Rynek motoryzacyjny. W 2022 roku będzie drożej

Bogusław Korzeniowski
Fot. Toyota
Fot. Toyota
Polski Ład, podwyższenie stóp procentowych przez NBP i coraz większa inflacja z pewnością odbiją się na rynku motoryzacyjnym. Sprawdziliśmy czego możemy się spodziewać w salonach samochodowych, serwisach i bankach.

Samochody drożeją już od dłuższego czasu. Główną przyczyną tego faktu jest wprowadzanie coraz bardziej restrykcyjnych norm emisji spalin i dodatkowych kar za nieprzestrzeganie tych norm.

Od 1 stycznia 2020 obowiązuje „globalne obniżenia emisji spalin”, które reguluje nakaz, aby suma średniej emisji wszystkich jednostek napędowych sprzedanych w UE przez daną markę wynosiła najwyżej 95 g CO2/ km. Przekroczenie tego limitu skutkuje naliczeniem kary w wysokości 95 euro za każdy przekroczony gram, razy ilość sprzedanych na terenie UE samochodów koncernu.

Realizowane jest to poprzez zsumowanie emisji wszystkich sprzedanych modeli danej marki i podzielenie przez ilość aut które sprzedano. Dzięki temu częściowo emisja się równoważy, gdyż np. Opel sprzedaje część wersji elektrycznych (emisja 0g/km), część wersji plug in (30 g/km) i to równoważy emisję wersji spalinowych (Insignia 200 KM – 167 g/km, czy Astra 130 KM – 121 g/km).

Jednakże nawet licząc dużą sprzedaż wersji elektrycznych (w Niemczech do trzecia Corsa to Corsa-e) uzyskanie globalnie w całej UE emisji na samochód 95g/km jest niemożliwe. Stąd też kary, które są wliczane w cenę modelu i... jest drożej
Kolejnym czynnikiem zwiększającym cenę finalną modelu jest obowiązek wyposażenia w układy bezpieczeństwa. Od połowy 2022 wchodzi w życie norma wg której każdy nowo rejestrowany samochód musi posiadać m.in.: systemy ostrzegania monitorujące senność i uwagę kierowcy, zaawansowane systemy wykrywania rozproszenia uwagi kierowcy, systemy wykrywania obiektów przy cofaniu, rejestratory danych na temat zdarzeń, systemy monitorowania ciśnienia w oponach, zaawansowane systemy hamowania awaryjnego, systemy utrzymywania pojazdu na pasie ruchu w nagłych sytuacjach itd.

W wielu firmach układy te były wprowadzane systematycznie i nie będzie nagłych podwyżek cen, ale są też producenci, którzy podniosą ceny.

Jak zauważa Szymon Sołtysik PR Manager Mazda Motor Poland:

W kwestii przepisów dotyczących pakietów bezpieczeństwa nie widzimy konieczności podnoszenia cen, bo nasze samochody są jednymi z najlepiej wyposażonych w standardzie i już dziś w podstawowych wersjach mają wszystkie wymagane rozwiązania. Obserwujemy jednak rosnące ceny surowców, transportu, energii oraz wpływ niegasnącej epidemii COVID na ciągłość łańcuchów dostaw, co w perspektywie najbliższych miesięcy może mieć istotny wpływ na ceny nowych samochodów.

Ostatnim czynnikiem jest inflacja, która z całą pewnością wpłynie na podwyżkę cen aut. Zważywszy zaś, że wg danych Eurostat, Polska ma trzeciej miejsce pod względem wysokości inflacji w całej UE (gorsi są tylko Estonia i Litwa), z całą pewnością ceny samochodów muszą być wyższe.

Rynek motoryzacyjny. Droższe serwisowanie aut

Niestety także w tym zakresie nie mamy pozytywnych wiadomości. Koszty utrzymania salonów samochodowych diametralnie wzrosły. Zważywszy na fakt, że pozytywne nastawienie klienta do firmy jest jedynie w przypadku, gdy widzi efektownie rozplanowane i oświetlone samochody i wokół panuje dobry komfort termiczny, nikt nie ograniczy oświetlenia i ogrzewania salonu. Tym samym koszty utrzymania salonu gwałtownie wzrosną. Ponieważ podniesienie cen sprzedawanych samochodów jest nierealne, ze względu na konkurencyjność na rynku (przypominam, że w dobie internetu salon sprzedaży w Ełku może być atrakcyjny dla osoby z Wrocławia), dealer musi powetować sobie straty w ramach innych usług.

Prezes IBRM SAMAR Wojciech Drzewiecki, odnośnie wzrostu kosztów w salonach dealerskich, zauważył:

Każda tego typu podwyżka wcześniej, czy później znajdzie odzwierciedlenie w cenniku usług. Rosnące koszty na pewno zostaną przeniesione na klientów. Dealer mając problemy z dostępnością samochodów, co prowadzi do zmniejszenia obrotów, chcąc ograniczyć koszty, będzie musiał podwyższyć cenę usług. W tym przypadku ceny serwisu auta.

Rynek motoryzacyjny. Droższe usługi finansowe

W tym wypadku warto zwrócić uwagę na dwa aspekty: inflację i podniesienie stóp procentowych.
Jeżeli chodzi o inflację, to może ona samoistnie ograniczyć chęć zakupu nowego pojazdu. Coraz droższe życie i kurczące się zasoby finansowe sprawią, że wiele osób odłoży zakup auta do pewniejszych czasów. W efekcie nadal będzie jeździć dotychczas eksploatowanym pojazdem.

Jeżeli chodzi o podniesienie stóp procentowych kredytów, to musimy mieć świadomość, że oprocentowanie kształtują dwa podstawowe czynniki. Są to WIBOR (R), uzależniony od wysokości stóp procentowych NBP oraz marża banku udzielającego kredyt.
Ponieważ dla osób nie zajmujących się finansami WIBOR (R) jest pojęciem nieznanym, warto poświęcić mu parę słów. Stawka WIBOR (R) - Warsaw Interbank Offered Rate - jest wskazaniem wysokości oprocentowania pożyczek na krajowym rynku międzybankowym. Innymi słowy, jest to stopa rynkowa kredytów i pożyczek.

Jest ona zależna od stóp procentowych ustalanych przez Radę Polityki Pieniężnej, a ich wzrost automatycznie zwiększa kwotę WIBOR (R).

Faktycznie rata jaką widzi klient różni się w poszczególnych bankach, ze względu na marżę banku (przy dużych kredytach możliwe jest negocjowanie jej wysokości). Nie ma jednak co oczekiwać, że banki zrezygnują z zysku. Tak więc raty kredytów na pewno będą w roku 2022 większe.

Tym samym, zapewne ilość zainteresowanych zakupem na raty zmniejszy się.

Także w przypadku leasingobiorców należy liczyć, że firmy będą pobierać podobne marże w ramach oprocentowania całego procesu finansowania pojazdu.

Należy pamiętać, że także tutaj rata to suma WIBOR (R) i marży. Ponieważ zazwyczaj marża wynosi ok 5-7 punktów procentowych, WIBOR (R) będzie poważną częścią raty.

Jako przykład podajemy, że WIBOR (R) 6M wynosił w roku 2015 – 1,79; 2016 – 1,77; 2017 – 1,81; 2018 – 1,79; 2019 – 1,79; 2020 – 0,7; 2021 – 1,51, a w roku 2022 będzie wynosił znacznie więcej (może nawet 3).

Jednakże na leasingobiorców czeka też Polski Ład. Jaki pisze Puls Biznesu „Dotychczas przepisy pozwalały na wyłączanie z przychodów kwot, które firma uzyskała ze zbycia składników majątku po upływie sześciu miesięcy od wykupu i po zakończeniu umowy leasingu". Gazeta zauważa także, że „ustawa wprowadzająca Polski Ład zmienia zasady korzystania z samochodów firmowych. Przedsiębiorca będzie mógł sprzedać auto bez podatku i składki zdrowotnej dopiero po sześciu latach od momentu wycofania pojazdu z działalności gospodarczej.

Tym samym leasing, wykup samochodu po znacznie niższej niż rynkowa cenie (wpłacone raty leasingowe częściowo spłaciły pojazd) i odsprzedaż będzie niemożliwy. Chyba, że zapłacimy haracz jakbyśmy faktycznie kupili auto od świętego Mikołaja.

Okazuje się jednak, że prezes jednego z dużych oddziałów Leasingu w Polsce nie ma tak pesymistycznej opinii na temat form finansowania jak autor.

REDAKCJA: Czy Polski Ład i problem ze sprzedażą auta przed upływem 6 lat zmienią formy leasingu?

Zmiana została wprowadzona w ubiegłym roku. W naszej ocenie nie wpłynie na popularność leasingu jako metody finansowania zakupu samochodu w firmie. De facto zmiana dotknie tylko jednoosobowe działalności gospodarcze które do tej pory decydowały się na „wykup prywatny”. W nowej rzeczywistości w dalszym ciągu możliwa będzie sprzedaż samochodu wykupionego prywatnie przed upływem okresu 6 lat bez podatku poprzez darowiznę na członków rodziny (Żródło Business Insider).
Powyższa zmiana może wpłynąć na strukturę samej transakcji (podwyższenie opłaty końcowej). Wówczas w momencie wymiany pojazdu faktury kosztowe z tytułu wykupu starego pojazdu i opłaty wstępnej za zakup nowego, będą niwelowały przychód ze sprzedaży. W efekcie obciążenie podatkowe będzie znacząco mniejsze.

REDAKCJA: Jakie są prognozy odnośnie leasingu w roku 2022. Czy inflacja i wysokie stawki WIBOR ograniczą zainteresowanie leasingobiorców?

Biorąc pod uwagę ubiegłoroczne, rekordowe wyniki leasingu (źródło:ZPL) i przewidywania co do wzrostu na rynku samochodów nowych w 2022 prognozy są więcej niż optymistyczne. Biorąc pod uwagę fakt, że firmy odpowiadają za ponad 70% zakupów nowych samochodów w Polsce, a w tej kategorii nabywców to właśnie leasing stanowi najpopularniejszą metodę finansowania zakupu, to jesteśmy przekonani, że rynek leasingu czekają kolejne wzrost.

Fakt rosnących stawek WIBOR w takim samym stopniu dotyczy leasingu, jak i innych form finansowania (kredyt). Na korzyść leasingu przemawiają nadal inne czynniki, jak prostsza procedura przyznania finansowania, czy możliwość odliczenia rat leasingowych od podatku. Jest to korzyść istotna również ze względu na nową formę naliczania składki zdrowotnej – biorąc pod uwagę fakt, że będzie ona teraz naliczana od dochodu, to należy się spodziewać, że przedsiębiorcy szczególnie docenią narzędzia, które pozwolą zmniejszyć podstawę opodatkowania.

REDAKCJA: Czy droższy leasing wpływa na preferencje klientów: większe zainteresowanie samochodami z dłuższą gwarancją, większe zainteresowanie modelami droższymi lub tańszym itp?

Najczęściej umowy leasingowe są zawierane na okres 4 – 5 lat. Z tej perspektywy samochody, które są objęte gwarancją producenta na zbliżony okres na pewno są bardziej atrakcyjne dla klientów, ponieważ daje im to pewność braku niespodziewanych kosztów w czasie trwania umowy. Jeżeli chodzi o koszt samych samochodów, to od dłuższego czasu obserwujemy w Polsce wzrost średniej ceny samochodów. Wg analiz IBRM Samar na koniec 2021 średnia cena samochodu nowego kupowanego w Polsce przekroczyła już 130.000 zł. Wpływa na to zarówno wzrost cen samochodów, ale również wysoki wzrost udziału segmentu premium. Polacy coraz chętniej kupują drogie samochody. Leasing jest niewątpliwie jednym z narzędzi, które przybliża do zakupu droższego samochodu, ponieważ przez odpowiednie dopasowanie wysokości opłaty wstępnej i opłaty końcowej, pozwala swobodnie zarządzać wysokością miesięcznego zobowiązania

Zapewne, jak większość zagadnień w Polsce, rzeczywistość zweryfikuje się w trakcie realizacji. Czy będzie to dobry rok zobaczymy w grudniu 2022.

Zobacz także: Jeep Compass 4XE 1.3 GSE Turbo 240 KM. Prezentacja modelu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty