Jeszcze niedawno nabywca auta z silnikiem Diesla wybierał takie auto ze względu na niskie zużycie paliwa, godząc się z kiepskimi osiągami i niską kulturą pracy. Dziś jest zupełnie inaczej, poza oszczędnością do silnych stron diesli należy elastyczność, kultura pracy też znacznie się poprawiła. W redakcyjnym teście oszczędny i dynamiczny Renault Clio dCi.Wybraliśmy odmianę o mocy 80 KM, do wyboru jest jeszcze stosowany także w Thalii silnik o tej samej pojemności 1,5 l, ale mocy 65 KM. Mocniejsza jednostka jest oferowana w nieco droższych odmianach wyposażenia, tańsze wersje - Authentique i Access muszą "zadowolić" się silnikiem 1.5 dCi 65 KM. Renault zdecydował się nawet na więcej - słabszy diesel jest dostępny tylko w dwóch wymienionych odmianach, mocniejszy tylko w dwóch droższych - Expression i Privilege.
Poza najtańszą odmianą, Access Clio jest bardzo bogato wyposażone. Już wersja Authentique ma w standardzie cztery poduszki gazowe, wspomaganie układu kierowniczego i ABS. W testowym modelu Privilege, bez dopłat otrzymujemy klimatyzację, regulację wysokości fotela kierowcy, komputer pokładowy, halogeny, dzielone tylne siedzenie i radioodtwarzacz. Lista opcji jest dość krótka, poza automatyczną klimatyzacją i lakierem metalizowanym, znajdziemy na niej tylko system ESP, tempomat i ksenonowe reflektory. Zwłaszcza na ten ostatni element warto zwrócić uwagę - w segmencie B to ciągle rzadkość, a dopłata wynosi 1900 zł.
Jedynie tuż po uruchomieniu, wewnątrz wyraźnie słychać charakterystyczny odgłos diesla, silnik bardzo szybko się nagrzewa i hałas niemal zupełnie znika. Mocną stroną Clio dCi jest elastyczność - nie ma potrzeby zbyt częstego sięgania do dźwigni zmiany biegów. Docenia się to zwłaszcza poza miastem, bez trudu można wyprzedzać także na piątym biegu. Clio ma dość twarde zawieszenie, mimo to nie można narzekać na komfort jazdy, do środka nie przedostają się żadne niepokojące odgłosy.
Wnętrze
Jak na obowiązujące w segmencie B standardy, tworzywa sztuczne użyte wewnątrz Clio są ponadprzeciętnej jakości, niezła jest też jakość wykończenia wnętrza. Nareszcie klakson jest tam, gdzie być powinien - w kierownicy, nie zaś francuskim zwyczajem - w dźwigni kierunkowskazów. Na krytykę zasługują takie same wskaźniki, jak w wersji benzynowej, obrotomierz do 7 tys. obr./min to duża przesada. W modelu Privilege fotele bardzo dobrze podtrzymują ciało na zakrętach, niczym w aucie sportowym. Plus także za wygodne zagłówki o szerokim zakresie regulacji.
Nadwozie
Choć zmiany w porównaniu z poprzednim modelem są niewielkie, widać je na pierwszy rzut oka. Najważniejsze są oczywiście duże reflektory i charakterystyczny dla nowych aut Renault grill, niemal identyczny jak w Vel Satisie i Megane II. Z boku, kształt nadwozia jest niemal identyczny, jak w aucie produkowanym od 1998 roku. Po modernizacji łatwiej nowe Clio odróżnić z tyłu. Inne są klosze świateł i sposób otwierania klapy bagażnika. Zamiast otwieranego kluczykiem zamka jest teraz znak firmowy, by dostać się do bagażnika trzeba nacisnąć środkową część logo.
Silnik
Poza wymienionymi na początku tekstu dieslami, w Clio dostępne są silniki benzynowe, o pojemności 1,2 l i mocy 60 lub 75 KM w zależności od liczby zaworów (mocniejszy ma 4, słabszy 2 zawory na cylinder), 1.4 16V o mocy 98 KM i dwulitrowe monstrum o mocy 172 KM. Szkoda, że wycofano z oferty jednostkę 1.6 16V o mocy 110 KM. Clio z tym silnikiem znacznie bliżej do GTI niż odmianie 98 KM, a jednocześnie miałoby cenę na znacznie niższym poziomie niż model 2.0. W testowym modelu silnik dCi 80 KM spisywał się znakomicie, ma niezłą kulturę pracy, świece żarowe nagrzewają się błyskawicznie, zużycie paliwa tylko w dużych korkach przekraczało 7 l/100 km. Innym plusem Clio dCi jest znakomita elastyczność. Osiągi też niczego sobie - przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa zaledwie 12,2 sek, zaś prędkość maksymalna wynosi 175 km/h.
Podsumowanie
Choć auto jest produkowane już od niemal 5 lat, bez kompleksów może rywalizować w walce o klienta ze znacznie nowszymi konstrukcjami. Z pewnością pomaga w tym niedawna modernizacja i bogate wyposażenie. Gdyby tylko okres oczekiwania na wybrany model był krótszy... Z pewnością Clio miałoby szansę znaleźć się w czołówce najlepiej sprzedających się samochodów w naszym kraju.
Renault Clio dCi a konkurencja
Model | Renault Clio | Citroen C3 | Peugeot 206 |
Silnik | R4 | R4 | R4 |
Liczba zaworów | 8 | 16 | 8 |
Pojemność skokowa (cm sześc.) | 1461 | 1398 | 1997 |
Moc maks. (KM) | 80 | 92 | 90 |
Maks. moment obrotowy (Nm) | 185 | 200 | 205 |
Skrzynia biegów | M/5 | M/5 | M/5 |
Hamulce przednie/tylne | T/B | T/B | T/B |
Średnica zawracania (m) | 10,7 | 10,3 | 10,2 |
Objętość bagażnika (dm sześc.) | 255 | 285 | 245 |
Długość (mm) | 3775 | 3915 | 3835 |
Szerokość (mm) | 1640 | 1680 | 1650 |
Wysokość (mm) | 1420 | 1460 | 1430 |
Rozstaw osi (mm) | 2470 | 2485 | 2440 |
Ładowność (kg) | 470 | 467 | 475 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 175 | 177 | 180 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (sek) | 12,2 | 11,9 | 12,7 |
Zużycie paliwa (l/100 km) | |||
Miasto | 8,5 | 5,3 | 6,6 |
Poza miastem | 3,5 | 3,7 | 4,1 |
Średnie | 4,2 | 4,3 | 5 |
T - hamulce tarczowe, B - hamulce bębnowe, M - manualna skrzynia biegów
Wyposażenie
Model | Clio Privilege | C3 SX | 206 XT |
Cena (zł) | 52 300 | 54 800 | 55 000 |
ABS | S | S | S |
Airbag kierowca/pasażer | S/S | S/S | S/S |
Poduszki boczne | S | S | O |
Wspomaganie kierownicy | S | S | S |
Elektryczne szyby | S | S | S |
Centralne ryglowanie zamków | S | S | S |
Radio | S | O | O |
Klimatyzacja | S | O | O |
Aluminiowe felgi | O | S | S |
S - standard, O - opcja, N - niedostępne
Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?