Ropa znowu potanieje. Na stacjach na razie stabilizacja, a nawet podwyżki [video]

źródło: Newseria
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse
Ceny ropy naftowej na światowych rynkach mogą wkrótce ponownie spaść. Już niedługo baryłka tego surowca może znowu wrócić w okolice 50 dolarów i utrzymywać się na tym poziomie przez kilka tygodni. Oznacza to, że kierowcy mogą się spodziewać w najbliższych dniach dalszego wzrostu cen benzyny i diesla na stacjach, a potem ich stabilizacji.
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

‒ Wydaje się, że najbliższe tygodnie mogą przynieść pewne odbicie w dół cen ropy naftowej. Przynajmniej na londyńskiej giełdzie spodziewam się około 50 dolarów za baryłkę – prognozuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Jakub Bogucki, analityk rynku paliw z e-petrol.pl.

Cena baryłki ropy Brent osiągnęła minimum w połowie stycznia na poziomie niecałych 47 dolarów. Był to koniec trwającego od czerwca 2014 r. trendu spadkowego. Pod koniec ubiegłego miesiąca nastąpiło jednak wyraźne odbicie – był to procentowo pierwszy tak duży wzrost od połowy 2012 r. Od początku lutego baryłka ropy Brent kosztuje cały czas ponad 51 dolarów, a w pewnym momencie była nawet blisko 60 dolarów.

Bogucki ocenia, że ten trend zwyżkowy nie potrwa jednak długo. Podkreśla, że na globalnym rynku cały czas występuje nadpodaż surowca, a wciąż nie najlepsza kondycja światowej gospodarki hamuje popyt na ropę.

‒ Tu należy upatrywać przyczyn zmian, które nastąpią w najbliższym czasie na rynku, czyli pewnego korekcyjnego odbicia cen w dół – twierdzi Bogucki. ‒ Musimy przede wszystkim zwrócić uwagę na to, że wzrost, który w ostatnich dniach widzieliśmy, ma stosunkowo słabe i krótkotrwałe podstawy, bo mówi się o ograniczeniu chociażby liczby platform wiertniczych w Stanach Zjednoczonych. To jest już fakt znany od jakiegoś czasu i jego wpływ w tej chwili jest trochę przeszacowany.

Jak przypomina Bogucki, to krótkotrwałe odbicie cen ropy na rynkach światowych odczuli już także polscy kierowcy. Paliwo na stacjach podrożało i obecnie kosztuje średnio 4,35 zł za litr benzyny bezołowiowej 95 oraz 4,37 zł za litr oleju napędowego.

Choć to i tak znacznie niższy poziom niż jeszcze w listopadzie, kiedy za litr benzyny 95-oktanowej trzeba była płacić ponad 5 zł, Bogucki ocenia, że na obniżkę nie ma na razie nadziei.

‒ W perspektywie najbliższych kilku dni nie możemy spodziewać się obniżek cen, a biorąc pod uwagę to, co się dzieje na rynku hurtowym, również i detal stacyjny może przynieść pewne podwyżki – przewiduje Bogucki.

Zaznacza, że ciekawą alternatywą dla kierowców może być autogaz, którego cena spadła już poniżej 2 zł za litr. Bogucki ocenia, że to jeszcze nie koniec spadków cen tego paliwa. Z kolei w paliwach tradycyjnych prognozuje stabilizację lub niewielkie wzrosty.

Dodaje, że w dłuższej perspektywie jest wiele czynników, które mogą wpłynąć na ceny ropy naftowej. To m.in. konkurencja Stanów Zjednoczonych, które od 2009 r. zwiększają wydobycie, z producentami zrzeszonymi w organizacji OPEC. Walka na giełdach ropy jest tak intensywna, że niektórzy analitycy spodziewają się spadku ceny baryłki nawet do 30 dolarów.

‒ Spośród innych wydarzeń, na które warto zwracać uwagę, trzeba wspomnieć sytuacji w Europie Wschodniej – konflikcie na Ukrainie i sytuacji Rosji. Niewątpliwie to może mieć jakieś znaczenie dla rynku polskiego i środkowo-europejskiego, chociaż na razie tego w żaden sposób ani w cenach, ani w stabilności dostaw surowców do Polski nie widać – mówi Bogucki. ‒ Jeżeli doszłoby do jakiegokolwiek przyblokowania dostaw czy ruchu o charakterze militarnym, mogłoby to niewątpliwe wpłynąć prowzrostowo na ceny ropy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty