Salon Samochodowy Genewa 2004

Michał KIJ (PP)
Nowy maluch Fiata, Jaguar z dieslem, amfibia Rinspeed - w Genewie motoryzacja budzi się do życia. Dyplomaci wiedzą, że spotkania na neutralnym gruncie są najbardziej owocne. Poza tym w Szwajcarii mieszkają najlepsi klienci...

Nowy maluch Fiata, Jaguar z dieslem, amfibia Rinspeed - w Genewie motoryzacja budzi się do życia.


Salon Samochodowy Genewa 2004

Salon w Genewie jest uważany za najbardziej prestiżowy
i kameralny. Tutaj spotykają się menedżerowie
najwyższego szczebla, słynni styliści i tzw. ludzie z branży

Jak w kraju, który ma nikłe osiągnięcia w motoryzacji, może odbywać się jeden z najważniejszych światowych salonów samochodowych? Dyplomaci wiedzą, że spotkania na neutralnym gruncie są najbardziej owocne. Poza tym w Szwajcarii mieszkają najlepsi klienci... Tacy, którzy potrafią docenić zarówno zabawnego fiata trepiuno, jak i dostojnego bentleya arnage. Trepiuno znaczy "trzy plus jeden". W ten sposób firma opisuje pojemność nadwozia nowego prototypu fiata.
Sympatyczne autko nawiązuje wyglądem do nieśmiertelnej "pięćsetki". Szeroko rozstawione koła i wywinięte błotniki dodają sylwetce muskułów. Szklany dach to awangardowa wersja poczciwego, rolowanego dachu, jaki miał fiat 500. Włosi są skryci. Nie mówią ani słowa, jakim silnikiem autko będzie napędzane. Pytani o plany produkcyjne, również milczą.
Na pewno wkrótce do dilerów trafi lancia musa. Luksusowa wersja minivana fiat idea ma konserwatywną sylwetkę, eleganckie wnętrze i znane z fiata silniki. Menedżerowie włoskiego koncernu coraz bardziej interesują się kierowcami o wyrafinowanych potrzebach. W Genewie debiutuje brutalna alfa romeo crosswagon z napędem obu osi i turbodieslem o mocy 150 KM.
Klient, którego się nie zadziwi, to klient stracony. Wychodząc z tego założenia Nissan opracował prototyp qashqai - auto, które określa mianem "miejskiego nomady". Jest ono tak niezwykłe jak jego nazwa. Ma napęd 4x4 i według konstruktorów daje kierowcy swobodę jazdy po mieście w ciągu tygodnia i podróży na łono natury w weekendy.
Również Seat wzbrania się przed jednoznacznym kwalifikowaniem nowej altei jako minivana. Jego twórcy ukuli skrót MSV (Multi Sport Vehicle), który najlepiej oddaje charakter auta. Na platformie nowego golfa mamy nadwozie, przy którym pracował Walter de'Silva, stylista alfy romeo 156. Efekt jest kuszący, zwłaszcza że wybór silników i wyposażenia oszałamia.
W nurt subtelnych, cielistych sylwetek wpisuje się renault wind, samochód studyjny. Mały roadster ma 2-litrowy silnik o mocy 136 KM. Niewiele to, ale wind nie powstał do wyścigów. Wręcz przeciwnie.
Niepokój u Francuzów powinien wzbudzić nowy opel tigra. Podobnie jak peugeot ma elektrycznie chowany, sztywny dach, a przy tym nieco spokojniejszą linię karoserii, co może przekonać klientów o bardziej konserwatywnych upodobaniach. A takich jest sporo. Zwłaszcza wśród tych, którzy mają pieniądze... Im właśnie dedykowane jest odświeżone audi A6. Również nowa skoda octavia nie szokuje. Natomiast Mercedes-Benz kontynuuje politykę "zero kompromisu". Jeśli istnieje coś takiego jak czterodrzwiowe coupe, to jest nim właśnie nowy CLS-coupe. Rozmiarem lokuje się między klasą E i S, osiągami bliżej mu do SLK. Oprócz niego światową premierę miały SLK-roadster i nowa generacja C-Klasse.
A co robi Jaguar? Kolejnemu modelowi wkłada pod maskę silnik Diesla. Po X-Type dostaje go teraz S-Type. Odkąd Bentley wpadł w ręce Volkswagena, nic już nie powinno dziwić, ale trochę żal deklaracji w stylu "nigdy nie zobaczycie jaguara z dieslem". Na taki luksus mogą teraz pozwolić sobie tylko bardzo wyjątkowe samochody. Corvetta nie zmienia się od lat i w Genewie zaprezentowano 6. już generację. Również Lamborghini trzyma fason. Pokazało kabriolet murcielago barchetta.
Polski debiut? Wśród premier tegorocznego salonu jest volkswagen caddy life. Rodzinna wersja małego dostawczaka ma 5 foteli, a na zamówienie może mieć jeszcze dwa. Napędzają ją silniki benzynowe: 1,4 l/75 KM, 1,6 l/102 KM i wysokoprężne: 2,0 l/70 KM lub doładowany 1,9 l/105 KM. Samochód ten, wraz z wersjami towarowymi, jest produkowany w poznańskiej fabryce Volkswagena.
Genewa zawsze dawała schronienie ekscentrycznym konstrukcjom. Mało kto jest w stanie przebić ekstrawagancją rodzimą firmę Rinspeed. W tym roku lansuje ona Splash, czyli połączenie samochodu z wodolotem. Auto ma 2-cylindrowy silnik o pojemności 750 ccm zasilany gazem ziemnym. Na lądzie rozwija prędkość 200 km/h, w wodzie 50, a nad nią - 80 km/h. Szwajcaria krajem kontrastów? Motoryzacyjnych - na pewno.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty