Ruszyła budowa obwodnicy Nakła. Pierwsze łopaty już wbito w ziemię

Uroczyste rozpoczęcie budowy zorganizowano przy ul. Noteckiej. Przygotowano sześć łopat dla oficjeli, ale zjechało ich nad Noteć tak wielu z całego regionu i gminy, że konieczna była praca zmianowa.

Marszałek Piotr Całbecki załapał się do pierwszej brygady. Kopał ziemię ramię w ramię z burmistrzem Nakła Sławomirem Napierałą i europosłem Januszem Zemke. Obok walczyła z opornymi kępami nadnoteckich traw poseł Iwona Kozłowska, a także wiceburmistrz Krzysztof Błoński i Tomasz Szczuraszek, który doradzał gminie w sprawie obwodnicy.

Chwilę później za łopaty chwycili kolejni goście: radni wojewódzcy, powiatowi i gminni, starostowie, drogowcy, przedsiębiorcy, policja, a nawet proboszczowie nakielskich parafii. Do kopania zaproszono też Piotra Hemmerlinga, burmistrza Kcyni, by spróbował swych sił, potrenował. Bo mieszkańcom tej gminy także od lat marzy się obwodnica.

- To kolejne nasze wspólne przedsięwzięcie, po budowie ronda w Paterku i przystani wodnej na Noteci - wyliczał Piotr Całbecki gratulując gminie odwagi i determinacji w działaniu. - A trzeba jej było dużo - mówił - by mimo kryzysu podjąć się współfinansowania tej inwestycji. Pieniądze samorząd mógł wydać na inne cele - przedszkola, szkoły.

Ta inwestycja rodziła się w Nakle od kilkudziesięciu lat. Pierwsze plany snuto już w latach 70. Podczas poprzedniej kadencji Rady Miejskiej budowę tej obwodnicy udało się wpisać na listę zadań kluczowych województwa. - To był pierwszy krok - informował burmistrz Sławomir Napierała. Co Nakło zyska na obwodnicy? - zastanawiał się.

- Trzy najważniejsze rzeczy to zmniejszenie hałasu, poprawa bezpieczeństwa oraz impuls dla rozwoju terenów inwestycyjnych w Paterku i dla rozwoju Cukrowni Nakło - wyliczał.

Obwodnica ma być gotowa w grudniu 2014 r. Na dwóch kilometrach trasy powstanie pięć obiektów inżynierskich - dwa wiadukty, dwa przepusty i mur oporowy. Koszt budowy wraz z przygotowaniami to około 52 mln zł. Sporo, bo 26 mln zł, to wsparcie funduszy europejskich. Dodatkowo 5,5 mln zł dołoży minister transportu. Około 20 mln zł musi na to przedsięwzięcie wysupłać ze swego budżetu gmina Nakło. 

Maja Stankiewicz , Gazeta Pomorska