Rynek. Czy Jaguar wycofa się z Polski?

Stanisław Rochowicz
Jesteśmy świadkami kolejnego zamieszania związanego z brytyjską marką samochodową Jaguar Land Rover. Oto bowiem importer w Polsce, spółka BAH ogłosiła w komunikacie prasowym, że sprawdza czy może pozyskać inwestorów dla swoich spółek prowadzących działalność na rynku motoryzacyjnym. Może to świadczyć o chęci wycofania się z tego rynku.Fot. Archiwum
Jesteśmy świadkami kolejnego zamieszania związanego z brytyjską marką samochodową Jaguar Land Rover. Oto bowiem importer w Polsce, spółka BAH ogłosiła w komunikacie prasowym, że sprawdza czy może pozyskać inwestorów dla swoich spółek prowadzących działalność na rynku motoryzacyjnym. Może to świadczyć o chęci wycofania się z tego rynku.Fot. Archiwum
Jesteśmy świadkami kolejnego zamieszania związanego z brytyjską marką samochodową Jaguar Land Rover. Oto bowiem importer w Polsce, spółka BAH ogłosiła w komunikacie prasowym, że sprawdza czy może pozyskać inwestorów dla swoich spółek prowadzących działalność na rynku motoryzacyjnym. Może to świadczyć o chęci wycofania się z tego rynku.

Zarząd giełdowej spółki British Automotive Holding (BAH), postanowił o zbadaniu możliwości pozyskania inwestorów dla swoich spółek zależnych prowadzących działalność na rynku motoryzacyjnym oraz częściowej lub całkowitej dezinwestycji wybranych obszarów biznesu - czytamy w komunikacie prasowym. Badanie ma związek z planowanym zakończeniem współpracy Grupy BAH z koncernem Jaguar Land Rover w charakterze generalnego importera i koniecznością dostosowania planu reorganizacji Grupy do aktualnej sytuacji na rynku motoryzacyjnym.

Zgodnie z przyjętą uchwałą Zarząd BAH, w ramach już prowadzonego przeglądu opcji strategicznych dla Spółki, zbada możliwość pozyskania inwestora lub inwestorów dla poszczególnych spółek wchodzących w skład Grupy BAH (w tym również dla podmiotów prowadzących działalność dilerską Jaguar Land Rover), jak również sprzedaży całości lub części udziałów w spółkach zależnych (nie wyłączając dilerskich) lub sprzedaży posiadanych przez nie aktywów.

– Ostatnie miesiące diametralnie zmieniły warunki prowadzenia przez Grupę BAH i wchodzące w jej skład podmioty działalności na rynku motoryzacyjnym. Musimy rozważyć wszelkie dostępne opcje dla prowadzonych przez nas biznesów, mając świadomość finansowych potrzeb organizacji. Ne jest to optymalny, z perspektywy otoczenia rynkowego, moment na rekonfigurację Grupy BAH, w tym ewentualne pozyskanie inwestorów dla naszych biznesów czy dezinwestycje, równocześnie jednak zakładamy, że na rynku nie brak jest profesjonalnych inwestorów, którzy mogą być zainteresowani potencjałem przedsięwzięć rozwijanych w ramach Grupy BAH - komentuje Mariusz Książek, Prezes Zarządu British Automotive Holding S.A.

To kolejne zamieszanie związane z marką Jaguar Land Rover. Przypomnijmy, że w sierpniu 2018 roku, po 15 latach współpracy Jaguar Land Rover Limited niespodziewanie wypowiedziało umowę importerską zawartą z BAH. I to w sytuacji, kiedy sprzedaż samochodów przez BAH rosła nawet o 20 procent r/r. Jaguar Land Rover Limited zapowiedziało wtedy też, że zamierza samodzielnie zarządzać rynkiem i franczyzobiorcami, poprzez swoje przedstawicielstwo w Polsce. Umowa z BAH miała wygasnąć w sierpniu bieżącego roku.

Tymczasem na początku tego roku British Automotive Holding otrzymał pismo od Jaguar Land Rover, potwierdzające informację w zakresie przedłużenia terminu obowiązywania umowy importerskiej do 31 marca 2021 roku.

Jak informował Reuters w czerwcu tego roku, Jaguar Land Rover w roku budżetowym 2020, który zakończył się w marcu, odnotował stratę przed opodatkowaniem w wysokości prawie 470 mln euro. To oraz niepewność związana z rynkiem w czasie pandemii miała zadecydować, które modele aut mają zniknąć z oferty koncernu.

Czy zatem British Automotive Holding zastosował klasyczną opcję "ucieczki do przodu", chcąc uprzedzić być może bardzo niekorzystne zmiany płynące z Jaguar Land Rover Limited? I czy oznacza to, że Jaguar, Land Rover i Aston Martin znikną z naszego rynku?

British Automotive Holding to generalny importer, wyłączny przedstawiciel na Polskę oraz diler samochodów Jaguar, Land Rover i Aston Martin. W ciągu ponad 15 lat działalności na rynku motoryzacyjnym spółka sprzedała na polskim rynku ponad 14 tys. samochodów. Spółka od 2008 r. jest notowana na rynku głównym GPW.

Zobacz także: Tak prezentuje się Golf nowej generacji

Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na motofakty.pl Motofakty
Dodaj ogłoszenie