
- Gdybyśmy to przyjęli, oznaczałoby to, że 85% naszych przewoźników zostałoby wyeliminowanych z rynku rosyjskiego - podkreślił Szmit. Rozmowy mają być kontynuowane, nie ma na razie terminu kolejnego spotkania.
Przypomnijmy, że do połowy miesiąca polskie ciężarówki powinny opuścić terytorium Rosji, rosyjskie - Polski. Porozumienie dotyczące transportu wygasło z końcem stycznia, a straty polskiej branży transportowej spowodowane brakiem porozumienia z Rosją w sprawie tranzytu towarów zostały oszacowane dotychczas na 6 mln zł.
Problem z przedłużeniem obowiązujących porozumień wynika z nowej ustawy i przepisów wykonawczych do niej obowiązujących od grudnia w Rosji. Przepisy te rozszerzyły znacznie definicję tzw. przewozów na rzecz kraju trzeciego.
Wcześniej o przewozach na rzecz kraju trzeciego była mowa, gdy polska firma transportowa przewoziła do Rosji towary np. z Niemiec. W nowej ustawie definicję tych przewozów rozszerzono także na towary wyprodukowane w Polsce przez firmy zagraniczne. Strona polska nie chce zgodzić się z taką definicją i podkreśla, że jest ona sprzeczna z umowami międzynarodowymi. Rosja zażądała zwiększenia kontygentu przwozów dla tamtejszych firm, a także wyższych limitów paliwa, które mogą wwieżć do Polski na potrzeby tranzytu.

Aktywiści znaleźli sposób na pozbycie się samochodów w miastach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?