Rajd Dakar 2021. Kuba Przygoński z Orlen Team w czołówce

Mariusz Michalak
Dziesiąty etap rajdu Dakar rozpoczął się w Neom i poprowadził aż do Al-Ula w północno-zachodniej Arabii Saudyjskiej. Zawodnicy mieli do pokonania 583 kilometry, w tym 342 km odcinka specjalnego. Jakub Przygoński ukończył etap na dobrym 5. miejscu, zaledwie pięć minut później niż zwycięzca etapu Yazeed Al Rajhi. Dobry występ zanotował dziś także Kamil Wiśniewski – quadowiec ORLEN Team zameldował się na mecie jako 6. zawodnik w swojej kategorii, dzięki czemu utrzymał korzystną 6. lokatę w klasyfikacji generalnej.Fot. materiały prasowe
Dziesiąty etap rajdu Dakar rozpoczął się w Neom i poprowadził aż do Al-Ula w północno-zachodniej Arabii Saudyjskiej. Zawodnicy mieli do pokonania 583 kilometry, w tym 342 km odcinka specjalnego. Jakub Przygoński ukończył etap na dobrym 5. miejscu, zaledwie pięć minut później niż zwycięzca etapu Yazeed Al Rajhi. Dobry występ zanotował dziś także Kamil Wiśniewski – quadowiec ORLEN Team zameldował się na mecie jako 6. zawodnik w swojej kategorii, dzięki czemu utrzymał korzystną 6. lokatę w klasyfikacji generalnej.Fot. materiały prasowe
Dziesiąty etap rajdu Dakar rozpoczął się w Neom i poprowadził aż do Al-Ula w północno-zachodniej Arabii Saudyjskiej. Zawodnicy mieli do pokonania 583 kilometry, w tym 342 km odcinka specjalnego. Jakub Przygoński ukończył etap na dobrym 5. miejscu, zaledwie pięć minut później niż zwycięzca etapu Yazeed Al Rajhi. Dobry występ zanotował dziś także Kamil Wiśniewski – quadowiec ORLEN Team zameldował się na mecie jako 6. zawodnik w swojej kategorii, dzięki czemu utrzymał korzystną 6. lokatę w klasyfikacji generalnej.

Rajd Dakar 2021. Kuba Przygoński wciąż 4. w klasyfikacji generalnej

Dla Jakuba Przygońskiego, który w tegorocznym Dakarze występuje wraz z pilotem Timo Gottschalkiem, wtorkowy dzień był wyjątkowo pechowy. Kierowca ORLEN Team w wymagających warunkach wtorkowego etapu stracił wszystkie opony, co przełożyło się na uzyskany przez niego czas. Z pomocą przyszedł wówczas inny zawodnik, Shameer Variawa, który dał oponę Przygońskiemu i tym samym umożliwił dojechanie do mety. W środę obyło się już bez większych komplikacji.

Dziesiąty etap rajdu Dakar rozpoczął się w Neom i poprowadził aż do Al-Ula w północno-zachodniej Arabii Saudyjskiej. Zawodnicy mieli do pokonania 583
Dziesiąty etap rajdu Dakar rozpoczął się w Neom i poprowadził aż do Al-Ula w północno-zachodniej Arabii Saudyjskiej. Zawodnicy mieli do pokonania 583 kilometry, w tym 342 km odcinka specjalnego. Jakub Przygoński ukończył etap na dobrym 5. miejscu, zaledwie pięć minut później niż zwycięzca etapu Yazeed Al Rajhi. Dobry występ zanotował dziś także Kamil Wiśniewski – quadowiec ORLEN Team zameldował się na mecie jako 6. zawodnik w swojej kategorii, dzięki czemu utrzymał korzystną 6. lokatę w klasyfikacji generalnej.

Fot. materiały prasowe

– Dziesiąty etap był dużo szybszy i przyjemniejszy w stosunku do wczorajszego, w którym trasa była kamienista i praktycznie wszyscy mieli problemy z oponami. Cieszymy się, że dojechaliśmy do mety i nie mieliśmy żadnej przebitej opony. Trochę straciliśmy ze względu na kurz, bo startowaliśmy z tyłu i nie mogliśmy wyprzedzić zawodników. Przed nami kolejny wymagający etap, powyżej 500 kilometrów. Teraz najważniejsze jest to, żeby utrzymać pozycję – mówi Przygoński, który zajmując 4. miejsce w 2019 roku i osiągając tym samym najlepszy wynik w historii ORLEN Team, zawiesił wysoko poprzeczkę. Jego szanse są duże – dzisiejszy etap ukończył z dobrą 5. lokatą, utrzymując tym samym dotychczasową 4. pozycję w klasyfikacji generalnej.

Jadący w barwach Benzina Orlen Team Martin Prokop i Viktor Chytka ukończyli środowy etap Dakaru na 15. miejscu. Pomimo stabilnego, równego tempa i braku poważniejszych awarii, czeski duet odnotował spadek o jedną pozycję w klasyfikacji generalnej. Zawodnicy prowadzący potężnego Forda Raptora z silnikiem V8 zajmują po dzisiejszym etapie rajdu 9. lokatę.

Rajd Dakar 2021. Peterhansel i Boulanger niezmiennie na prowadzeniu

Jako pierwszy na mecie pojawił się Yazeed Al Rajhi. Za nim, z 2 minutami i 4 sekundami straty, dojechał Nasser Al-Attiyah, jako trzeci zaś przyjechał Stephane Peterhansel ze stratą 2 minut i 53 sekund do lidera. Mimo to Francuz wciąż utrzymuje sporą przewagę w klasyfikacji generalnej, a drugie i trzecie miejsce na podium pozostaje niezmienne. Za Peterhanselem są kolejno Nasser Al-Attiyah (17 minut i 1 sekunda straty) oraz Carlos Sainz (1 godziną i 3 minutami straty).

Rajd Dakar 2021. Kamil Wiśniewski utrzymuje 6. miejsce w klasyfikacji generalnej

Dziesiąty etap rajdu Dakar rozpoczął się w Neom i poprowadził aż do Al-Ula w północno-zachodniej Arabii Saudyjskiej. Zawodnicy mieli do pokonania 583
Dziesiąty etap rajdu Dakar rozpoczął się w Neom i poprowadził aż do Al-Ula w północno-zachodniej Arabii Saudyjskiej. Zawodnicy mieli do pokonania 583 kilometry, w tym 342 km odcinka specjalnego. Jakub Przygoński ukończył etap na dobrym 5. miejscu, zaledwie pięć minut później niż zwycięzca etapu Yazeed Al Rajhi. Dobry występ zanotował dziś także Kamil Wiśniewski – quadowiec ORLEN Team zameldował się na mecie jako 6. zawodnik w swojej kategorii, dzięki czemu utrzymał korzystną 6. lokatę w klasyfikacji generalnej.

Fot. materiały prasowe

Choć ten odcinek był całkowicie pozbawiony wydm, trudności przysporzyło wymagające ukształtowanie terenu. Zawodnicy zmagali się ze stromą trasą i licznymi wzniesieniami, pokonując na całym odcinku blisko 1000 m przewyższenia. Udany występ ma za sobą quadowiec ORLEN Team Kamil Wiśniewski. Na metę 10. etapu dojechał dziś na 6. pozycji.

– Odcinek był skomplikowany nawigacyjnie, dwa razy się pogubiłem. Na szczęście w miarę szybko się odnalazłem, więc strata nie była duża. Mimo mocnego kurzu jechało się dobrze. To był odcinek do złapania oddechu przed jutrem, gdzie czeka nas jeden z trudniejszych i dłuższych etapów – zauważa Wiśniewski, który po dzisiejszym odcinku utrzymał wysoką, 6. lokatę w klasyfikacji generalnej. Zawodnik bierze udział w rajdzie już po raz piąty.

Środowy etap nie przyniósł większych zmian w rankingu ogólnym quadowców. Pierwsze miejsce w stawce niezmiennie zajmuje pochodzący z Argentyny Manuel Andujar. Druga lokata wciąż należy do Francuza Alexandre Giroud, który czuje na plecach oddech Giovanniego Enrico. Dzisiejszy etap wygrał Amerykanin Pablo Copetti. Nie obyło się bez emocji: od zawodnika, który zdobył drugie miejsce, Chilijczyka Italo Pedemonte, dzieliło go zaledwie 20 sekund.

Rajd Dakar 2021. Florimo wycofuje się z Dakaru

Na skutek wypadku na 252 kilometrze z Dakaru wycofał się dotychczasowy faworyt wśród motocyklistów, Jose Ignacio Florimo. W efekcie decyzji Chilijczyka w walce o czołową lokatę zmierzą się jego koledzy z zespołu – Argentyńczyk Kevin Benavides oraz Amerykanin Ricky Brabec.

Zwycięstwo w 10. etapie należało właśnie do Brabeca, który zameldował się na mecie w zaledwie 3 godziny i 12 minut. Tuż za nim do Al-Ula dojechał Hiszpan Joan Barreda Bort, a jako trzeci na linii końcowej pojawił się wspomniany już Benavides.

 Zobacz także: Tak prezentuje się pickup Forda w nowej wersji

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty