Rola sprzęgła
Sprzęgło odpowiada za przenoszenie momentu obrotowego pomiędzy silnikiem, a skrzynią biegów. Dzięki niemu mamy możliwość zmiany biegów w trakcie jazdy lub zatrzymywania się bez wyłączania silnika. Według szacunków, fabryczne sprzęgło powinno wytrzymać przebieg ok. 150 - 200 tysięcy kilometrów, a nawet i więcej, w zależności od warunków eksploatacji.
Jazda na półsprzęgle

Fot. Archiwum
Żywotność opisywanego elementu w głównej mierze zależy od stylu jazdy kierowcy. Na przedwczesne jego zużycie ma wpływ częsta i długa jazda na tzw. półsprzęgle lub notoryczne wciskanie i trzymanie pedału sprzęgła np. na postoju. Druga kwestia to jakość użytej przez producenta części, a z tym w dzisiejszych samochodach niestety bywa różnie. Nierzadko jeśli sprzęgło ulegnie awarii, to na zakup nowego trzeba przygotować sporą ilość gotówki. W benzynowych, a przede wszystkim wysokoprężnych jednostkach napędowych nowej generacji, od wielu już lat stosowne są dwumasowe koła zamachowe, które także nie są oferowane w promocyjnych cenach. Na szczęście na rynku pojawiły się firmy, które oferują usługę regeneracji sprzęgieł oraz w miarę możliwości kół dwumasowych.
Objawy

Fot. ZF
Konstrukcja sprzęgła opiera się na tarczy i zamocowanej na niej okładzinie ciernej oraz nierzadko tłumików drgań skrętnych. Okładzina cierna kompensuje niejako różnice prędkości obrotowych wału napędowego i wałka skrzyni, w momencie kiedy zmieniamy bieg na wyższy. Kiedy moment obrotowy jest przenoszony, okładzina ulega naturalnemu ścieraniu. Jeżeli jej grubość staje się zbyt mała, to sprzęgło zaczyna pracować niewłaściwie i zaczyna się ślizgać, czego efektem jest szybki wzrost obrotów silnika, przy jednocześnie symbolicznym wręcz nabieraniu prędkości. Objawem uszkodzenia sprzęgła są również drgania i szarpania odczuwane w trakcie przyspieszania, czasem specyficzny zapach, problem z wybieraniem biegów, a także to, że auto zaczyna ruszać dopiero w momencie, kiedy pedał sprzęgła jest już prawie puszczony. W sprzęgle znajdziemy również wiele elementów, które z nim bezpośrednio współpracują, takie jak docisk, wysprzęglik i łożysko oporowe. Części te również poddawane są procesowi naturalnego zużywania i są podatne na uszkodzenia.
Pierwotny stan
Wśród użytkowników aut często można usłyszeć słowa, że na naszym rynku tanich części zamiennych nie brakuje i jakakolwiek regeneracja, to strata czasu. Niestety należy pamiętać, że na ogół niska cena oznacza niezadowalającą jakość produktu. Naprawiając sprzęgło, specjalista wymienia zużyte podzespoły na fabrycznie nowe i często daje nam gwarancję bezproblemowego użytkowania auta przez wiele lat. Ciekawostką jest to, że regenerowane elementy można znaleźć także na półkach czołowych hurtowni motoryzacyjnych i autoryzowanych warsztatów.
Regeneracja sprzęgła

Fot. ZF
W samym sprzęgle najczęściej i najszybciej zużywają się okładziny, a następnie sprężyny, docisk i łożysko oporowe. Aby poznać stan faktyczny opisywanego elementu, mechanik musi go zdemontować z auta i dokładnie „prześwietlić”. Następnie myje i segreguje elementy, i decyduje, które komponenty zostaną wymienione, a które jeszcze będzie można użyć. Procedura regeneracji polega na zanitowaniu nowych okładzin, a także na obróbce docisku oraz koła zamachowego, gdyż te z biegiem lat mogą na swojej powierzchni posiadać sporo nierówności. Mamy możliwość wyboru okładziny mineralnej stosowanej w fabrycznych autach, lub możemy zdecydować się na okładzinę wzmacnianą włóknami z kevlaru, która lepiej sprawdzi się w sportowych wozach. Ponadto częstokroć instaluje się nowe sprężyny tłumika drgań i czyści centralną sprężynę. Pełna podstawowa regeneracja w popularnym samochodzie nie powinna kosztować więcej niż 300 zł.
Dyskwalifikacja

Fot. Archiwum
Eksperci zgodnie twierdzą, że najbardziej opłaca się regenerować sprzęgła w autach z mocnymi jednostkami napędowymi. Wynika to z faktu, że do takich siników drogie bywają nawet zamienniki. Jednak warto zaznaczyć, że w nieco starszych samochodach np. klasy popularnej, korzyści finansowe z regeneracji także mogą być niemałe. Wszystko zależy od konkretnego modelu samochodu. Niestety możliwość naprawy z góry dyskwalifikuje zdeformowana tarcza lub uszkodzenia sprężyny centralnej. Pod wpływem niekorzystnej temperatury potrafią również zajść zmiany w dociskach, a dokładniej mówiąc, tracą one swoją charakterystykę pracy lub znacznie się wyginają. Dodatkowo problemem może być dostępność niektórych elementów wykonanych z tworzywa sztucznego.
Podsumowanie
Jeśli mechanik stwierdzi, że sprzęgło w naszym samochodzie uległo uszkodzeniu, warto skontaktować się z firmą, która zaoferuje usługę jego regeneracji, a tych w Internecie nie brakuje. Należy wybrać zakład sprawdzony i cieszący się dobrą opinią.
Z pewnością będzie to lepsze rozwiązanie, niż montaż taniego zamiennika np. pochodzącego z Chin.
Zobacz także: Testujemy hybrydy Renault
Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?