Rajdowa Liga Mazowsza. Jak wypadł zespół Subaru Poland RC Team?

(ip)
Po sukcesie w Rajdzie Zimowym na toruńskiej Motoarenie, zespół Subaru Poland RC Team tydzień później wystartował w równie zimowy rajdzie Rajdowej Ligi Mazowsza. Stolica nie była już jednak tak łaskawa / Fot: SPRCT
Po sukcesie w Rajdzie Zimowym na toruńskiej Motoarenie, zespół Subaru Poland RC Team tydzień później wystartował w równie zimowy rajdzie Rajdowej Ligi Mazowsza. Stolica nie była już jednak tak łaskawa / Fot: SPRCT
Po sukcesie w Rajdzie Zimowym na toruńskiej Motoarenie, zespół Subaru Poland RC Team tydzień później wystartował w równie zimowy rajdzie Rajdowej Ligi Mazowsza. Stolica nie była już jednak tak łaskawa.
Po sukcesie w Rajdzie Zimowym na toruńskiej Motoarenie, zespół Subaru Poland RC Team tydzień później wystartował w równie zimowy rajdzie Rajdowej Ligi
Po sukcesie w Rajdzie Zimowym na toruńskiej Motoarenie, zespół Subaru Poland RC Team tydzień później wystartował w równie zimowy rajdzie Rajdowej Ligi Mazowsza. Stolica nie była już jednak tak łaskawa / Fot: SPRCT

Zimowe rajdy rozpoczynają zmagania kierowców elektrycznych rajdówek na polskich oesach. Na przełomie lutego i marca budzi się ze snu Rajdowa Liga Mazowsza, Dolnośląska Liga Rajdowa oraz najstarsza organizacja zawodów dla samochodowych modeli RC w kraju - Toruńska Liga Rajdowa. Warto przypomnieć, że to właśnie w piernikowym grodzie powstał pomysł na przeniesienie świata motorsportu do skali 1:10 i stworzenie imprez wzorowanych na rajdach i rallycrossie. Nowy sezon 2016 zespół Subaru Poland RC Team rozpoczął od startu w zimowym klasyku na Motoarenie. Podium w klasie WRC zachęciło toruńsko-krakowski team do wyjazdu do Stolicy. Rozgrywany na dobrze im znanym terenie warszawskiego gimnazjum, był doskonałym miejscem do kolejnych testó

- Silna obsada warszawskiego czempionatu to okazja do porównania się z najlepszymi kierowcami. W tym roku wystartowaliśmy w najmocniejszej klasie WRC, tuż obok takich mistrzów jak Igor Stasz, Michał Wieczorkowski czy Jakub Chomicki. Wygrać na ich terenie jest wciąż naszym marzeniem. Na razie jednak gościnne występy w Stolicy traktujemy jako testy i zbieranie doświadczenia - mówi Michał Jasiński, kierowca Subaru Poland RC Team.

Elektryczne Subaru Impreza WRC przyjechało do Warszawy na nowych, pomarańczowych felgach, wzorowanych oczywiście na tegorocznym malowaniu rajdówki zespołu Subaru Poland Rally Team. Całość prezentowała się niemal jak oryginał i tylko wystające spod karoserii słupki zdradzały, że to model RC. Na wyjątkowych obręczach pojawiły się nowe opony marki MST, których bieżnik przypomina ten stosowany przez fabryczne zespoły WRC na szutrowych rajdach. Czy równie dobrze sprawdzą się na betonowych kostkach, miejscami pokrytych mchem i asfaltowym boisku?

- Zmienna nawierzchnia nie ułatwia wyboru opon. Nowe "szutrówki", które w małych modelach mogą mieć inne zastosowanie, zapewniały na schłodzonym betonie dobrą przyczepność. Organizatorzy zadbali jednak o niezwykle trudną, techniczną trasę, gdzie liczba zakrętów mogła sięgać nawet przysłowiowego "tysiąca". Pierwszy oes pokazał, że nowe opony na takiej trasie nie radzą sobie z trakcją i auto wciąż niebezpiecznie i nieprzewidywalnie uciekało tyłem - komentuje kierowca SPRCT. - Na śliskich partiach, czyli tam gdzie pomiędzy betonowymi kostkami wyrastał mech, popełnialiśmy za dużo błędów. Za często wypadaliśmy z trasy.

Na pierwszym serwisie zespół szybko wymienił koła na miękkie opony Pirelli i powrócił do rywalizacji. Szósty czas na trzeciej próbie pozwolił awansować w "generalce" o cztery pozycje. Kolejny, bardzo długi odcinek to kontynuacja dobrej i czystej jazdy oraz skok w tabeli o jedno oczko wyżej.

Po sukcesie w Rajdzie Zimowym na toruńskiej Motoarenie, zespół Subaru Poland RC Team tydzień później wystartował w równie zimowy rajdzie Rajdowej Ligi
Po sukcesie w Rajdzie Zimowym na toruńskiej Motoarenie, zespół Subaru Poland RC Team tydzień później wystartował w równie zimowy rajdzie Rajdowej Ligi Mazowsza. Stolica nie była już jednak tak łaskawa / Fot: SPRCT

- Rytm jazdy był różny- raz nastawiałem się na szybki atak, raz chciałem jechać płynnie i nie podejmować zbędnego ryzyka. Testowaliśmy też różne nastawy zawieszenia, bo auto albo miało tendencję do dachowania, podnoszenia tylnego koła na zakrętach, albo mocno uciekało przodem. Dopiero na ósmym odcinku czułem, że wszystko gra jak powinno. Piąty czas w "generalce" był na to dowodem. Niestety, to był ostatni mój powód do radości - dodaje Michał Jasiński.

Ostatni odcinek specjalny, najdłuższy tego dnia, rozpoczął się dobrym tempem dla Subaru Poland RC Team. Po pokonaniu sekcji asfaltowej rajdówka straciła moc i po kilku metrach zatrzymała się na trasie rajdu.

- Przez te wszystkie testy zawieszenia zapomnieliśmy o rzeczy najważniejszej - wymianie baterii. Długie trasy wyczerpały energię w naszym Subaru, której zabrakło do ukończenia ostatnie próby. Spadliśmy w tabeli aż o pięć miejsc. Szkoda, choć nie zaliczamy tego dnia do straconych. Sporo się nauczyliśmy i mamy nadzieję, że zaprocentuje to na kolejnym rajdzie w Toruniu. Ten już za dwa tygodnie - kończy z uśmiechem Michał Jasiński.

Zespół Subaru Poland RC Team czeka teraz pierwszy rajd szutrowy, a ten zaplanowany jest na 20. marca w Toruniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty