
Uwaga słupszczanie, bo do remontowanych ulic: Poniatowskiego, Bałtyckiej i Grodzkiej dojdą w piątek ulice Sierpinka i św. Piotra. Będą na nich utrudniania, a w poniedziałek, po weekendzie, zostaną zamknięte dla ruchu.
Drogowcy się spieszą. Chcą zakończyć remonty najbardziej dziurawych ulic miasta przed rozpoczęciem sezonu turystycznego. Remont św. Piotra i Sierpinka planują na dwa do trzech tygodni. Od poniedziałku ulice zostaną zamknięte. Ruch będzie odbywał się objazdami. Jak nie utknąć w korku, kiedy aż trzy ulice w mieście remontowane są jednocześnie?
– Wszystko zależy od tego, co się będzie działo przez pierwsze dni prac. W okolice Sierpinka skierujemy więcej patroli. Ich zadaniem będzie zrobić rozpoznanie, czy konieczne będzie wprowadzenie nowej organizacji ruchu – mówi Marek Komodołowicz, naczelnik słupskiej drogówki.
Sierpinka to naturalny kierunek na Łebę. – Kiedy drogowcy zamkną tę ulicę, kierowcy najpewniej pojawią się na Lotha, Obrońców Wybrzeża i na ulicy Na Wzgórzu – przewiduje naczelnik drogówki.
Najpewniej największe korki w związku z remontem kolejnej ulicy w Słupsku pojawią się na "plastykowym rondzie” na skrzyżowaniu Obrońców Wybrzeża z Kaszubską. Nawet bez zamkniętej ulicy Sierpinka tworzą się tam korki. Policja zapowiada swoją obecność, jeśli dojdzie tam do zatoru.
ZDM proponuje objazd ulicy Sierpinka ulicami Henryka Pobożnego i Lotha.
Zapewne, bo tak było w ten poniedziałek, gdy zamknięto ulicę Grodzką, kierowcy będą mieli teraz problemy z poruszaniem się po centrum miasta przy nowym oznakowaniu ulic Sierpinka i świętego Piotra.
Dlatego przygotowujemy mapkę z zaznaczonymi objazdami. Mapkę znajdziesz w czwartek w "Głosie Pomorza”.
Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?