.6, podobno palą troszeńkę mniej, ale przecież nie o to chodzi w takich autach, przypuszczam, że tamte wersje prowadzą się troszkę inaczej, 1.7 jest lekki ze względu na użyte wyścigowe technologie jak aluminiowy blok silnika i nietypowe stopy w wielu miejscach.
Pumę z silnikiem 1.7 Zetec-S kupiłbym jeszcze raz, ale nie mam zamiaru swojej sprzedać, póki co staram się powoli doprowadzać do stanu fabrycznie nowego auta, przyszłość? Auto pewnie za kilka lat będzie klasykiem, tańsze niż teraz już raczej nie będą, przynajmniej przyzwoite egzemplarze, chcęaby Puma w przyszłości służyła mi jako drogie auto do przejażdżek weekendowych.