Podsumowanie:

Moje Coupe jest z 1989, silnik 2.3 10v, 136 KM i 186 Nm. Główną zaletą tego auta jest jego kasta, wspaniale nadająca się do tunningu, choć bez niego również jest bardzo dobrze. Osiągi auta z tym motorem są jakie są, 9.2 sekundy do setki nie robią wrażenia, ale przynajmniej ma się pod sobą ogromną masę samochodów z czasami powyżej 10 sekund. Silnik (5-cylindrówka) wspaniale mruczy, po dodaniu sportowego tłumika końcowego dźwięk robi się donośniejszy i przez to jeszcze bardziej wspaniały. Spalanie średnie w mieście wynosi 12 litrów ,nie ma co liczyć na mniejsze chyba, że lubimy się toczyć. Inną zaletą niewątpliwie jest sama marka, nie jest to jakiś wieśniacki opel czy dresowe BMW, ale Audi, marka uznana, nieskażona wiejskim tunningiem, popularna z łatwym dostępem części zamiennych. Wielu twierdzi, że Audi to przede wszystkim quattro, nie zgadzam się z tym twierdzeniem, ale cos w tym jest. Napęd ten (nie mylić z napędem 4x4 np. w BMW czy oplach) to ogromna przewaga nad innymi markami w sensie nie tylko komfortu czy wykorzystania osiągów w każdych warunkach ale i bezpieczeństwa. Jeśli chodzi o wady to można zaliczyć do niego ponadprzeciętne spalanie i ...właściwie to wszystko. Zupełnie naturalną rzeczą jest fakt, że coś się psuje, jednak w ilości zupełnie naturalnej dla aut poruszajacych się po naszych polskich wykopkach. Nie żałuję zakupu.

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?