Rodzice dzięki fotoradarowi chcą pokazać urzędnikom i policji, że ulica, przez którą przechodzą dzieci, to "droga śmierci". Wystarczyły cztery dni, by - jak twierdzą - ponad 20 tysięcy osób przekroczyło dozwoloną prędkość. Rekordzista miał 128 km/h na liczniku.
– Ja też jestem kierowcą i pewnie nie jestem święty, ale to lekka przesada. Tu nie chodzi o to, że to się kwalifikuje do utraty prawa jazdy, ale to raczej dowód na utratę rozumu, a nie prawa jazdy – powiedział współorganizator akcji, Marcin Mizgalski z Konwentu Aktywistów Gminnych.
Policja skierowała wniosek o postawienie fotoradaru do Generalnej Inspekcji Transportu Drogowego.– Nasz wniosek zostanie rozpatrzony najwcześniej w 2020 roku – powiedziała Justyna Stopińska z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
Policjanci wysłali też pismo do urzędu gminy Jabłonna. Wnioskowali w nim o zatrudnienie osoby przeprowadzającej dzieci przez przejście, potocznie nazywanej "Panem Stopkiem". – W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że wójt gminy nie przewiduje takiej możliwości – zaznaczyła policjantka.
Rodzice domagają się przebudowy przejścia dla pieszych. Wśród propozycji jest wysepka zmuszająca do zwolnienia lub zwężenie drogi w obu kierunkach.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?