Radiowozy Chryslera

Policyjne samochody większość czasu spędzają na powolnym przetaczaniu się przez patrolowane ulice, ale od czasu do czasu potrzebują dużej dynamiki podczas pościgu czy dojazdu na miejsce wezwania.

Oba te wymagania zdają się nie do pogodzenia - dynamicznego auta szkoda na wolne patrolowanie ulic, a z powolnego wozu zwykle nie sposób wykrzesać dynamiki potrzebnej w nagłych przypadkach. Amerykanie uznali, że w tej sytuacji znakomicie sprawdzi się silnik HEMI nowa jednostka dysponująca 8 cylindrami z których połowa automatycznie wyłącza się podczas powolnej jazdy. Prawie 6-litrowemu silnikowi pozwala to oszczędzić nawet 20 proc. paliwa. Kiedy kierowca gwałtowniej wciśnie pedał gazu chcąc przyspieszyć, pozostałe 4 cylindry włączą się automatycznie i dysponujący mocą pół tys. koni mechanicznych radiowóz będzie miał osiągi pozwalające mu ścigać nawet większość sportowych samochodów.

Pierwsze auta z tym silnikiem trafią do amerykańskich policjantów już jesienią tego roku. Początkowo będą to nieoznakowane samochody, ale Chrysler przygotowuje już radiowozy na bazie swojego nowego modelu magnum. Radiowozy jednak w większości będą wyposażone w tradycyjne silniki V-6 o pojemności 3,5 l. i mocy 250 KM. Dla potrzeb policji będą one miały wzmocnione zawieszenie i hamulce, a także np. tylne drzwi i okna, których nie będzie można otwierać od wewnątrz. Poza tym bogate "cywilne" wyposażenie - ABS, system stabilizacyjny ESP i system kontroli trakcji TCS.