Samochodom elektrycznym mówimy „nie”

Adam Mirosiński
Według Instytutu Badań Rynku Samochodowego Samar, w 2016 roku zarejestrowano w Polsce 164 osobowe samochody elektryczne – o 48 więcej niż w roku 2015. Większość (91) stanowiły BMW i3. Na kolejnych pozycjach znalazły się Nissan Leaf (25), Tesla Model S (25) i Volkswagen e-Golf (11). Pozostałe modele nie przekroczyły liczby 10 rejestracji w skali 12 miesięcy.Fot. Marek Szawdyn
Według Instytutu Badań Rynku Samochodowego Samar, w 2016 roku zarejestrowano w Polsce 164 osobowe samochody elektryczne – o 48 więcej niż w roku 2015. Większość (91) stanowiły BMW i3. Na kolejnych pozycjach znalazły się Nissan Leaf (25), Tesla Model S (25) i Volkswagen e-Golf (11). Pozostałe modele nie przekroczyły liczby 10 rejestracji w skali 12 miesięcy.Fot. Marek Szawdyn
Co najmniej 115 190 zł trzeba zapłacić w Polsce za nowy samochód elektryczny. Zaporowe ceny to główny powód, dla którego auta zasilane z gniazdka nie cieszą się u nas powodzeniem. Czy Plan Rozwoju Elektromobilności ma szasnę to zmienić i czy Polacy w ogóle chcą przesiąść się do e-samochodów?
Według Instytutu Badań Rynku Samochodowego Samar, w 2016 roku zarejestrowano w Polsce 164 osobowe samochody elektryczne – o 48 więcej niż w roku 2015.
Według Instytutu Badań Rynku Samochodowego Samar, w 2016 roku zarejestrowano w Polsce 164 osobowe samochody elektryczne – o 48 więcej niż w roku 2015. Większość (91) stanowiły BMW i3. Na kolejnych pozycjach znalazły się Nissan Leaf (25), Tesla Model S (25) i Volkswagen e-Golf (11). Pozostałe modele nie przekroczyły liczby 10 rejestracji w skali 12 miesięcy.

Fot. Marek Szawdyn

Pomiędzy 1832 a 1839 rokiem szkocki biznesmen Robert Anderson zbudował pierwszy powóz elektryczny. W roku 1835 w Holandii profesor Sibrandus Stratingh Groningen zaprojektował samochód na prąd, którego model w skali wykonał jego asystent Christopher Becke. Minęło więc ponad 80 lat od pierwszych prób stworzenia e-aut. Dziś w sprzedaży dostępnych jest na świecie kilkadziesiąt modeli osobowych, z czego sześć oficjalnie można kupić w naszym kraju. I chociaż popyt na nie trudno uznać za wysoki (o czym można przekonać się na końcu niniejszego tekstu), to rząd chce, aby pojazdy zasilane z gniazdka podbiły serca Polaków.

Rządowe wizje

W czerwcu zeszłego roku Ministerstwo Rozwoju we współpracy z Ministerstwem Energii zaprezentowało program wprowadzenia autobusów elektrycznych do polskich miast. Opracowano go w ramach Planu Rozwoju Elektromobilności w Polsce, będącego z kolei częścią Planu na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Trzy miesiące później resort energii ogłosił projekt „Narodowy samochód elektryczny”. Na wniosek ministerstwa, spółki energetyczne kontrolowane przez Skarb Państwa: PGE Polska Grupa Energetyczna, Energa, Enea oraz Tauron Polska Energia powołały spółkę ElectroMobility Poland, mającą przyczynić się do powstania systemu elektromobilności w Polsce, w tym rozpowszechnienia aut zasilanych prądem. Za cel postawiono osiągnięcie liczby 1 miliona samochodów elektrycznych na naszych drogach w ciągu 10 lat.

Pod koniec lutego Polski Fundusz Rozwoju, Ministerstwo Rozwoju, Ministerstwo Energii, NCBiR, NFOŚiGW oraz samorządowcy z 41 polskich miast i gmin (reprezentujących niemal 45 proc. taboru autobusowego w Polsce) pod auspicjami Związku Miast Polskich podpisali porozumienie, którego efektem ma być zwiększenie liczby autobusów elektrycznych w ramach istniejących systemów komunikacji zbiorowej.

Kilka dni temu wspomniana już spółka ElectroMobility Poland ogłosiła konkurs na samochód elektryczny, mający wyłonić pięciu laureatów projektu polskiego e-auta. W połowie roku jury wybierze pięć wizualizacji, które posłużą do budowy prototypu. Wiosną 2018 roku odbędzie się kolejny konkurs na jeżdżące prototypy, a w dalszej kolejności planowane jest uzyskanie homologacji, wyprodukowanie i przetestowanie krótkich serii pojazdów. Finalnie wskazany zostanie model, który będzie wprowadzony do produkcji i sprzedaży.

Chcemy aut elektrycznych…

Plany planami, ale istotną kwestią jest przekonanie Polaków do zakupu samochodów elektrycznych. Czy jesteśmy gotowi na takie auta? Odpowiedzi na to pytanie szukały dwa instytuty badawcze: ARC Rynek i Opinia oraz Kantar TNS.

Z danych ARC Rynek i Opinia wynika, że ze względu na przynajmniej o połowę niższe koszty użytkowania, większość kierowców (64 proc.) byłaby skłonna zamienić zwykły samochód na elektryczny. Na dalszych miejscach plasują się możliwość przejechania co najmniej 100 km na jednym tankowaniu (55 proc.) i dofinansowanie zakupu pojazdu przez państwo (50 proc.). 28 proc. respondentów wskazało „przyjazność środowisku” jako jeden z trzech najważniejszych czynników zachęcających do wyboru auta zasilanego prądem, a jeden na czterech (24 proc.) wymienił możliwość uzyskania ulgi podatkowej w związku z korzystaniem z takiego samochodu.

Jeśli chodzi o czynniki zniechęcające, to najważniejszym jest wysoki koszt zakupu (81 proc.), wyprzedzający argumenty w postaci niewystarczającej liczby punktów ładowania (67 proc.) , konieczności częstego ładowania (63 proc.), zbyt małego ograniczenia kosztów użytkowania (34 proc.) i braku jakichkolwiek udogodnień drogowych, takich jak darmowe parkowanie czy możliwość korzystania z bus pasa (12 proc.). Jednocześnie ankietowani dobrze ocenili projekt stworzenia narodowego samochodu elektrycznego (tylko 8 proc. badanych uznała tę propozycję za zdecydowanie złą, a 16 proc. za raczej złą).

„Z badania wynika, że Polakom podoba się pomysł rozwoju samochodów elektrycznych w naszym kraju. Aspekt, na który kierowcy zwracają uwagę, to w znacznie większym stopniu oszczędność użytkowania niż ekologia. Polsce brakuje obecnie dużego technologicznego przedsięwzięcia na miarę światową i projekt polskiego auta elektrycznego mógłby wypełnić tę lukę” – komentuje dr Adam Czarnecki z ARC Rynek i Opinia. „Jednocześnie warto zauważyć, że mimo niewątpliwych zalet samochodów elektrycznych, większości Polaków póki co na takie rozwiązanie nie stać” – dodaje Adam Czarnecki.

Prawo na drodze: Nocne ograniczenie prędkości. 60 zamiast 50 km/h Źródło: TVN Turbo/x-news

[page_break]

Według Instytutu Badań Rynku Samochodowego Samar, w 2016 roku zarejestrowano w Polsce 164 osobowe samochody elektryczne – o 48 więcej niż w roku 2015.
Według Instytutu Badań Rynku Samochodowego Samar, w 2016 roku zarejestrowano w Polsce 164 osobowe samochody elektryczne – o 48 więcej niż w roku 2015. Większość (91) stanowiły BMW i3. Na kolejnych pozycjach znalazły się Nissan Leaf (25), Tesla Model S (25) i Volkswagen e-Golf (11). Pozostałe modele nie przekroczyły liczby 10 rejestracji w skali 12 miesięcy.

Fot. Renaul

… i nie chcemy

O zainteresowanie samochodami ładowanymi z gniazdka zapytał Polaków także instytut Kantar TNS. Na potrzeby badania opisał przy tym hipotetyczną sytuację, że w przyszłości respondenci mogą mieć dostęp do przynajmniej jednej stacji szybkiego ładowania w swojej miejscowości. Przyjęto też założenie, że auta tego typu będą nadal o przynajmniej kilkanaście procent droższe od pojazdów z silnikami spalinowymi. Przy tak skonstruowanej, dość optymistycznej hipotetycznej sytuacji, niemal połowa ankietowanych (49,7 proc.) zaznaczyła, że nie chcieliby kupić w przyszłości e-auta (raczej nie – 15,8 proc., zdecydowanie nie – 33,9 proc.). Zainteresowanych samochodem elektrycznym było łącznie 31,6 proc. badanych (zdecydowanie tak – 14,5 proc., raczej tak – 17,1 proc ), a niecałe 19 proc. nie było w stanie określić swojego stanowiska w ten sprawie. Co ciekawe, takie czynniki jak płeć, wiek, wykształcenie czy miejsce zamieszkania nie miały większego wpływu na stosunek ankietowanych do zakupu samochodu elektrycznego.

„Podsumowując należy stwierdzić, że na chwilę obecną, Polacy nie są zainteresowani elektryczną mobilnością. Nawet przybliżenie im perspektywy i opisanie możliwej przyszłej sytuacji nie spowodowało, że byliby skłonni w tym momencie na jasną deklarację zakupową” – komentuje Alicja Zalewska z Kantar TNS. Wskazuje jednocześnie, że sytuacja elektromobilności za kilka lat jest dużą niewiadomą i to nie tylko dla konsumentów, ale również dla uczestników i regulatorów rynku.

Prawda w liczbach

Według Instytutu Badań Rynku Samochodowego Samar, w 2016 roku zarejestrowano w Polsce 164 osobowe samochody elektryczne – o 48 więcej niż w roku 2015.
Według Instytutu Badań Rynku Samochodowego Samar, w 2016 roku zarejestrowano w Polsce 164 osobowe samochody elektryczne – o 48 więcej niż w roku 2015. Większość (91) stanowiły BMW i3. Na kolejnych pozycjach znalazły się Nissan Leaf (25), Tesla Model S (25) i Volkswagen e-Golf (11). Pozostałe modele nie przekroczyły liczby 10 rejestracji w skali 12 miesięcy.

Fot. BMW

W ramach podsumowania kilka liczb, które podobno nie kłamią.

Według Instytutu Badań Rynku Samochodowego Samar, w 2016 roku zarejestrowano w Polsce 164 osobowe samochody elektryczne – o 48 więcej niż w roku 2015. Większość (91) stanowiły BMW i3. Na kolejnych pozycjach znalazły się Nissan Leaf (25), Tesla Model S (25) i Volkswagen e-Golf (11). Pozostałe modele nie przekroczyły liczby 10 rejestracji w skali 12 miesięcy.

Raport francuskiego Krajowego Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Mobilności Elektrycznej podaje, że w 2016 roku przybyło w Europie 102 625 nowych aut elektrycznych w porównaniu do 97 687, które sprzedano w roku 2015. Najliczniejszą grupę stanowiły Renault Zoe (21 735), przed Nissanem Leafem (18 456) i Teslą Model S (10 567). Największym rynkiem zbytu w ubiegłym roku była Francja (27 307 aut), która wyprzedziła Norwegię (24 221) i Niemcy (13 621). Łącznie po drogach Starego Kontynentu jeździ ok. 340 tys. aut elektrycznych.

Z danych Polskiego Funduszu Rozwoju wynika, że na koniec 2016 roku autobusy elektryczne stanowiły zaledwie 0,3 proc. wszystkich autobusów obsługujących komunikację zbiorową w polskich samorządach. W sumie, 31 e-busów jeździło po ulicach pięciu polskich miast: Warszawy (20), Krakowa (6), Inowrocławia, Jaworzna (2) oraz Lublina (1). Zgodnie z planami samorządów oraz prognozami rządowymi, za pięć lat ma ich być ok. 1000.

Samochody elektryczne dostępne w Polsce*

Model

Moc

Prędkość

maks.

0-100 km/h

Zasięg

Czas ładowania

Cena

BMW i3 94 Ah


170 KM

150 km/h

7,3 s

do 312 km/do 200 km1

30-40 min2 w stacji szybkiego ładowania (80 proc. naładowania);

6-7,5 h2 przy 16 A (80 proc. naładowania)

od 159 000 zł

Hyundai Ioniq Electric

120 KM

165 km/h

9,9 s (tryb sport)/10,2 s (tryb normalny)

280 km

30-40 min w stacji szybkiego ładowania (80 proc. naładowania);

4,5 h w zwykłej stacji ładowania;

12 h z gniazdka elektrycznego

od 149 900 zł

Nissan Leaf

109 KM

144 km/h

11,5 s

do 250 km

30 min przy 50 kW (szybka ładowarka, (80 proc. naładowania);

 4-5,5 h3 przy 6,6 kW (ładowarka pokładowa  opcjonalna);

8-9,5 h3 przy 3,6 kW (ładowarka pokładowa  standardowa);

12-15 h3 przy 2,2 kW (przewód EVSE)

od 128 000 zł

Nissan E-NV200

109 KM

123 km/h

b.d.

do 170 km

30 min przy 50 kW (szybka ładowarka, 80 proc. naładowania);

4 h przy 6,6 kW (ładowarka pokładowa  opcjonalna);

8 h przy 3,6 kW (ładowarka pokładowa  standardowa);

12 h przy 2,2 kW (przewód EVSE)

od 134 070 zł

Renault

Zoe

88 KM5/

92 KM6

135 km/h

13,5 s

240 km/

367 km/

403 km4

1 h/65 min/1h 40 min4 przy 43 kW (prąd trójfazowy 63 A, 80 proc. naładowania);

1 h 45 min/2 h 40 min/2 h 40 min4 przy 22 kW (prąd trójfazowy 32 A);

3 h/4,5 h/4,5 h4 przy 11 kW (prąd trójfazowy 16 A);

4 h/8 h 25 min/7 h 25 min4 przy 7,4 kW (prąd jednofazowy 32 A);

poniżej 8 h/15,5 h/15 h4 przy 3,7 kW (prąd jednofazowy 16 A);

9 h/18 h/16 h4 gniazdo Green-Up;

13 h/ponad 30 h/25 h4 gniazdo domowe (10 A)

od 121 900 zł

VW e-Up

82 KM

130 km/h

12,4 s

do 160 km/120-160 km1

30 min w stacji szybkiego ładowania (80 proc. naładowania);

6 h przy 3,6 kW;

9 h przy 2,3 kW

 

115 190 zł

* w chwili przygotowywania tego zestawienia nie były dostępne oficjalne cenniki Renault Kangoo Z.E., Renault Twizy oraz VW e-Golfa

1 w praktyce

2 krótszy czas dla silnika 60 Ah, dłuższy dla 94 Ah

3 krótszy czas dla silnika 24 kWh, dłuższy dla 30 kWh

4 silniki R90 22 kWh/Q90 Z.E. 40/R90 Z.E. 40

5 silnik R90 22kWh

6 silniki Q90 Z.E. 40 i R90 Z.E. 40

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty