W generalce rajdowy skład Orlen Team jest dziewiąty. Załoga na trasie miała kilka przygód, z których najgroźniejszą okazał się wyciek oleju z dyferencjału, co mogło zaowocować wyeliminowaniem rajdowców z dalszego ścigania. Skończyło się jednak tylko nieznacznym spadkiem w klasyfikacji. Po piątym OSie Rutę minął Kruma Donczew - czterokrotny mistrz Bułgarii. Na kolejnej próbie Bułgar popełnił jednak błąd i stracił aż 1,5 minuty. Polak odzyskał swoją pozycję i to on będzie atakował jutro z lepszego miejsca.
**CZYTAJ TAKŻE
21 załóg WRC na starcie Rajdu FinlandiiBukmacherzy nie dają Małyszowi szans na ukończenie Dakaru**
- Świetne trasy, wybijające OSy, ale asfalt jest jednocześnie bardzo przyczepny. Dzień upłynął pod znakiem przygód. Najpierw obróciło nas w dwóch dość zdradliwych miejscach, tam straciliśmy trochę czasu. Później walczyliśmy z awariami. Otworzył nam się tylni dyferencjał i wyciekł z niego olej. To naprawdę duże szczęście, że udało nam się uplasować w pierwszej dziesiątce. Mogliśmy w ogóle nie dojechać do mety. Teraz mechanicy pracują nad naszym autem. Mamy nadzieję, że wyeliminują oni wszystkie usterki i jutro będziemy mogli cisnąć i walczyć o kolejne punkty do Mistrzostw Europy - powiedział Szymon Ruta.
Liderem dnia został Petar Gioszew, który zwyciężył wyłącznie na pierwszym odcinku specjalnym. Przez sześć rozegranych w sobotę prób nie udało się jednak go wyprzedzić ani Luce Bettiemu ani Luce Rossettiemu, którzy uplasowali się kolejno na drugim i trzecim miejscu.
Drugiego dnia rajdu załoga Orlen Team nie miała szczęścia. Do pokonania rajdowcy mieli cztery odcinki specjalne. Szymon zaczął atakować od pierwszych kilometrów OSowych. Pierwszy odcinek udało mu się przejechać bardzo szybko i tym samym zmniejszyć przewagę do rywali. Niestety na początku kolejnej próby sportowej załoga złapała kapcia i przez ponad 10 kilometrów jechała na samej feldze przez co straciła sporo czasu.
- Od rana atakowaliśmy, od razu zmniejszyliśmy stratę do Rzeźnika i Tlustaka, z którymi walczymy o punkty. Niestety przebita opona na drugim OSie i jazda ponad dziesięć kilometrów na samej feldze mocno nas spowolniła. Do tego stopnia, że strata była już nie do odrobienia. Wynik rajdu jest zdecydowanie poniżej naszych oczekiwań. Udało nam się jednak utrzymać szóstą pozycję w klasyfikacji Mistrzostw Europy. Chcielibyśmy oczywiście być wyżej, ale biorąc pod uwagę wszystkie przygody jakie mieliśmy podczas tego rajdu to miejsce w pierwszej dziesiątce nie wydaje się złe - powiedział Szymon Ruta.
W rajdzie zwyciężył Luca Rossetti, jest to jego pierwszy triumf w Bułgarskiej eliminacji. Drugie miejsce zajął Petar Gioszew, który finiszował przed Lucą Bettim. Obaj Włosi zajmują kolejno pierwsze i drugie miejsce w Mistrzostwach Europy.
Klasyfikacja generalna 42. Rally Bulgaria:
1. Luca Rossetti/Matteo Chiarcossi (I) Fiat Punto Abarth S2000 2:28.35,9
2. Petar Gioszew/Dimitar Spasow (BG) Peugeot 207 S2000 +7,3
3. Luca Betti/Maurizio Barone (I) Peugeot 207 S2000 +42,1
4. Jasen Popow/Dilian Popow (BG) Mitsubishi Lancer Evo IX R4 +1.42,4
5. Dimitar Iliew/Janaki Janakijew (BG) Skoda Fabia S2000 +1.49,6
(...)
10. Szymon Ruta/Sebastian Rozwadowski (PL) Peugeot 207 S2000 +6.51,5
Aktualna punktacja Mistrzostw Europy:
1. Rossetti 146,
2. Betti 109,
3. Oleksowicz 82,
4. Tlustak 57,
5. Iliew 46,
6. Ruta 41.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?