Niedoprecyzowane przepisy sprawiły, że właściciel nieprzerejestrowanego samochodu zaczął mieć do czynienia z wymiarem sprawiedliwości. - Wezwała mnie policja i dowiedziałem się, że chcą mi postawić zarzut związany z brakiem przerejestrowania samochodu. Nie zgodziłem się na ukaranie mnie mandatem, więc sprawa trafiła do sądu - wyjaśnia kierowca. Sąd umorzył postępowanie tłumacząc to tym, że nastąpiło przedawnienie.
Niejasne przepisy powodują zamieszanie, a w konsekwencji niedokonanie przerejestrowania pojazdu przez nowego właściciela, mogą odczuć także byli właściciele. - Po pięciu latach od sprzedaży auta na moją skrzynkę pocztową przyszedł list polecony, w którym był mandat za przekroczenie prędkości i dużo punktów karnych. Okazało się, że nowy właściciel samochodu nie dopilnował czynności związanych z przerejestrowaniem pojazdu na siebie. W konsekwencji wszystkie wykroczenia popełniane przez nowego właściciela przychodziły do mnie - tłumaczy kierowca.
Istnieje jednak rozwiązanie, które zabezpiecza sprzedawcę przed ewentualnymi przykrymi konsekwencjami - Samo przerejestrowanie pojazdu nie wiąże się z żadnymi sankcjami co często wykorzystują kupujący. Przy sprzedaży istotne jest zatem zatrzymanie umowy sprzedaży w celu okazania jej w urzędzie komunikacji, ewentualnie przy postępowaniu mandatowymi, czy sądowym - wyjaśnia Bartosz Graś, prawnik KG Legal.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?