Przewody hamulcowe z Polski na europejskich rynkach

(tg)
Rozmowa w Witoldem Pniewskim, dyrektorem Przedsiębiorstwa „WP”.

Jako producent ma pan chyba poczucie odniesionego sukcesu, skoro przewody hamulcowe sztywne, które produkuje Przedsiębiorstwo "WP", kupić można dziś niemal w całej Europie, choć często, pod cudzą marką.

- Firma "WP" przed ponad ćwierć wiekiem była niewielkim zakładem rzemieślniczym na miarę ówczesnych możliwości. Dziś należy do największych, najlepiej wyposażonych i stosujących najnowocześniejsze technologie producentów przewodów hamulcowych sztywnych w Europie. Mamy też bodajże największa dynamikę wzrostu obrotów w ostatnich kilku latach. Patrząc z perspektywy lat, skali produkcji, technologii i obrotów sukces jest bezsporny. Tym bardziej, że konkurencja w Europie nie śpi, a wielu producentów przewodów hamulcowych znacznie

Przewody hamulcowe z Polski na europejskich rynkach

wcześniej miało możliwość zdobycia rynków i sieci dystrybucyjnych.

 

A czym "WP" zdobywa rynek europejski, o krajowym nie wspominając?
- Mamy bardzo prostą filozofię działania - trzeba produkować dobrze, dużo i niedrogo. I więcej nic nie trzeba, żadnej filozofii, czy taktyki. Odbiorcy oceniają wyroby - ich jakość, ceny, solidność producenta w realizacji dostaw. Wybierają najlepszego, z którym handel gwarantuje sukces. W praktyce oznacza to, że "WP" produkuje przewody miedziane oraz przewody stalowe w powłoce z tworzywa. Jako jeden z niewielu producentów stosujemy i doskonalimy metodę spęczania przewodów powlekanych tworzywem włącznie z końcówkami. Metoda ta zapobiega naruszaniu ochronnej powłoki cynkowej, a w konsekwencji powstawaniu ognisk korozji. Oferujemy także przewody proste lub w zwojach, które można formować w fazie montażu. Ta metoda ma zastosowanie w podwoziach zabudowanych innymi podzespołami, które uniemożliwiają montaż przewodów profilowanych. Mamy też najlepsze urządzenia do produkcji, co gwarantuje nam powtarzalną jakość wyrobów oraz możliwość przyjmowania bardzo dużych zamówień.

Stare powiedzenie mówi, że lepiej handlować niż produkować. "WP" ze sprzedażą własnych wyrobów dobrze sobie radzi.
- Dobremu też trzeba pomagać. Mamy sprawnych handlowców, dobrze rozwiniętą logistykę nową, atrakcyjną stronę internetową. Może o niej słów kilka, bo odzwierciedla potrzeby rozwijającego się wciąż rynku części w Polsce. W stosunku do edycji poprzedniej jest w niej więcej pozycji asortymentowych, nowocześniejsza jest forma i redakcja tekstów oraz ilustracji. Wydajemy ją w tradycyjnej formule edytorskiej, ale wzbogacona została elementami interaktywnymi.
Celem strony jest usprawnianie współpracy pomiędzy producentem a hurtowniami i sklepami z artykułami motoryzacyjnymi oraz warsztatami mechaniki pojazdowej. Szybki wybór przewodu hamulcowego, kontakt z handlowcem i natychmiastowa realizacja zamówienia to trzy przesłanki, które kierowały nami przy opracowywaniu nowej formuły strony "WP.

 

Czy nadal przewody hamulcowe "WP" są podrabiane?
- Były podrabiane i to bardzo nieudolnie, albowiem produkowano je z surowców złej jakości i na maszynach z minionej epoki. Nasze przewody miedziane są znakowane komputerowo na całej długości i mieszczą: nazwę firmy, numer certyfikatu jakości TUV CERT ISO 9001:2000 i numer partii producenta. Dlatego zawsze jesteśmy rozpoznawalni. Pod względem jakości nie do podrobienia. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty