Rok optymizmu i niepewności

Krzysztof Gołata
Fot. Wojciech Wilczyński
Fot. Wojciech Wilczyński
Cena benzyny i stawki ubezpieczeniowe to największe niewiadome czekające kierowców w nowym roku. Kierowcy odczują też wzrastającą inflację.

Walka o rynek między sprzedawcami nowych samochodów, a zwolennikami używanych aut będzie trwała nadal. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku sprzedaż nowych pojazdów będzie większa niż w ubiegłym roku i przekroczy 300 tys. Optymizm dilerów i potencjalnych nabywców wynika przede wszystkim ze wzrostu dochodów. 

 

Mamy stosunkowo stare samochody (prawie 65 proc. powyżej 10 lat) i coraz więcej pieniędzy w portfelach. Są to sprzyjające warunki do wymiany auta. Dilerzy liczą, że szał zakupów, jaki opanował Polaków w 2007 r. będzie trwał. Z drugiej jednak strony, ekonomiści przestrzegają przed zbyt optymistyczną oceną własnej finansowej przyszłości. Dobra koniunktura nie będzie trwała wiecznie, przekonują analitycy. Czy klienci posłuchają ostrzeżeń? To wątpliwe, tym

Fot. Wojciech Wilczyński
Fot. Wojciech Wilczyński

bardziej, że w salonach samochodowych trwają posezonowe promocje, a wkrótce pojawią się premiery.

 

Czy nowe samochody podrożeją? Raczej nie, bo niektóre modele są w Polsce droższe niż w innych państwach UE. Silny złoty jest nadal gwarantem stabilnych cen. Wpływ na ceny samochodów i koszty eksploatacji może mieć wzrastająca inflacja. Wzrost kosztów utrzymania oraz wzrost płac z pewnością przełoży się na zwiększenie kosztów napraw i przeglądów.

 

Od czasu wejścia do UE sprowadzamy około miliona używanych samochodów rocznie. To prawdziwy rekord. Najchętniej sprowadzamy samochody w wieku od 4 do 10 lat. W porównaniu do poprzednich lat widać wyraźnie odmłodzenie. Polacy nacieszyli się już możliwością kupienia taniego samochodu z zagranicy, byle kupić, byle mieć. Teraz poszukują aut nowszych, bardziej nowoczesnych.

 

Nie można jednak nadal udawać, że niektóre używane samochody nie zagrażają bezpieczeństwu czy ochronie środowiska i że złomowanie setek tysięcy samochodów nie będzie kosztowało. Nie można zakazać prywatnego importu, ale państwo może zachęcać (podatkami i ulgami) do kupowania nowych aut.

 

Wielką niewiadomą są stawki ubezpieczeń komunikacyjnych. Agenci firm ubezpieczeniowych nie są zbyt roz­mowni i pytania o pod­wyżki stawek ucinają krótko: nic na ten temat nie słyszeliśmy, nic na ten temat nie wiemy. Czy jest to tylko cisza przed burzą, czy rzeczywiście ten rok będzie rokiem bez pod­wyżek? Za piękne, aby mogło być prawdziwe, tym bardziej że należy oczekiwać wzrostu kosztów napraw samochodów.

 

Ile będziemy płacić za paliwo? Ceny paliw zależą w dużej mierze od kondycji gospodarki USA oraz rozwoju wydarzeń na Bliskim Wschodzie i w Pakistanie, ale nie tylko tam. Jeżeli notowania amerykańskiej waluty będą coraz gorsze, a złoty coraz silniejszy, to tankowanie będzie tańsze. Jednak coraz częściej państwa OPEC (producenci i eksporterzy ropy) mówią o przejściu na euro. Odpowiedź na pytanie, czy jest to straszenie Amerykanów, czy realna zapowiedź zmiany systemu rozliczeń, powinna paść w tym roku. Cena baryłki ropy naftowej nie przekroczyła jeszcze 100 dol. Na razie. Dalszy wzrost cen może doprowadzić do spowolnienia gospodarczego, recesji i spadku popytu na ropę.

 

Koniec 2007 roku przyniósł trzy dobre informacje związane z autostradami. Po pierwsze, z rocznym wyprzedzeniem (to niewiarygodne, że w temacie autostrady dzieje się coś przed terminem, chociaż jest to termin spóźniony o kilka lat) oddano 25-kilometrowy odcinek autostrady A1 z Gdańska do Tczewa. O tempie budowy następnego odcinka zadecyduje... Naczelny Sąd Administracyjny i nowy minister infrastruktury; odcinek do Gru­dziądza ma być gotowy do końca roku. Po drugie, po prawie trzech latach od chwili oddania do użytku, na odcinkach autostrad A4 Wrocław - Katowice oraz A2 Konin - Stryków pojawią się stacje benzynowe. Po trzecie, wreszcie ruszy budowa odcinka autostrady A2 Nowy Tomyśl - Świecko.

 

To, co nie udało się przez dwa lata, udało się załatwić przez dwa tygodnie. Za trzy lata autostrada będzie wreszcie gotowa (miała być gotowa już w ubiegłym roku), ale już w tym roku dowiemy się, ile ta przyjemność będzie nas, kierowców, kosztowała. Budowa będzie o 50 proc. droższa, niż pierwotnie zakładano.

 

Koniec ubiegłego roku pozwala na delikatny optymizm: czyżby program budowy autostrad przesiadł się na szybsze zwierzę niż żółw?

 

Dwie informacje dla kierowców ma policja. Coraz mniej kierowców prowadzi pojazdy po spożyciu alkoholu; policjanci zatrzymują średnio 350 pijanych dziennie. Policja wyłapuje ich coraz więcej, ale liczby są nadal przerażające. W tym roku na naszych drogach przybędzie ok. 450 fotoradarów. Pojedziemy wolniej, znacznie wolniej, tym bardziej że czas, jaki upływa od zrobienia zdjęcia do jego dostarczenia kierowcy, znacznie się skrócił.

 

Rok optymizmu i niepewności

Co może nas najbardziej zaskoczyć w 2008 roku? Samochód niemieckiej policji goniący pirata drogowego po polskich drogach. Układ z Schengen stwarza możliwość ciekawych obserwacji.

 

Jakub Faryś, Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego

 

W porównaniu z rokiem 2007 wzrośnie sprzedaż nowych samochodów osobowych, ale nie będzie to dynamiczny przyrost rzędu 20 proc. jak w roku ubiegłym. W związku z nowymi modelami większa będzie także produkcja aut. Jeśli nie zmienią się przepisy, oczekiwać można nadal dużego napływu pojazdów używanych.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty