Ogłoszona przez LOTOS stawka jest stała – 24 zł kierowca zapłaci bez względu na długość ładowania oraz ilość pobranej energii.
Pojemność akumulatorów w większości dostępnych na rynku aut elektrycznych to średnio 35 kWh (rekordzistą jest Audi e-tron z baterią o pojemności 95 kWh). Jeśli przyjmiemy, że na cykl ładowania przypada średnio 20 kWh energii, to u wiodącego operatora ładowarek w Polsce kierowca, zgodnie z cennikiem, zapłaci 44 zł. To prawie dwa razy więcej niż na stacjach LOTOSU. Trzeba pamiętać, że w przypadku dodatkowych kWh ten koszt u konkurencji będzie jeszcze wyższy.
Dodatkowo, od 27 stycznia do końca lutego, osoby korzystające z usługi ładowania pojazdu na stacjach LOTOSU, będą mogły napić się kawy w promocyjnej cenie.
Jak wynika z danych Polskiego Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych pod koniec grudnia 2019 r. po polskich drogach jeździło 8 637 elektrycznych samochodów osobowych. Równolegle, w Polsce rośnie liczba ogólnodostępnych stacji ładowania, która przekroczyła granicę 1000 sztuk. Trzeba jednak pamiętać, że tylko 28% z nich (288) stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), czyli takie, z jakich można skorzystać na Niebieskim Szlaku.
W ciągu pierwszego roku funkcjonowania Niebieskiego Szlaku zarządzająca stacjami spółka LOTOS Paliwa odnotowała około 9,5 tys. ładowań. Rekordowe były miesiące wakacyjne: lipiec (1199 transakcji) oraz sierpień (1115 transakcji). Przeprowadzone badania pokazały systematyczny wzrost zainteresowania tą usługą. Kierowcy pozytywnie ocenili przede wszystkim przyjazność obsługi urządzenia do ładowania (jako bardzo łatwe w obsłudze ocenia je 48% użytkowników).
LOTOS, zgodnie z realizowaną strategią rozwoju, zamierza rozwijać projekt budowy stacji ładowania pojazdów elektrycznych. Kolejne punkty pojawią się jeszcze w tym roku. Wiele z nich zlokalizowanych będzie nie tylko na północy czy w centrum kraju, ale również przy trasach zachodniej i południowej Polski, w tym przy drogach ekspresowych i autostradach. Docelowo koncern zakłada budowę 130 stacji ładowania pojazdów elektrycznych do 2022 roku.
W pierwszej odsłonie projektu Niebieski Szlak koncern umożliwił kierowcom samochodów elektrycznych i hybrydowych swobodny przejazd autostradami A1 i A2 pomiędzy Warszawą a Trójmiastem.
Od października 2018 r. na tej trasie działa 12 punktów ładowania pojazdów elektrycznych. Pokonanie ok. 450 km trasy znad morza do stolicy (i z powrotem) pojazdem elektrycznym jest teraz możliwe dzięki zachowaniu odległości nie większej niż 160 km pomiędzy kolejnymi punktami ładowania, zlokalizowanymi w Trójmieście (4 punkty), w Miejscach Obsługi Podróżnych przy autostradach A1 i A2 (6 punktów) oraz w Warszawie (2 punkty).
Każda stacja na Niebieskim Szlaku posiada 2 stanowiska ładowania i została wyposażona w ładowarkę o łącznej mocy 150 kW obsługującą 3 międzynarodowe standardy, co umożliwia pełne pokrycie rynku e-mobility.
Zobacz także: Renault Megane R.S. w naszym teście
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?