Rosja z Oplem wyrusza na świat

.

Rosja przystępuje do ekonomicznej ofensywy w Europie. Kreml chce w ciągu najbliższych lat postawić na rozwój technologiczny kraju i uczynić z Rosji jedną z największych gospodarek Europy. Temu celowi jest podporządkowany m.in. zakup w ubiegłym tygodniu Opla przez rosyjsko-kanadyjskie konsorcjum, a także rozmowy, jakie toczą rosyjskie władze z niemiecką kanclerz Angelą Merkel o zacieśnieniu współpracy na polu energetycznym, stoczniowym i finansowym.

Finalizacja zakupu samochodowego giganta wywołała triumfalne reakcje w Moskwie. -To jeden z pierwszych kroków, które doprowadzą nas do integracji z europejską gospodarką - mówił zachwycony premier Putin.

Rosyjski Sbierbank, państwowy kredytodawca, który w ubiegłym tygodniu przejął 25 proc. udziałów w GM Europe, stanie się finansowym ramieniem nowego wschodnioeuropejskiego imperium motoryzacyjnego. Kontrolę nad nim sprawować będą rosyjski miliarder Oleg Deripaska oraz kanadyjski producent części do samochodów Magna International.

Wspólny zakup 55 proc. udziałów w GM Europe jest częścią wspieranej przez Kreml strategii budowania koncernu samochodowego o globalnym zasięgu. W ciągu roku Sbierbank przekaże swoje udziały firmie GAZ. W jej fabryce w Niżnym Nowogrodzie trwają właśnie prace nad nowym samochodem osobowym Sibir, kierowanym do masowego odbiorcy.

Rosyjsko-kanadyjskie konsorcjum otrzymało od niemieckiego rządu obietnicę wsparcia 4,5 mld euro. Dla Rosjan operacja ratowania Opla stanie się rzadką okazją uzyskania marki, technologii oraz miliardów dolarów z państwowej kasy, które wspomogą tworzenie w kraju dużej gałęzi przemysłu.

Dirk Pfeil z zarządu powierniczego jest przekonany, że przynajmniej 600 mln euro ze środków, jakie niemiecki rząd przeznaczy na ratowanie koncernu, pójdzie na operacje w Rosji. Pieniądze te pozwolą sfinansować modernizację rosyjskiego przemysłu motoryzacyjnego.

- To oznacza, że niemiecka technologia zostanie wkrótce przeniesiona do Rosji, po czym nastąpią cięcia zatrudnienia - ostrzega Pfeil.

Sbierbank zamierza wykorzystać swoją sieć oddziałów w Rosji, Kazachstanie i na Ukrainie do utworzenia systemu pożyczek, które zaspokoją olbrzymi popyt na samochody.

 -Dla Rosjan główną przeszkodą przy kupnie samochodów są pieniądze. Sbierbank umożliwi im sfinansowanie zakupu bądź leasing - mówi doradca Magny.

Zaledwie co piąty Rosjanin ma samochód. Sbierbank ma z 20_tys. oddziałów i 260 tys. pracowników jest gigantem na rynku konsumenckim.

John Smith, główny negocjator ze strony GM, przyznaje, że na mocy porozumienia 27,5 proc. udziałów w GM Europe, które staną się własnością Sbierbanku, zostanie w ciągu roku przekazane firmie GAZ.

Prezes Sbierbanku German Gref potwierdził plany przekazania udziałów GAZ i dodał, że umowa z GM to jedynie początek. - To ważny etap transakcji -powiedział Gref.

GAZ ma odegrać kluczową rolę w przekształcaniu Opla w rosyjskiego producenta samochodów. Fabryki koncernu w Europie Zachodniej będą miały mniejsze znaczenie dla wspólnej strategii Magny i GAZ.

Magna od dawna współpracuje z Deripaską. W 2007 roku jego firma Basic Element kupiła udziały w kanadyjskiej firmie warte 1,5 mld dol., jednak ubiegłoroczne zamieszanie na rynkach zmusiło rosyjskiego biznesmena do ich sprzedaży dla ratowania swojego imperium.

Zaledwie kilka tygodni po  tym, jak Magna i Sbierbank zgłosiły swoją ofertę, wiceprezes GM Europe Bo Andersson przeszedł do GAZ.

W niedzielę niemieckie gazety informowały, że Magna planuje zwolnić 10,5 tys. pracowników w europejskich oddziałach GM. W samych Niemczech wymówienia dostanie ponoć 4,5 tys. osób.

Belgijski rząd domaga się, aby unijne władze wszczęły śledztwo w sprawie zakupu udziałów w GM. Belgowie boją się, że GM prawdopodobnie zamknie fabrykę w Antwerpii, a pozostawi cztery zakłady w Niemczech.

Tłum. G. Gutkowski