Obecnie kierowca po przekroczeniu dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o minimum 50 km/h, m.in. traci prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Zostaje ono odebrane bezpośrednio przez kontrolującego policjanta na drodze. Jeżeli osoba ta będzie w dalszym ciągu prowadzić pojazd bez prawa jazdy, 3 miesięczny okres będzie przedłużony do 6 miesięcy. W przypadku ponownego prowadzenia pojazdu w przedłużonym okresie, starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem. Po cofnięciu uprawnień kierowca będzie musiał ponownie zdać egzamin.
Odebranie prawa jazdy to kara administracyjna, a przepisy dotyczące właśnie kar administracyjnych chce uporządkować RPO. Chodzi o to, że obecnie sprawca ponosi dwie kary za jedno wykroczenie. Oprócz skutku karnego, mamy tu również skutek administracyjny. Dodatkowo policjant nakładający karę administracyjną, nie może zmienić jej wymiaru i wziąć pod uwagę okoliczności popełnienia wykroczenia. Przepisy miałyby zostać tak zmienione, aby za jeden czyn nie ponosić dwóch kar.
W ciągu roku od wprowadzenia nowych przepisów ponad 33 tys. kierowców straciło prawo jazdy właśnie za przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o minimum 50 km/h. W taki przypadku poza utratą prawa jazdy, trzeba zapłacić mandat w wysokości od 400 do 500 zł, a na swoje konto doliczyć 10 punktów karnych.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?