Samochodem na ferie zimowe po Europie. Poradnik

(ip)
Śnieżne szaleństwo na europejskich stokach kusi coraz większą rzeszę Polaków, którzy decydują się spędzić zimowe ferie w Austrii, Włoszech czy Francji. Jeśli decydujemy się na dojazd własnym transportem warto wiedzieć, co należyze sobą zabrać, bo jak się okazuje, butelka oleju na dolewkę w bagażniku – choć przydatna – nie wystarczy / Fot. materiały prasowe
Śnieżne szaleństwo na europejskich stokach kusi coraz większą rzeszę Polaków, którzy decydują się spędzić zimowe ferie w Austrii, Włoszech czy Francji. Jeśli decydujemy się na dojazd własnym transportem warto wiedzieć, co należyze sobą zabrać, bo jak się okazuje, butelka oleju na dolewkę w bagażniku – choć przydatna – nie wystarczy / Fot. materiały prasowe
Śnieżne szaleństwo na europejskich stokach kusi coraz większą rzeszę Polaków, którzy decydują się spędzić zimowe ferie w Austrii, Włoszech czy Francji. Jeśli decydujemy się na dojazd własnym transportem warto wiedzieć, co należy ze sobą zabrać, bo jak się okazuje, butelka oleju na dolewkę w bagażniku – choć przydatna – nie wystarczy.
Śnieżne szaleństwo na europejskich stokach kusi coraz większą rzeszę Polaków, którzy decydują się spędzić zimowe ferie w Austrii, Włoszech czy Francji.
Śnieżne szaleństwo na europejskich stokach kusi coraz większą rzeszę Polaków, którzy decydują się spędzić zimowe ferie w Austrii, Włoszech czy Francji. Jeśli decydujemy się na dojazd własnym transportem warto wiedzieć, co należy
ze sobą zabrać, bo jak się okazuje, butelka oleju na dolewkę w bagażniku – choć przydatna – nie wystarczy / Fot. materiały prasowe

Wymagania dotyczące wyposażenia auta poruszającego się po polskich drogach wynikają z Rozporządzenia Ministra Infrastruktury i powinny być znane wszystkim, którzy zdali egzamin na prawo jazdy. W samochodzie trzeba mieć gaśnicę (homologowaną, z obowiązującym terminem ważności) i trójkąt ostrzegawczy. Bez tych dwóch elementów kontrola policyjna może sporo kosztować – od 20 do nawet 500 złotych. Nie wszyscy kierowcy wiedzą, że nie ma obowiązku posiadania apteczki czy kamizelki odblaskowej, choć warto je mieć w aucie.

Tymczasem podróże po Europie wiążą się z koniecznością posiadania większej liczby przydatnych, lub innych niż w Polsce, elementów. Na przykład: nie wszędzie trzeba mieć ze sobą gaśnicę. Nie jest obowiązkowa w Szwajcarii. Trudno jednak wyobrazić sobie, że przekraczając granicę, ktoś wyrzuci ją z auta.

Należy więc dopakowywać kolejne elementy wyposażenia auta, na ogół służące poprawie bezpieczeństwa w przypadku sytuacji awaryjnych, czy nieprzewidzianych kłopotów. I tak główną rzeczą potrzebną podczas podróży – poza trójkątem i gaśnicą – jest kamizelka odblaskowa. Jest obowiązkowa w wielu państwach Unii Europejskiej, w tym w Belgii, Chorwacji, Czechach, Hiszpanii, we Francji i Słowacji. W niektórych krajach, takich jak Niemcy czy Austria, w razie awarii nie wolno opuścić auta bez kamizelki na trasach szybkiego ruchu i autostradach. Natomiast Szwajcaria jest surowa, jeśli chodzi o trójkąty ostrzegawcze, gdyż przepisy wymagają posiadania aż dwóch tego typu zabezpieczeń.

Prawem zupełnie nieznanym w Polsce jest konieczność wożenia ze sobą zapasowych żarówek. Wielu kierowców z naszego kraju ma je „na wszelki wypadek”, ale są kraje, w których trzeba je mieć. Dotyczy to między innymi Szwecji, Norwegii, Szwajcarii, Czech i Włoch.

Śnieżne szaleństwo na europejskich stokach kusi coraz większą rzeszę Polaków, którzy decydują się spędzić zimowe ferie w Austrii, Włoszech czy Francji.
Śnieżne szaleństwo na europejskich stokach kusi coraz większą rzeszę Polaków, którzy decydują się spędzić zimowe ferie w Austrii, Włoszech czy Francji. Jeśli decydujemy się na dojazd własnym transportem warto wiedzieć, co należy
ze sobą zabrać, bo jak się okazuje, butelka oleju na dolewkę w bagażniku – choć przydatna – nie wystarczy / Fot. materiały prasowe

W krajach skandynawskich nie wolno jeździć na „łysych” oponach – grubość bieżnika musi wynosić co najmniej 1,6 milimetra, a w Hiszpanii kierowcy mający wadę wzroku, muszą wozić w aucie drugą parę okularów. Z kolei górskie kraje nakazują mieć ze sobą łańcuchy śniegowe i wymagają używania ich na niektórych drogach.

Najbardziej restrykcyjnym i wymagającym krajem dla zmotoryzowanych turystów jest nasza sąsiednia Słowacja. Prawo drogowe jest w niej wyjątkowo szczegółowe. Poza oczywistymi wymaganiami – takimi jak posiadanie trójkąta czy gaśnicy, trzeba mieć zapasowe bezpieczniki, żarówki, pełnowymiarowe koło, podnośnik, klucz do kół i linkę holowniczą. Apteczka w tym kraju musi być wyposażona w plastry, opatrunki, folię izotermiczną, gumowe rękawiczki, agrafki i opaski elastyczne.

Przepisy dotyczące obowiązkowego wyposażenia auta w każdym kraju są nieco inne, warto zatem przed każdą podróżą upewnić się co bezwzględnie powinniśmy zabrać ze sobą w drogę.

Dopuszczalna ilość alkoholu we krwi (w promilach) w wybranych krajach europejskich:

KrajDopuszczalna ilość alkoholu we krwi (w promilach)
Czechy0
Słowacja0
Litwa 0
Szwecja0,2
Norwegia0,5
Austria0,5
Francja0,5
Belgia0,5
Finlandia0,5
Dania0,5
Wielka Brytania 0,8
Szwajcaria0,8
Włochy 0,8
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty