Tworzymy ogólnopolskie centrum wiedzy o samochodach. Zebraliśmy już 39309 opinii. Oceń swoje auto Zamknij
Zebraliśmy dla Ciebie opinie o 858 modelach samochodów z 81 marek.
Podsumowanie: Alfę 75 poprostu trzeba kochać!!! Odwzajemni się tym samym!!! A jazda tym samochodem... bajka Jest to jedyny taki samochód na świecie i długo jeszcze trzeba czekać aż ktoś wypuści taki ideał na rynek!!!
Podsumowanie: Mialem giuliette 2.0, 75 twin spark a obecnie 3.0. Kazde z aut bylo inne. Giulietta byla w tragicznym stanie, ale jezdzilo sie nia jak pojazdem z Mad-max'a. Niesamowite czucie drogi, blyskawiczna reakcja na gaz. Ogolnie bardzo rasowe auto, calkiem pakowne i zgrabne. Przyjemnosc z jazdy - nie do opisania. 75 T.S. Silnik high-tech jak na tamte czasy a i dzisiaj spuscilby baty niejednemu GTI. Powyzej 4000 rpm mozna sie delektowac dzwiekiem motoru. Predkosci maksymalnej nigdy nie przetestowalem. Predkoscomierz odrobine przeklamywal i na 4-ce dalo sie wyciagnac 200km/h. Silnik to majstersztyk: bezobslugowy, rozrzad na lancuchu o prawie nieograniczonej wytrzymalosci, 2 swiece na cylinder (normalne a nie jakies malutkie super drogie jak w zeliwnych polfiatowskich twinsparkach). Zmieniacz faz rozrzadu, ktory sie nie psuje i nie halasuje jak w 145/146. W obu 4 cyl. bialbero trzeba bylo uwazac na nisko zawiszona miske olejowa i delikatne kolektory wylotowe. 75 3.0 to potwor. Podnosi adrenaline zanim do niej wsiade. Tym wieksza frajda, ze robie to raz na pare miesiecy. Mimo ogromnej elastycznisci, powyzej 3500 obr/min odzywa sie "to cos". Bez zmiennych faz rozrzadu, turbo, czy podwojnego zaplonu wkreca sie niesamowicie i na pierwszych 3 biegach bardzo szybko mozna sie zagapic i dojsc do odciecia (notabene pojawia sie troche za wczesnie). Gosc od ktorego go kupowalem pracowal w warsztacie w Lugano, gdzie m.in. naprawiali ferrari twierdzil, ze ma osiagi porownywalne do najslabszych modeli z poczatku la 80tych. Brakuje jej troche czucia drogi Giulietty (chyba przez wspomaganie) i czuc, ze jest odrobine gorzej wywazona od T.S. (ciezki silnik ). Moglaby tez miec twardsze zawieszenie, ale chyba zawsze szuka sie dziury w calym. Inny znajomy twierdzi, ze jezdzi sie tak samo jak w SZ-Zagato. Moze kiedys sobie kupie.
Podsumowanie: Moja przygoda z Alfą Romeo zaczęła sie właśnie od wspaniałego modelu 75.Silnik co prawda tylko 2,0 ale mimo tylko 8 zaworów aż 148 KM.Do setki 8,2 sec.Rewelacyjne prowadzenie i tylny napęd.Wiercie albo nie ale ja nie wiem co to znaczy rozgłaszana w pewnych kręgach usterkowośc Alfy.Gdyby Alfa była tak zła to sparzyłbym się na 75 i nie kupił później 155 i 156.Wszystkich zainteresowanych zapraszam na stronę,która powstała w czasie kiedy kupiłem już 155,ale wciąż byłem pod wrażeniem 75 www.siwy155.prv.pl Żal mi do dziś tylnego napędu i zdziwionych min facetów w BMW,którzy na starcie ze świateł chcieli zabłysnąć przed swoją blondyną,a później przekonywali się,że dziwny sedan ich objechał.Trudno dziś już znaleźć 75 w dobrym stanie,ale jeśli to by się udało to jest to auto godne polecenia z tym,że nie dla wszystkich nie jako środek lokomocji z miejscowości A do miejscowości B,a jako źródło adrenaliny,emocji i radości z jazdy.
Podsumowanie: Mam 155 fajna... ale jak podchodzę do AR 75 3,0V6 '91r. (7s - 100km/h) otwieram drzwi,wsiadam,przekręcam kluczyk to wiem że mnie czeka dużo zabawy.Fajne miny mają ludzie z tych pseudo sportowych aut jak je coś na kształt cegły objeżdza (Lada jakaś czy co!?)Ostatnio gościu jechał Oplem Vectra 3,2GTS-myślał,że Pana Boga za nogi trzyma (dwie rury ,nie mylić z GTS wyposażenie ponadstandartowe a silnik 1,8)najnowsze to coś co Opel wymyślił i co, gościu gonił Żyghuli a przy 230km/h odpadł,ale ma Opla...GTS....Raz przez przypadek na światłach wrzuciłem 3bieg i co... pisk,dym,tyłem zarzuciło i poszedł,dopiero jak następny bieg wrzuciłem to patrzę ,że coś nie halo...OSTATNIA PRAWDZIWA ALFA-JUŻ TAKICH NIE ROBIĄ A SZKODA...
Podsumowanie: miałem kiedyś największą w swoim życiu - przyjemność posiadania tego cudownego autka... to jedyny w swoim rodzaju klimat... klimat który zostaje w pamięci na całe życie. Mój sprzęt miał pod maską ukryty dwu litrowy silnik TS 148 KM. który swoim nieprzeciętnym brzmieniem zwracał uwagę wszysykich przechodniów... wspaniałe w tym aucie było wszystko... zawieszenie, hamulce, skrzynia biegów... na trójce po dokręceniu pod 7000 obr. było jakieś 170 km/h. Ale to nie to było w niej najważniejsze. Wiem też jedno... Sztywne i mocne nadwozie chroni pasażerów przed poniesieniem jakich kolwiek obrażeń podczas wypadku. Mi udało się wyjść bez szwanku z bardzo groźnego wypadku. jeśli kiedykolwiek jeszcze będzie mi dane móc pokierować ALFA ROMEO 75 2,0TS. TO BĘDZIE TO DLA MNIE NAJWYŻSZY ZASZCZYT. POZDRAWIAM WSZYSTKICH ALFISTI FORZA ITALIA!!!
Podsumowanie: Byłem posiadaczem AR 75 2.0 TS z 1992r. Co mogę powiedzieć... przebieg troszkę ponad 200 tys. To niesamowite auto... wspaniałe brzmienie silnika (szczególnie na wysokich obrotach)... prawdę mówiąc człowiek czasem żałuje, że już skończyła się skala obrotomierza, a można było by jeszcze pokręcić... Naprawdę świetne przyspieszenie...zarówno do 100 km/h jak i w każdym innym momencie... nawet od 2800 obrotów... niezależnie od biegu (max. mom. obr. przy 4800 obr./min. - i dopiero wtedy jest maxymalny odjazd!) Zawieszenie świetne, ale tylko na równe drogi... a takich fragmentów niestety w Polsce (póki co) niewiele... Prowadzenie tego samochodu to prawdziwa przyjemność...świetnie wyważony między innym ze względu na transosiowy napęd... Bardzo przyjemnie zestopniowana skrzynia biegów...ale piątki nie warto wrzucać poniżej 110 km/h W ogóle auto ma niepowtarzalny klimat... i z wyglądu i od środka... całkiem przyzwoicie wyposażony Nie miałem z nim żadnych kłopotów... po prostu sama radość z jazdy... A silnik 2.0 TS z gazem (taki miałem) w ogóle nic nie traci na dynamice, a jeśli to prawie niezauważalnie... Spalanie w mieście ok. 15 litrów gazu na 100 km bez większych szaleństw (raczej w korkach, na trasie około 11 litrów na 100 km przy 110-140 km/h Całkiem niezłe hamulce Dalej chyba nie ma co pisać... tym autem po prostu trzeba pojeździć... wrażenie są nieporównywalne z niczym innym... Szczerze polecam każdemu kto kocha prowadzenie auta, ceni sobie dobre osiągi, wyjątkowe wrażenia i oryginalny styl... taka jest właśnie Alfa Romeo... Szkoda było roztawać się z tym fantastycznym autem, ale wiem jedno... jeśli się uda, to w przyszłości na pewno powróce jeszcze do aut tej marki... a najchętniej do modelu 164 - to jest przepiękne, dynamicze, nietuzinkowe i eleganckie auto ze świetnymi silnikami 3.0 V6 24V... Pozdrawiam wszystkich Alfisti ! Forza !
Podsumowanie: Posiadam szesnastoletnią "siedemdziesiątkę piątkę" od ponad półtora roku i zainwestowałem w nią jedynie wymianę klocków hamulcowych. Jestem pełen uznania dla tego samochodu.
Znajdujesz się w dziale Alfa Romeo 75 opinie. Kierowcy szczegółowo opisują doświadczenia, które zdobyli podczas eksploatacji tego samochodu. Wybierz konkretną generację Alfa Romeo 75, aby poznać opinie kierowców na temat silnika, zawieszenia, wnętrza, komfortu jazdy, zużycia paliwa i innych parametrów. Posiadamy opinie dla 0 generacji samochodów Alfa Romeo 75.
Alfa Romeo Tonale 1.5 Hybrid VGT 160 KM. Pierwsza jazda, wrażenia, ceny i wersje
Test Alfa Romeo Giulia 2.0 280 KM AT8 Q4 Veloce Ti. Włoski szyk
Alfa Romeo Stelvio vs Volvo XC60. Starcie dwóch odmiennych SUV-ów
Alfa Romeo Stelvio. Testujemy SUV-a z silnikiem Diesla (video)
Audi Q5 kontra Alfa Romeo Stelvio