
kontraktach na wrzesień płacono wczoraj ponad 45 dolarów.
Przyczyn kolejnego skoku notowań jest kilka. Amerykański Departament Energii poinformował o zmniejszeniu się zapasów ropy naftowej w USA o 4,3 mln baryłek. Wydobycie ropy w Zatoce Meksykańskiej ograniczono o 25 proc. Spowodowane jest to obawami o skutki, jakie mogą w tym regionie wywołać huragany. Kolejnym powodem zwyżek są doniesienia o zmniejszeniu przez Irak dostaw ropy do portów w Zatoce Perskiej.
Czynniki te spowodowały, że na giełdzie w Nowym Jorku baryłka ropy we wrześniowych kontraktach kosztowała wczoraj 45,30 dolara. W Londynie płacono za nią 42 dolary.
Motoshow w Piotrkowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?