W protokole z prowadzonego śledztwa czytamy, że „Renault oszukiwał konsumentów ws. przeprowadzonych kontroli, a zwłaszcza kontroli wymaganej przy homologacji na emisję skażających substancji. Firma użyła strategii mającej na celu fałszowanie wyników testów na skażenie powietrza".
Dalej czytamy, że inne wyniki osiągane przez jednostki napędowe w laboratorium oraz inne w warunkach drogowych „pozwalają podejrzewać zainstalowanie oszukańczego urządzenia, które konkretnie modyfikuje funkcjonowanie silnika, aby ograniczyć jego emisję tlenków azotu w konkretnych warunkach testu homologacyjnego". Resort finansów szacuje, że dzięki takiej homologacji sprzedano około 900 tys. pojazdów. Jak podaje agencja AFP, oszustwa miały miejsce już od premiery Clio w 1990 roku!
Grupa Renault nie komentuje trwającego w tej chwili postępowania w tej sprawie, które jest poufne i do którego na tym etapie nie ma dostępu. Zobowiązuje się do przedstawienia dowodów potwierdzających przestrzeganie obowiązujących przepisów oraz złożenia stosownych wyjaśnień osobom prowadzącym postępowanie urzędowe. Przypomina, że na żadnym etapie nie naruszyła europejskich ani krajowych regulacji dotyczących homologacji samochodów.
Redakcja poleca: 81-latka w 300-konnym Subaru Źródło: TVN Turbo/x-news
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
