Renault Thalia po modernizacji

Piotr Myszor
Po ubiegłorocznej modernizacji Clio, przyszła kolej na Thalię, czyli Clio sedan. Najbardziej widoczne są zmiany zewnętrzne.

Maskę dostosowano do zmian wprowadzonych w clio, a więc układem atrapy chłodnicy upodobniono nieco thalię do... vel satisa.

Renault Thalia po modernizacji

Niestety lifting nie obejmował zmian tylnej części auta. Clio zbyt dobrze zaprojektowano jako dwubryłowe auto i dynamiczne nadwozie z wyraźnie opadającym w tył dachem niezbyt dobrze zniosło dodanie bagażnika. Jakkolwiek by jednak uznać urodę profilu thalii za dyskusyjną, to bagażnik o pojemności 510 litrów jest bardzo poważnym plusem. Poza tym, za thalią zdecydowanie głosowali portfelami klienci, we wszystkich krajach gdzie ją wprowadzono. Od początku produkcji w 1999 roku sprzedano ponad 113 tys. tych aut, znacznie więcej niż początkowo zakładano.
Wewnątrz zmieniły się nieco materiały, z jakich wykonano deskę rozdzielczą. Tapicerka jest dwukolorowa - górna część jest szara, a dolna beżowa. Nowe jest także trójramienne koło kierownicy z regulowaną wysokością. - Staraliśmy się głównie poprawić to, co krytykowali klienci: jakość i wygląd tapicerki, plastyki na drzwiach czy umiejscowienie przełączników elektrycznych szyb - mówi Marek Małachowski, odpowiadający w centrali Renault za segment małych aut.
Mieliśmy możliwość przejechania nową thalią kilkuset kilometrów po gminnych drogach w rejonie Pragi. Pierwszym spostrzeżeniem było to, że tamtejsze boczne drogi są w dużo lepszym stanie niż nasze wojewódzkie czy nawet krajowe.
Thalia bardzo dobrze spisywała się na krętych i pełnych podjazdów drogach. Na niektórych zakrętach była lekko podsterowna, ale drobny ruch kierownicą sprowadzał ją na właściwą drogę. Mogliśmy skorzystać z 3 wersji silnikowych, z wyjątkiem najsłabszej - 1,4 l (75 KM). Prawie stukonny silnik 1,4 i nowy silnik 1,6 o mocy 107 KM na krótkim odcinku autostrady sprawowały się bardzo podobnie. Przy prędkości 110 - 120 km/h nawet na 5 biegu nieobciążony samochód wyraźnie przyspieszał. Podczas podjazdów na bocznych drogach słabszy silnik (1,4 16V) pozostawiał już pewien niedosyt. W tych warunkach zresztą najlepiej spisywał się samochód z półtoralitrowym silnikiem dCi (turbodiesel z bezpośrednim wtryskiem). Przy mocy 65 KM ma najsłabsze przyspieszenie w gamie, ale maksymalny moment obrotowy 160 Nm (to z kolei najwyższa wielkość w gamie) osiąga już przy 2000 obrotów, więc przy ruchu miejskim i na drogach, gdzie jeździ się poniżej 100 km/h, sprawuje się bardzo dobrze. A przy tym pali średnio poniżej 5 litrów. Można go więc pokochać. Tylko ceny takich silników niestety zwykle nie dają się lubić.
Thalia zmienia poziomy wyposażenia. Będą trzy i z nowymi nazwami: authentique, expression i dynamique. Podstawowa wersja ma m. in.: dwie poduszki powietrzne (airbag pasażera można wyłączyć), trzy trzypunktowe pasy bezpieczeństwa na tylnej kanapie i regulację wysokości kierownicy. W wersji expression jest także: elektryczne wspomaganie kierownicy, elektryczne szyby i lusterka, światła przeciwmgielne, centralny zamek na pilota i fotel kierowcy z regulowaną wysokością. Najważniejszym dodatkiem wersji dynamique jest ABS.
Na razie nie dostaliśmy jeszcze cenników nowych wersji, a tylko zapewnienie, że będą one zbliżone do cen obecnych thalii.

Ostróda gościła najlepszych motocrossów w Polsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na motofakty.pl Motofakty
Dodaj ogłoszenie