Salon samochodowy we Frankfurcie otwarty!

63 edycja salonu motoryzacyjnego we Frankfurcie zgromadziła 753 wystawców z 30 krajów. Wśród premier przeważają auta z napędem hybrydowym, które mają być  lekarstwem na kryzys.

IAA Frankfurt (Internationale Automobil Ausstellung), czyli największa impreza motoryzacyjna w Europie, obywa się co dwa lata, naprzemian z targami w Paryżu. W tle tegorocznego salonu pozostaje światowy kryzys gospodarczy, który zmusił m.in. Nissana i Mitsubishi do rezygnacji z uczestnictwa w imprezie. 

Na szczęście, ponad 60 producentów aut nie zawiodło i w świetle blasków fleszy oraz w towarzystwie urodziwych hostess odsłania światowe premiery, które akcentują dbałość o środowisko naturalne i wskazują, że kryzys im nie straszny.

Uwagę dziennikarzy i fotoreporterów przykuwają stoiska z autami ekologicznymi: BMW przedstawia dobrze nam znane modele X6 i serię 7 w wersji ActiveHybrid  oraz futurystyczny projekt EfficientDynamics Concept. Bawarskie auta udowadniają, że oszczędność może iść w parze z dużą mocą.

W proekologiczny trend wpisuje się również koncepcyjny Mercedes BlueZero E-Cell Plus Concept oraz produkcyjna wersja klasy B o nazwie F-Cell zasilana ogniwami paliwowymi, która w przyszłym roku trafi do wybranych klientów w Europie i Stanach Zjednoczonych.

Nowością jest także prototyp Lexusa LF-Ch. Auto pozy-cjonowane jest w segmencie kompakt premium. Producent przewiduje zastosowanie napędu mieszanego z modelu HS250h o łącznej mocy 187 KM. Toyota prezentuje koncept Aurisa w wersji hybrydowej. W tym przypadku, źródłem  napędu jest układ znany z najnowszego Priusa. W elektryczno-spalinowej odmianie pokazano kolejne novum - Peugeota 3008 Hybrid4. Francuski crossover wyposażony jest silnik diesla, wspomagany motorem elektrycznym.

W mnogości prezentacji wyróżnia się też stoisko Hyundaia, gdzie poza odsłonami nowych modeli m.in.: Sonata i ix35 (następca Tuscona) możemy podziwiać Elantrę LPI Hybrid (zasilaną gazem LPG, wspomaganą silnikiem elektrycznym), a także finalną wersję miejskiego autka i10 EV zasilanego prądem i zasięgiem 160 km. W pełni elektryczny jest również Peugeot iOn, zbudowany w kooperacji z Mitsubishi.

Pod widocznym we Frankfurcie trendem o dbałość środowiska naturalnego, jak i portfele klientów, podpisuje się także Volkswagen, Kia i Seat. Do ekologicznej rodziny Bluemotion dołączają modele: Polo, Golf oraz Passat. Seat poszerza rodzinę samochodów Ecomotive o Altę, Atlę XL i Leona, a Kia oficjalnie prezentuje markę EcoDynamics.

Wspólnym mianownikiem tych aut jest niższe zużycia paliwa, dzięki zastosowaniu systemów typu Stop&Start, elektronicznych wskaźników zalecanego przełożenia biegów, opon o mniejszym oporze toczenia oraz karoserii o niższym współczynniku Cx.

Fani stricte "spalinowej" motoryzacji nie będą zawiedzeni. Ku uciesze oczu możemy podziwiać gorące prezentacje: Alfa Romeo Milano (następca 147), Audi A5 (S5) Sportback, i RS3, Ferrari 458 Italia, Rolls Royce’a Ghost’a, Bentleya Mulsanne, Aston Martina Rapide, Mercedesa SLS czy Porsche 911 Turbo.  

W nowym wzornictwie i pod nowym szyldem pokazał się popularny Fiat Punto Evo.

Zwiedzających z całą pewnością zainteresuje "zemsta Honeckera", czyli Trabant A.D 2009, Kia Venga - konkurent choćby Nissana Note, nowe Citroeny: C3, DS3, najświeższy Ford C-Max oraz długo oczekiwany Opel Astra.

Salon we Frankfurcie można zwiedzać w dniach 17-27 września.  Ceny biletów wstępu zaczynają się od 4,5 a kończą na 45 euro, w zależności od pory dnia, wieku zwiedzających oraz dodatkowych zniżek.