Podsumowanie:

Witam ! chciałbym Wam przybliżyć użytkowanie tego auta. Ja posiadam wersję budowaną w fabryce OLDSMOBIL’a model SILHOUETTE. Auto jest dobrze wyposażone, posiada pełną elektrykę, skórę, klimę, kompresor do pompowania kół i innych akcesoriów, wnętrze ma kolor beżowy czyli typowy dla aut luksusowych. Ja mam wersję z ’94 roku i silnik 3800 z 4 stopniową skrzynią automatyczną. Teraz zalety : doskonały układ kierowniczy ( nie we wszystkich wersjach ), układ zawieszeia jest nietypowy dla nas ludzi z europy z przodu kolumny McPersona z tyłu pół skrętna oś. Powoduje to że auto jest bardzo mięciutkie, i kołysze na boki ( mi się to średnio podoba ). Ale trzeba wziąć pod uwagę że nie jest to japońskie coupe a raczej auto do wolnego się „bujania” doskonałe na autostrady. Silnik wolno obrotowy benzyniak z 6 cylindrami w ukłdzie V nigdy go nie słychać, cicho sobie mruczy pod maską, co nie oznacza że jak potrzeba to nie wyskoczy jak z procy, mac motoru około ( nie pamiętam dokładnie ) 170 KM, i duży moment pozwalają szybko rozpędzić auto, doskonała skrzynia biegów, nie czuć przełożeń – ludzi posiadający mercedesa byli pod wrażeniem. Wnętrze jest bardzo przestronne, wygodne i komfortowe, doskonały system audio, drzwi boczne odsuwane pilotem, nic nie trzeba robić za pomocą siły w tym samochodzie – typowy amerykaniec. Teraz trochę o tym co mi się nie podoba i co mnie w nim zawiodło. Mało wytrzymały układ zawieszenia jak na nasze drogi, wadliwa elektronika, słabej jakości plastiki we wnętrzu co doprowadza do trzeszczenia – czasem ( ale nie przystoi to aucie tej klasy ). Tak po za tym to przez 4 lata nic się nie zepsuło, wymieniam tylko oleje i inne elementy eksploatacyjne w zawieszeniu wymieniłem, końcówkę drążka kierowniczego, piastę, sworzeń. Od pewnego czasu zastanawiam się nad założeniem instalacji LPG, auto w czasie jazdy miejskiej potrafi spalić 15 litrów, po trasie jest do przyjęcia czasem schodzi poniżej 11 litrów, ale trzeba pamiętać że jeździ się 1700 kg kolosem i każdy jego szybki rozbieg to szklanka paliwa na raz, ale nie jest to tylko cecha aut amerykańskich, jeździłem już wieloma autami w tym japońskimi i niemieckimi, nigdy nie schodziłem z pojemnością poniżej 3 litrów i Old’s na ich tle wypada dobrze. Generalnie cenie sobie jedną bardzo ważną rzecz w tym aucie. Zapłaciłem za niego kupę forsy i mogę nim jeździć szybko, wygodnie, ma potwornie duży bagażnik, a jak wyjmę fotele to przydaje mi się w biznesie. O bliższe informacje proszę pytać na e-mail z przyjemnością odpowiem. S

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?