Zebraliśmy dla Ciebie opinie o 860 modelach samochodów z 81 marek.
Podsumowanie: godny polecenia - ale tylko benzynka, 3,3 w aytomacie. 3,8 pali więcej ale nic za to nie daje, a diesle to złom. Jak chcesz wiedziec co to voyager i dlaczego świat go pokochał to kup 3.3 benzynke z automatem i kapitańskimi fotelami w skórze.... każdy to polubi
Podsumowanie: stary ale wygodny
Podsumowanie: Opisy tzw. Mechaników o strasznych usterkach jakie to nawiedzają te jednostki przypominają że w naszym kraju całkiem niedawno posiadalismy takie samochody jak Trabanty,Syrenki,dacie itp. Naprawy odbywały się na zasadzie -że ktoś polecił Staśka który to jest zdolny bo sam rozebrał ciagnik i złożył i jeszcze mu czesci zostały.Wielokrotnie przy użyciu profesjonalnych kluczy tj. "kombinerki,żabki i mlotek rozebrał wszystko a resztę dociął diaksem... VM to silniki które są przeznaczone nie dla "STAŚKA"!. Wiedza niezbędna do dokonywania napraw Poloneza lub Żuka jest tu całkowicie nieprzydatna.Części nie kupuje się w tzw. Bomisie. Przestrzegajcie tych mechaników o skutkach wykonywania napraw bez wiedzy o tych silnikach. "Łańcuchy zrywają się tak często..."- jak często zaklada je Stasiek.Gwarancja udzielana przez Staśka na ile?.odp. na tyle co do bramy jego warsztatu. Chcesz aby jeżdził VM to przestrzegaj sposobu i zasad dokonywania napraw!. Pytaj tych co naprawde wiedzą i żyją z tego. Podpowiem że łańcuch rozrządu zyje w tym silniku nie 30tyś. jak piszą tylko napewno zawsze od 70-90tyś. Anegdoty na ten temat do bzdury i jeszcze raz bzdury. Mogę podać szereg serwisów które się cieszą dobrą opinnią i brak tam "STAŚKA"... Czy jest ten silnik awaryjny?- tak jak inne ale zawsze na początek winny jest jedynie właściciel. Pozdrawiam wszystkich którzy chcą dalej jeżdzić VM lub go kupić. Jak są jakieś pytania to w każdej wolnej chwili odpiszę i podam szereg warsztatów które polecam. Są to miejsca gdzie zawsze jadę jak wymieniam olej,klocki i pogadać,i pośmiać się ze "STAŚKA"... Mogę podać szereg typowych śmiesznych usterek które są wyolbrzymiane.
Podsumowanie: samochód niezawodny . 600 tyś km przejechałem i niezamieniłbym na inny . chromowane klamki , orurowanie ,spoilery i inne dodatki wiem gdzie można kupic. 509 468 513
Podsumowanie: Witam wszystkich. Mam nadzieję, że moja opinia komuś na coś się przyda. Ponieważ już trochę przejechałem moim Voyagerem, myślę, że mogę coś o nim napisać. Sprowadziłem go sobie z Niemiec z przebiegiem 90 tys. km silnik 2000 benzyna 99 rok. Jest to najsłabsza wersja silnikowa i odrazu napiszę, że nie jest to wersja dla amatorów mocy. Dodatkowo spadek mocy silnika odczuwa się po włączeniu klimatyzacji. Samochód staje się bardziej leniwy. Ale do wszystkiego można przywyknąć. Prędkości maksymalnej nie miałem okazji sprawdzić, a raczej nie chciało mi się. Dojechałem do 170 km/h i myślę, że doszedłby do 180. Przyspieszenie jest całkiem dobre, jeśli obroty silnika utrzymuje się na poziomie 3-3,5 tys. (wyższe obroty tworzą już niekorzystny wir w baku). Na podjazdach pod dłuższe wzniesienia niestety silnikowi brakuje mocy. Teraz może coś o awaryjności. Na dzień dobry musiałem wymienić sprzęgło, które jest nierozbieralne i kosztuje ok. 2,5 tys. zł. Następnie przyszła kolej na łączniki przedniego stabilizatora, ale to groszowe sprawy. Klocki hamulcowe też musiałem wymienić, ale to normalka. Ponieważ dużo jeżdżę, profilaktycznie wymieniłem amortyzatory. Niestety nie są one tanie. Generalnie części do tego auto są trochę droższe, niż do "typowych". Po jakimś czasie w pewnym odstępie czasu zepsuły się silniczki uchylania tylnych bocznych szyb no i przyszedł też czas na wymianę tylnych tłumików. Koszt silniczka to ok. 320 zł, tłumików ok. 250 zł za komplet. Następna wymiana to wymiana linki sprzęgła, w której powoli zaczął przeskakiwać samoregulator (koszt niestety ponad 200 zł). I to by chyba były póki co wszystkie awarie bądź wymiany. Zaznaczę, że auto to nabyłem w maju 2006 i do tej pory przejechałem nim 71 tys. km, czyli autko ma przejechane 161 tys. km. Jeżdżę nim na codzień do pracy, a oprócz tego co trzy tygodnie robę nim trasę o długości 1900 km. Nigdy mnie nie zawiódł i jestem bardzo zadowolony z tego samochodu. Teraz coś o spalaniu. W mieście pali mi od 9 do 9,5 litra z klimą czy bez. W zimę przy mrozach robiąc krótsze odcinki spalanie to wzrasta do ok. 10-10,5 litra. Na trasie przy 120 km/h na autostradzie spala 7,7 do 8,5 litra w zależności od siły wiatru. Niestety auto to ma dużą powierznię czołową i spalanie jest mocno uwarunkowane oporami powietrza. I dlatego właśnie przy prędkości 130 km/h spalanie to wzrasta do 11 litrów, a przy 140 km/h już do 12,5 litra. Jednak coś za coś. Mając Voyagera ma się wygodne 7-osobowe auto rodzinne, a po wyjęciu siedzeń (trwa to parę chwil)zmienia się w niezłego dostawczaka. Coś o prowadzeniu. Prowadzi się go wygodnie, płynnie, wszystkie przełączniki są na swoim miejscu. Niestety tak jak inni piszą, czasami wycieraczki głupieją, ale da się je opanować. Zawieszenie jest zestrojone dosyć twardo - samochód dopiero mięknie po częściowym obciążeniu. Skręt jest bardzo dobry. Na zakrętach prowadzi się idealnie. Hamulce są naprawdę bardzo skuteczne. Na śliskich nawierzchniach jest trochę podsterowny, ale przy dobrych zimówkach cechę tą można zminimalizować. Klimatyzacja i ogrzewanie są wydajne. Z parowalnością szyb nie ma problemu. Widoczność jest bardzo dobra. Generalnie jest to super samochód i jeśli kiedyś będę zmianiać, też chciałbym voyagera, ale już z większym silnikiem i z automatem. Mam nadzieję, że moje wypociny komuś pomogą w ewentualnym wyborze samochodu. Pozdrawiam
Podsumowanie: autko jest super ale nic do do niego kupic nie mozna.chromowane nakladki na klamki i lusterka w naszym kraju nikt nie sprzedaje - a tak ladnie by wyglądal.moze ktos wie gdzie cos takiego kupic?
Podsumowanie: witaj.rozrząd na kolach to rocznik 1998 jest to bardzo oszczędny silnik pali nie duzo a osiągi ma nawet nie zle. sam jestem posiadaczem takiego samochodu z tym wlasnie silnikiem .po miescie pali mi 10,5l/100km (łódź - korki i jeszcze raz korki )z wlączoną klimą i na swiatlach w trasie do 8l/100km.jeszcze jedno po czym poznac ,ze silnik jest na kolach dziesiąta literka w numerze VIN musi byc "W".polecam ten samochod bo sam jestem zadowolony.pozdrawiam krzysiek Wiadomości wysłane
Podsumowanie: witam piszecie ze peka łańcóch rozrzadu po 30,40tys w samochodach z 96 98r ja przejechalem 180tys i nic niepeklo przecierz to jest dozywotnie
Podsumowanie: To kolejny mój samochód... i DRUGI Chrysler Voyager... POLECAM to autko, gdyż jest niezawodne i nieporównywalny jest w nim KOMFORT JAZDY.
Podsumowanie: do marka sas.chce ci pomoc i doradzic dlatego napisz do mnie [email protected]
Znajdujesz się w dziale Chrysler Voyager opinie. Kierowcy szczegółowo opisują doświadczenia, które zdobyli podczas eksploatacji tego samochodu. Wybierz konkretną generację Chrysler Voyager, aby poznać opinie kierowców na temat silnika, zawieszenia, wnętrza, komfortu jazdy, zużycia paliwa i innych parametrów. Posiadamy opinie dla 3 generacji samochodów Chrysler Voyager.