Chociaż dzisiejsze samochody są coraz lepiej wyposażone, felgi aluminiowe to zazwyczaj dodatkowa opcja wymagająca słonej dopłaty. Dlatego wiele nowych aut wyjeżdża z salonów na kołach stalowych. Podobnie jest na giełdach i w komisach. Tutaj bez alufelg sprzedaje się nawet te samochody, które kiedyś je miały. Sprzedawcy wolą zdemontować i sprzedać obręcze oddzielnie. Na szczęście efektowny komplet felg ze stopów lekkich można złożyć za niewielkie pieniądze (przykładowe ceny felg nowych i używanych pod koniec tekstu).
Proszek lepszy niż pistolet
Najprostszym sposobem jest zakup kompletu felg używanych. Ich ceny nierzadko są nawet o 50-60 procent niższe, a niewielkie uszkodzenia można łatwo i tanio naprawić. Na rynku serwisów samochodowych jak grzybów po deszczu przybywa zakładów naprawiających obręcze, a kompleksową usługę obejmującą czyszczenie, prostowanie i malowanie kół oferują już nawet wulkanizatorzy. Cena naprawy felgi zależy przede wszystkim od materiału, z jakiego jest wykonana. Najtaniej wyprostujemy obręcze stalowe, ale zadanie nie zawsze jest łatwe.
- Standardowa cena naprawy to ok. 30-50 zł za sztukę. Stal to jednak twardy materiał. Bez większych trudności pozwala prostować się w rejonie rantów. Poważne, boczne uszkodzenia są trudne, a czasami niemożliwe do całkowitego usunięcia – mówi Tomasz Jasiński z zakładu naprawy felg w Rzeszowie.
Po prostowaniu stalowa felga wymaga zazwyczaj lakierowania. Jeśli jest mocno zniszczona i zardzewiała, najlepiej wykonać gruntowne piaskowanie całej obręczy, które pomaga pozbyć się korozji i głębokich wżerów w lakier. W profesjonalnym serwisie po piaskowaniu felga jest zabezpieczana środkiem antykorozyjnym. Dopiero później można ją pomalować. Piaskowanie i lakierowanie kompletu szesnastocalowych felg stalowych to wydatek ok. 250-300 zł.
– Sposobów jest wiele. Najczęściej lakieruje się pistoletem albo proszkowo. Pistolet daje ładny efekt, równomiernie rozprowadza farbę. Ale bardziej trwały sposób to malowanie proszkowe w specjalnej komorze. Pozwala uzyskać twardszą powłokę lakierniczą, która wnika w najdrobniejsze szczeliny – przekonuje Artur Ledniowski, lakiernik.
Nieco inaczej wygląda naprawa felg z lekkich stopów. Ponieważ są wykonane z bardziej miękkiego materiału, łatwiej je skrzywić, ale i wyprostować. W przypadku alufelgi najprościej pozbyć się skrzywień skutkujących bocznym biciem, często niewidocznych gołym okiem.
– Dużo większym problemem są pęknięcia, szczególnie w rejonie środkowego otworu i ramion. Najrzadziej naprawia się poważne ubytki na zewnętrznym, widocznym boku felgi. Można je spawać, ale obręcz już zawsze będzie w tym miejscu osłabiona, a koszt naprawy to co najmniej 150 zł. Dodatkowe elementy, jak np. chromowane nakładki na ranty zazwyczaj wymienia się na nowe – dodaje Jasiński.
Prostowanie niewielkich skrzywień felgi aluminiowej to koszt. ok. 50-70 zł za sztukę. Lakierowanie zależy od wzoru i koloru. Najbardziej popularne kolory – srebrny i czarny to ok. 50-100 zł za sztukę. Lakiery kilkuwarstwowe to nawet dwukrotnie więcej. Jeśli felga jest prosta, ale ma sporo głębokich rys i otarć, przed lakierowaniem dobrze uzupełnić je szpachlą i wygładzić. Do położenia finalnej warstwy lakieru taką obręcz także warto pokryć podkładem. W odróżnieniu od felg stalowych, aluminium nie lubi piaskowania. Jest miękkie i po takim zabiegu tworzą się w nim głębokie wżery, które później bardzo trudno zamaskować podkładem i lakierem.
Nowe felgi znacznie droższe od używanych - ceny felg aluminiowych i stalowych
Ile oszczędzamy kupując obręcze używane? Za komplet nowych, oryginalnych felg do samochodu klasy średniej trzeba zapłacić u dealera co najmniej 2 000 zł. Tyle kosztują 16-calowe koła do nowego Volkswagena Passata. Ale już wersja 17-calowa to ponad 5 000 zł. Tymczasem komplet felg używanych w takim rozmiarze można kupić już za ok. 1 000 zł. Jeśli nie są poważnie uszkodzone, usunięcie drobnych usterek i lakierowanie pochłonie nie więcej jak 500-600 zł.
Ciekawą alternatywą mogą być także nowe, ale nieoryginalne felgi. Ich ceny są znacznie niższe od tych oferowanych w ASO, a jakością często wcale im nie ustępują. Np. do wspomnianego Passata B7 komplet 16-tek można kupić już za ok. 1500 zł, a obręcze w rozmiarze 17-cali za ok. 2000 zł.
Nowe 13-calowe felgi stalowe to ok. 400-500 zł za 4 sztuki. Komplet 14-calowy to minimum 850 zł, a 16-calowy, np. do wspomnianego VW Passata – ok. 1200 zł. Cena używanego, ale prostego kompletu na giełdzie samochodowej w każdym przypadku będzie o połowę niższa. Nawet doliczając pieniądze na piaskowanie i malowanie oszczędzimy ok. 30-40 procent ceny nowego kompletu.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?